Matematyka to królowa nauk i chcemy, aby dzieci znały ją i polubiły już od najmłodszych lat - tłumaczyła Agnieszka Golec, nauczyciel wychowania przedszkolnego: – Doskonale wiemy, że matematyka jest królową nauk i towarzyszy nam przez całe życie. Dlatego dla nas nauczycieli bardzo ważne jest to, aby dzieci przyswoiły sobie podstawy matematyki, aby się z nią zaprzyjaźniły i ją polubiły. W nauce matematyki najważniejsze są osobiste doświadczenia dziecka, jego aktywność, możliwość dokonywania wyborów. Jeśli te doświadczenia będą właściwie dobrane to przyczynią się do rozwoju logicznego myślenia i hartowania odporności emocjonalnej dziecka. Każdemu dziecku należy stworzyć wiele doświadczeń matematycznych oraz dostosować tempo pracy do jego umiejętności. W pracy wykorzystujemy proste pomoce, tak naprawdę wszystko, co ciekawi dzieci. Duży nacisk kładziemy na praktyczne wykorzystanie wiedzy. Chodzi tu m. in. o kwestie związane z umiejętnościami przeliczania pieniędzy, znajomością godzin, dat, dodawania, odejmowana. Im więcej nauczymy dziecko w wieku przedszkolnym, tym większe sukces matematyczny osiągnie w życiu – tłumaczyła.
Pomysłodawca olimpiady, dyrektor Katolickiego Przedszkola w Biłgoraju Mieczysław Król twierdzi, że im wcześniej dzieci zaczną przygodę z matematyką, tym prostsza będzie ona na kolejnych etapach nauki: – Im wcześniej tym lepiej. Im szybciej dzieci zaczną myśleć matematycznie, to w szkole będą miały lżej. Najczęściej boimy się tego, czego nie znamy, czego nie rozumiemy, co jest dla nas niejasne. Często jest tak z matematyką, zaległości z czasem mogą stać się nie do pokonania, czego następstwem jest niechęć do tego przedmiotu, unikanie go. A przecież matematyka to podstawa egzaminów ósmoklasisty czy matury. Przed nią żaden uczeń nie ucieknie. Warto więc do nauki dzieci zachęcą, mobilizować ich do zadawania pytań i szukania odpowiedzi. Stres z matematyką pojawia się najczęściej w klasie czwartej szkoły podstawowej. My dziś zachęcając najmłodszych do matematyki, do nauki i apelując do rodziców by również zachęcali swe pociechy – zaznaczał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Dzieci biorące udział w olimpiadzie twierdzą zgodnie, ze matematyka jest fajna i przydaje się w życiu. – Matematyka nie jest trudna, lubię ją. Najbardziej lubię liczyć i rozwiązywać zadania. Bo liczenie się bardzo przydaje - przyznała Pola Siciarz. Z kolei Antoni Litwin wymieniał, co można liczyć: – Liczyć można prezenty, pieniądze, ile jest dzieci w szkole, z jaką prędkością mama jedzie samochodem. I matematyka jest bardzo ważna, bo jest w każdej klasie i jest na egzaminach – podkreślał. – Matematyka jest fajna i ja w szkole się będę dużo uczył matematyki. Chcę się uczyć matematyki, bo kto dobrze zna matematykę może być naukowcem, a ja chcę zostać naukowcem, bo to fajna praca – wyjaśniał Bartek Bździuch.
W olimpiadzie wzięło udział kilkudziesięciu przedszkolaków z placówek powiatu biłgorajskiego. Dla wszystkich uczestników przygotowano upominki i poczęstunek, najlepsi otrzymali dyplomy i puchary.
Pierwsze miejsce wspólnie zajęli Iwo Złamański (Szkoła Podstawowa Nr 5 w Biłgoraju) i Przemysław Mamcarz (Przedszkole w Tereszpolu Zaorenda), drugie miejsce wywalczyli: Piotr Kupczak (Przedszkole "Leśne Skrzaty" w Aleksandrowie), Oliwier Bryła (Przedszkole Integracyjne "Bambini"), Piotr Małyszek (Przedszkole "Domek Przedszkolaka") i Antoni Stroiwąs (Przedszkole "Domek Przedszkolaka"), zaś trzecie przypadło Damianowi Słotwińskiemu ze Szkoły Podstawowej w Chmielku. Z kolei w klasyfikacji zespołowej pierwsze miejsce zajęły dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 5 w Biłgoraju i Domku Przedszkolaka w Biłgoraju, drugie - Przedszkole w Tereszpolu Zaorenda i Przedszkole Integracyjne "Bambini" w Biłgoraju, zaś trzecie - Szkoła Podstawowa w Chmielku.