Już na pierwszy rzut oka szkoły mogą się spodobać. Czystość i ład, estetykę i mądre zagospodarowanie przestrzeni widać w pracowniach i szatniach, w jadalni i sali kominkowej. Ławki i krzesła dostosowane do wieku uczniów, komplet pomocy naukowych w pracowniach przedmiotowych, sztalugi w pracowni plastycznej i dobrej klasy sprzęt w pracowni informatycznej - wszystko świadczy, że koncepcja szkoły jest przemyślana i dopracowana w każdym szczególe.
Ale szkoła to nie tylko budynek i pracownie, to przede wszystkim ludzie. - Ani laptop, ani najlepsze pomoce nie zastąpią nauczyciela, który jest kompetentny w swojej dziedzinie, jest pasjonatem swojej pracy, a przede wszystkim jest człowiekiem wartości, to znaczy swoją postawą zaświadcza, że jest katolikiem nie tylko z nazwy, jest człowiekiem głęboko wierzącym i daje przykład, że warto żyć wiarą - mówi s. Irena Makowicz, dyrektorka szkół.
Staranny dobór kadry wynika z przyjętej i konsekwentnie realizowanej filozofii wychowania - szkoła katolicka powinna wychowywać dojrzałych chrześcijan. Ewangeliczny kompas w pracy szkoły przekłada się nie tylko na postawę uczniów wobec religii, ale także na ich wysiłek w zdobywaniu wiedzy, relacje z nauczycielami i koleżankami i kolegami. Te zasady przeniesione na szkolną codzienność oznaczają, że uczniowie nie wykręcają się od odrabiania pracy domowej, wiedzą, że „odpisywanie” od kolegów jest poniżej ich godności, pamiętają, że w czasie rozmowy z nauczycielem trzeba wstać.
- Mamy koncepcję szkoły i dokładnie wiemy, w którym kierunku zmierzamy - mówi s. Irena. - Nie ukrywamy, że jest to droga pod górę, trudna i mozolna, ale wejście na szczyt rekompensuje cały wysiłek - podsumowuje.
Czas dobrze wykorzystany
Ministerialne podstawy programowe, które obowiązują w szkołach w całym kraju, są realizowane także „na Górnej”, z tą jednak różnicą, że tutaj są znacznie poszerzone i wzbogacone. Chodzi o to, aby dzieciakom jak najszerzej pootwierać okna na świat, ukazać go w całym bogactwie i złożoności. Skuteczność tej metody najlepiej poznać po owocach: uczniowie znakomicie plasują się w zewnętrznych sprawdzianach i konkursach przedmiotowych, wyniki egzaminów gimnazjalnych są co roku powyżej średniej krajowej i wojewódzkiej.
Przyswajanie wiedzy jest łatwiejsze, gdy, tak jak tutaj, klasy liczą do 12 uczniów, a wiele tematów jest realizowane „w terenie” podczas wypraw edukacyjnych. - Nie urządzamy wycieczek zagranicznych - wyjaśnia Siostra Dyrektor. - Wyznajemy zasadę, że dzieciństwo, to najlepszy okres, by poznać swoją Ojczyznę, najpierw - w klasach młodszych - te małą, bliską, potem bardziej odległą. Już od klasy 4 szkoły podstawowej realizujemy wyjazdy tematyczne, jak np. gotyk w Krakowie i Toruniu, barok we Wrocławiu i Krakowie czy szlak papieski: Wadowice, Kraków, Kalwaria. - dodaje. Wycieczka zawsze koreluje z prowadzonymi lekcjami, a w tematykę uczniowie są wprowadzani już w szkole i podczas podróży.
Dobrze wykorzystać każdą chwilę to zasada, dzięki której uczniowie nie muszą spędzać całego dnia nad książkami, mogą uczestniczyć w zajęciach pozalekcyjnych, jak warsztaty choreograficzne, tenis, szachy, dodatkowe zajęcia muzyczne i plastyczne, przedmiotowe koła zainteresowań, języki obce.
Bogactwo propozycji, ale i wysokie wymagania oraz konsekwencja w działaniu są podyktowane mądrą miłością, jaką powinno otaczać się dzieci. W myśl tej zasady, jeżeli dziecko wcześnie nauczy się pokonywać trudności i wymagać od siebie, w przyszłości będzie umiało wytyczyć sobie cel i drogę do jego osiągnięcia. Słuszność tego podejścia potwierdzają także rozmowy z wychowankami szkół „na Górnej”, dziś już absolwentami studiów wyższych.
tel./fax 34 3663062
Pomóż w rozwoju naszego portalu