Bóg przez proroka Jeremiasza dał obietnicę swojemu Ludowi, że nie zostawi go bez pasterzy: Dam wam Pasterzy według mego serca (Jr 3,15). Wierzymy, że to zapewnienie urzeczywistnia się w pełni w posłanym przez Ojca Jego Jednorodzonym Synu Jezusie Chrystusie, Najwyższym i Wiecznym Kapłanie, a ponadto wypełnia się w tych wszystkich, których On z kolei wybiera i posyła.
W Kościele łódzkim w sobotę 31 maja po raz kolejny spełnia się ta obietnica Boga. Oto 10 diakonów VI roku Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi otrzymuje z rąk Arcybiskupa Metropolity Władysława Ziółka święcenia kapłańskie. Po latach nauki, modlitwy, ciągłego rozeznawania woli Bożej i umacniania w powołaniu, które odkryli, wypowiadają wobec Boga i zgromadzonego Kościoła swoje „fiat” na służbę Bogu i Kościołowi w Chrystusowym Kapłaństwie. Dziewięciu z nich zostanie włączonych do prezbiterium Kościoła łódzkiego, a jeden z nich do Kongregacji Księży Filipinów.
Pan Jezus daje nam swoich pasterzy. W tym darze zobaczmy kolejny dowód Jego miłości, opieki i troski o swój Lud. Sam będąc Najwyższym, Wiecznym i Jedynym Pasterzem, wybiera i posyła tych, którzy w Jego Imię będą gromadzić Lud Boży, prowadzić go, karmić Słowem Bożym i Komunią św. Przyjmijmy ich z wdzięcznością wobec Boga, dziękując, że dziś nie braknie nam szafarzy sakramentów świętych - że nadal będzie miał kto udzielać chrztu, spowiadać i sprawować Eucharystię, katechizować dzieci i młodzież, potrzebującym głosić Dobrą Nowinę o miłości Boga, nieść nadzieję na zwycięstwo dobra nad złem i łaski nad grzechem, przybliżać nas do życia wiecznego.
Jak mówił św. Paweł (1Tm 4,12), niechaj nikt nie lekceważy ich młodego wieku. Ufajmy, że będą wzorem w mowie, w obejściu, w miłości, w wierze i w czystości. Ich zadanie nie sprowadza się jedynie do bycia drogowskazem, który stojąc przy drodze, wskazuje kierunek. Mają być dobrymi pasterzami, którzy idą pierwsi, by tak pokazać drogę, gotowi oddać swoje życie za owce.
Otoczmy ich modlitwą. Żyjąc na tej ziemi, świadomi duchowej walki, która toczy się w nas i wokół nas, wszyscy potrzebujemy łaski i pomocy z nieba. Wiemy, jak trudno jest dochować wierności, jak trudno swoje „fiat” zanieść pod krzyż. Ta walka i ten trud nie omijają również kapłanów. A skoro oni realizując swoje powołanie, modlą się za Lud Boży, to my także módlmy się za nich. Niech Maryja, Matka Jezusa Chrystusa, Matka kapłanów i Kościoła, osłania ich wiarę i gorliwość, wspomaga w życiu i w posłudze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu