Kochasz małą ojczyznę? - pytał w trakcie homilii pracujący w Krakowie, a urodzony w pobliskiej Leśnej ks. S. Podziorny. - Spójrzcie, patrzy na nas 400 lat historii, w której nie tak ważne są wydarzenia, jak ludzie, bez których Siennej by nie było. Dzisiaj z wdzięcznością chcemy pokłonić się praojcom za to, że dali początek naszej rodzinie rodzin, za ich obywatelskie inicjatywy i za poświęcenie, jakim wykazali się, budując tutaj swą ziemską ojczyznę - mówił homileta. Zaznaczył jednocześnie, że świętowanie okrągłych jubileuszy tylko wtedy ma sens, gdy nic nie kończy, a wszystko kontynuuje. - Przy takich okazjach trzeba wpierw pochylić się nad przeszłością i przeanalizować przebytą drogę. Należy też zadać sobie pytanie: Co dalej? Jaka teraz ma być ta nasza mała ojczyzna? - pobudzał do refleksji ks. S. Podziorny.
Nie tylko celebrujący okolicznościową Eucharystię kapłani bardzo mocno angażowali się w religijny wydźwięk obchodzonego jubileuszu. Sami mieszkańcy Siennej podkreślali świąteczny charakter rocznicowych uroczystości przez regionalny ubiór i aktywne uczestnictwo w oprawie liturgicznej. W trakcie celebry, na boisku szkolnym stały poczty sztandarowe Ochotniczej Straży Pożarnej z Siennej, Leśnej, Słotwiny i Ostrego oraz szkolne z Siennej i Leśnej. O walory muzyczne sprawowanej liturgii zadbały natomiast: żywiecki chór „Lutnia”, zespół regionalny „Lipowianie” oraz goście z Litwy, zespół folklorystyczny „Żejmiana” z Podbradzia. Pod koniec Eucharystii kard. F. Macharski poświęcił ufundowaną z okazji jubileuszu figurę św. Jadwigi Śląskiej, patronki Siennej, i okolicznościowy obelisk.
Dla emerytowanego krakowskiego metropolity wizyta w Siennej jest pierwszą, jaką tu odbył. Wcześniej, pomimo iż Sienna do momentu powstania diecezji bielsko-żywieckiej należała administracyjnie do metropolii krakowskiej, kard. Macharski nie miał okazji tu przyjechać.
Starania związane z przygotowaniem obchodów 400-lecia wsi rozpoczęły się w Siennej od zawiązania komitetu organizacyjnego, co nastąpiło 25 czerwca 2007 r. Na jego czele stanęła radna gminy Ewa Myrta. W trakcie przygotowań udało się doprowadzić do skutku tzw. wieczór wspomnień o Siennej, rozdać chleby św. Jadwigi Śląskiej, uwiecznić 30% ogółu mieszkańców (nieco ponad 300 osób) na wspólnej fotografii, którą zamieściła na swych łamach „Kronika Beskidzka”, oraz zainaugurować okolicznościowe obchody Mszą św. pod przewodnictwem bp. Janusza Zimniaka.
To, co pozostanie na stałe jako materialna spuścizna po pamiątce jubileuszu, to plac noszący nazwę „400-lecia wsi Sienna”, pamiątkowy obelisk, figura św. Jadwigi Śląskiej oraz niemal 360-stronicowa książka „Z dziejów Siennej 1608-2008” autorstwa Zdzisława Dzikowskiego i Jana Gąsiorka. Do tego dochodzi jeszcze fragment odnowionej drogi łączącej Sienną z Leśną, który z pewnością ułatwia codzienne życie tak tutejszym mieszkańcom, jak i osobom dojeżdżającym do tej pięknie usytuowanej miejscowości.
Andrzej Komoniecki (1658-1729) w swym „Dziejopisie Żywieckim” tak pisze o początkach Siennej: „Pan Mikołaj Komorowski Kabatu sztukę wielką miejskiego odjął a Sienną na tym miejscu założył, nazwawszy Sienną, że w tym miejscu mieszczanie kiedyś siana sobie w lesie robili”. Nazwa wsi jest zatem określeniem miejsca, w którym składowano siano.
Z tego okresu co dokument Komonieckiego pochodzi jeszcze „Inwentarz dóbr żywieckich z 1167 roku”, w którym wieś Sienna także jest wzmiankowana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu