W katedrze legnickiej zgromadziło się blisko 800 młodych ludzi wraz ze swoimi duszpasterzami. Wprowadzenia do uroczystości Niedzieli Palmowej i Spotkania Młodzieży podjęli się ks. Andrzej Ziombra i ks. Jacek Saładucha. Przypomnieli młodzieży o tym, co w tym roku papież Benedykt powiedział do młodych w liście na Światowy Dzień Młodzieży. Te słowa zobrazowała prezentacja multimedialna przygotowana przez Annę Makowiec, ukazująca przechodzenie od beznadziei do nadziei w życiu świata i człowieka. Kolejnym punktem spotkania była adoracja Najświętszego Sakramentu z pięknymi modlitwami i śpiewem wykonywanym przez scholę. Następnie rozpoczęła się Eucharystia pod przewodnictwem biskupa seniora Tadeusza Rybaka, którą koncelebrowali duszpasterze młodzieży. W homilii Biskup Tadeusz wskazał na niezrozumiałą postawę ludzi, o których mówiły dwa fragmenty Ewangelii. Wielka radość i entuzjazm tłumów witających Jezusa w Jerozolimie w jednej chwili zmienia się w pełen nienawiści krzyk: „ukrzyżuj Go”. Jednak mimo takich postaw ludzkich, Jezus po zmartwychwstaniu pozostał z nami. Uczynił tak, bo wie, że jest potrzebny ludziom, zarówno starszym, jak i młodym. Jest potrzebny, aby człowiek był uszanowany, aby życie ludzkie było szanowane. On jest drogą, która prowadzi w miejsca właściwe, do spotkań właściwych, prowadzi do Boga. Każdy człowiek pragnie przeżyć swoje życie dobrze, chce być szczęśliwy, chce pięknego życia. Do tego jednak potrzebujemy przewodnika. Bez takiej osoby można się zgubić, jak to zresztą widać na przykładzie wielu ludzi. Dla nas najlepszym przewodnikiem jest Jezus, który uczy nas prawdziwej miłości. Dziś prowadzi nas poprzez Kościół, który nas gromadzi w jedno i umacnia mocą Ducha Świętego, nawet wtedy, kiedy ktoś z członków tego Kościoła okazuje słabość. Jezus jest wśród nas, w sposób szczególny w Eucharystii, która staje się dla nas źródłem mocy potrzebnej do życia. Trzeba jednak pamiętać, że chrześcijanin jest człowiekiem, który troszczy się nie tylko o własne szczęście, ale staje się uczniem i świadkiem Chrystusa dla innych. Dlatego musimy wyzwalać w sobie te moce, które daje nam Chrystus, aby pomagać innym odnaleźć miłość, prawdę. Jako Jego uczniowie mamy czuć się odpowiedzialni za innych. To jest nasze zadanie na dzisiejsze czasy.