Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Matematyka im nie straszna

W Katolickim Przedszkolu im. Św. Jana Pawła II w Biłgoraju odbyła się (15.06) już po raz czwarty Olimpiada Matematyczna dla Przedszkolaków.

Joanna Ferens

Wspólne zdjęcie po matematycznych zmaganiach

Wspólne zdjęcie po matematycznych zmaganiach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matematyka to królowa nauk i chcemy, aby dzieci znały ją i polubiły już od najmłodszych lat - tłumaczyła Agnieszka Golec, nauczyciel wychowania przedszkolnego: – Doskonale wiemy, że matematyka jest królową nauk i towarzyszy nam przez całe życie. Dlatego dla nas nauczycieli bardzo ważne jest to, aby dzieci przyswoiły sobie podstawy matematyki, aby się z nią zaprzyjaźniły i ją polubiły. W nauce matematyki najważniejsze są osobiste doświadczenia dziecka, jego aktywność, możliwość dokonywania wyborów. Jeśli te doświadczenia będą właściwie dobrane to przyczynią się do rozwoju logicznego myślenia i hartowania odporności emocjonalnej dziecka. Każdemu dziecku należy stworzyć wiele doświadczeń matematycznych oraz dostosować tempo pracy do jego umiejętności. W pracy wykorzystujemy proste pomoce, tak naprawdę wszystko, co ciekawi dzieci. Duży nacisk kładziemy na praktyczne wykorzystanie wiedzy. Chodzi tu m. in. o kwestie związane z umiejętnościami przeliczania pieniędzy, znajomością godzin, dat, dodawania, odejmowana. Im więcej nauczymy dziecko w wieku przedszkolnym, tym większe sukces matematyczny osiągnie w życiu – tłumaczyła.

Pomysłodawca olimpiady, dyrektor Katolickiego Przedszkola w Biłgoraju Mieczysław Król twierdzi, że im wcześniej dzieci zaczną przygodę z matematyką, tym prostsza będzie ona na kolejnych etapach nauki: – Im wcześniej tym lepiej. Im szybciej dzieci zaczną myśleć matematycznie, to w szkole będą miały lżej. Najczęściej boimy się tego, czego nie znamy, czego nie rozumiemy, co jest dla nas niejasne. Często jest tak z matematyką, zaległości z czasem mogą stać się nie do pokonania, czego następstwem jest niechęć do tego przedmiotu, unikanie go. A przecież matematyka to podstawa egzaminów ósmoklasisty czy matury. Przed nią żaden uczeń nie ucieknie. Warto więc do nauki dzieci zachęcą, mobilizować ich do zadawania pytań i szukania odpowiedzi. Stres z matematyką pojawia się najczęściej w klasie czwartej szkoły podstawowej. My dziś zachęcając najmłodszych do matematyki, do nauki i apelując do rodziców by również zachęcali swe pociechy – zaznaczał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dzieci biorące udział w olimpiadzie twierdzą zgodnie, ze matematyka jest fajna i przydaje się w życiu. – Matematyka nie jest trudna, lubię ją. Najbardziej lubię liczyć i rozwiązywać zadania. Bo liczenie się bardzo przydaje - przyznała Pola Siciarz. Z kolei Antoni Litwin wymieniał, co można liczyć: – Liczyć można prezenty, pieniądze, ile jest dzieci w szkole, z jaką prędkością mama jedzie samochodem. I matematyka jest bardzo ważna, bo jest w każdej klasie i jest na egzaminach – podkreślał. – Matematyka jest fajna i ja w szkole się będę dużo uczył matematyki. Chcę się uczyć matematyki, bo kto dobrze zna matematykę może być naukowcem, a ja chcę zostać naukowcem, bo to fajna praca – wyjaśniał Bartek Bździuch.

W olimpiadzie wzięło udział kilkudziesięciu przedszkolaków z placówek powiatu biłgorajskiego. Dla wszystkich uczestników przygotowano upominki i poczęstunek, najlepsi otrzymali dyplomy i puchary.

Pierwsze miejsce wspólnie zajęli Iwo Złamański (Szkoła Podstawowa Nr 5 w Biłgoraju) i Przemysław Mamcarz (Przedszkole w Tereszpolu Zaorenda), drugie miejsce wywalczyli: Piotr Kupczak (Przedszkole "Leśne Skrzaty" w Aleksandrowie), Oliwier Bryła (Przedszkole Integracyjne "Bambini"), Piotr Małyszek (Przedszkole "Domek Przedszkolaka") i Antoni Stroiwąs (Przedszkole "Domek Przedszkolaka"), zaś trzecie przypadło Damianowi Słotwińskiemu ze Szkoły Podstawowej w Chmielku. Z kolei w klasyfikacji zespołowej pierwsze miejsce zajęły dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 5 w Biłgoraju i Domku Przedszkolaka w Biłgoraju, drugie - Przedszkole w Tereszpolu Zaorenda i Przedszkole Integracyjne "Bambini" w Biłgoraju, zaś trzecie - Szkoła Podstawowa w Chmielku.

2020-06-19 19:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję