Reklama

List matki kapłana

Niedziela Ogólnopolska 2/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Synu Kochany!
Spotkałam kiedyś twojego szkolnego kolegę. Rozmawialiśmy o Tobie, o tym, że jesteś daleko. Powiedział mi, że powinnam pisać do Ciebie przez Internet.
Twoja matka jest jednak tradycjonalistką. Internetem się nie posługuje. Czasem coś wystukam na komputerze - i to wydaje mi się osiągnięciem ostatecznym. Jak wiesz, techniką posługuję się z konieczności. Piszę z nadzieją, że wcześniej czy później otrzymasz moje listy. Ćwiczy to także moją cierpliwość. Ile cierpliwości wymaga każdy dzień... Jak trudno być cierpliwym wobec wydarzeń, które krzyżują nasze plany. A ile trzeba cierpliwości wobec ludzi. Jak trudno być cierpliwym i miłosiernym zarazem wobec tych, których uważamy, lub uważaliśmy dotąd, za naszych bliskich, przyjaciół. Zwłaszcza jeżeli pewnego dnia nasz wypróbowany dotąd przyjaciel nadwyręży poważnie czy podepcze nasze zaufanie. Jak trzeba być cierpliwym, aby nie zwątpić w wierność, przyjaźń, w człowieka, w każdego człowieka!
Od roku byłam umówiona na wyjazd zagraniczny i związany z tym wyjazdem prestiżowy wykład. Umówiony termin, poinformowani zagraniczni przyjaciele. Wszyscy cieszyliśmy się z tego spotkania. Przygotowałam wykład, muszę przyznać - z dużym trudem. Nie dlatego, abym nie miała jasnej koncepcji. Ostatnio jednak miałam bardzo dużo zajęć i kilka propozycji ważnych wykładów. Wczoraj dowiedziałam się, że organizator konferencji, bez uprzedzenia mnie, powierzył temat mojej koleżance. Ona bez wahania przyjęła propozycję, mimo że wiedziała o moich przygotowaniach. Ile trzeba wysiłku, aby jutro w pracy zachować spokój. Aby po dawnemu się uśmiechać i cierpliwie odpowiadać na pytania " z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości" (Ef 4, 2). Być cierpliwym w przeciwnościach, w doświadczeniach. Tylko wielką cierpliwością można je uśmierzyć, a nawet uczynić użytecznymi w oczach Boga.
Piszę dziś do Ciebie, myśląc także i o tym, ile potrzebuję cierpliwości wobec siebie samej. Cierpliwości wobec nadmiaru słów, własnych wad i słabości. Cierpliwości wobec ociężałości ciała i niechęci do wysiłku. Cierpliwości wobec narastających lat życia. Nigdy nie umiałam być cierpliwa. Wszystko chciałam wiedzieć, widzieć i osiągnąć natychmiast. Pamiętam, jak w dzieciństwie i w młodości, rozpoczynając czytanie książki, szybko zaglądałam, jakie będzie jej zakończenie. Jak byłam niecierpliwa, gdy błyskawicznie nie umiałam osiągnąć zamierzonych rezultatów.
Zastanawiam się, Synu, czy Ty umiesz być bardzo cierpliwy wobec trudnych wydarzeń... I myślę, że jednak potrafisz. Jesteś więc mocniejszy od matki. Choć przecież wiemy, że w cierpliwości każdy jest próbowany, podobnie jak w wierności. Codzienność jest próbą - próbą, w której hartuje się nasze "tak".
Synu, chciałam podzielić się z Tobą jeszcze jedną refleksją. Cierpliwość i cierpienie idą w parze. Zauważ, mają ten sam źródłosłów. Są trudną drogą, kamieniem milowym na drodze do budowania naszego człowieczeństwa. Powiedz, czy praca na misjach wymaga większej cierpliwości od tej próbowanej w codzienności szarych wydarzeń? Ludzie myślą, że misje to tylko przygoda. A przecież to próba cierpliwości w wysiłkach i próba odnalezienia sensu wezwania. I czasem można zobaczyć, że mimo naszego wysiłku i naszej cierpliwości świata nie zmienimy, jak tego pragniemy. Czy tak, Synu? Wielki Apostoł Paweł pisze: "abyśmy dzięki cierpliwości (...) podtrzymywali nadzieję" (Rz 15, 4). Od wielu dni rozmawiam o tym wszystkim z najcierpliwszą z kobiet i z matek - Matką Syna Człowieczego.

Pamiętam zawsze często niecierpliwa -

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

2024-05-17 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co oprócz Mszy zaczęło się w Wieczerniku? Dlaczego warto modlić się nowenną? I co to ma wspólnego z Maryją? Zapraszamy na osiemnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o pięknie modlitw nowennowych.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski na Czuwaniu Odnowy w Duchu Świętym: Kościół i świat potrzebują doświadczenia jedności

2024-05-18 18:04

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Odnowa w Duchu Świętym

Karol Porwich/Niedziela

Ulf Ekman

Ulf Ekman

O tym, że dziś i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników Ogólnopolskiego Czuwania Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze.

W homilii bp Przybylski zwrócił uwagę, że prawdziwa duchowość dopełnia się we wspólnocie, to tajemnica duchowości chrześcijańskiej. - Z jednej strony każdy z nas zaproszony jest do osobistej relacji z Bogiem, ma w niej doświadczyć jakiejś bezpośredniej bliskości Boga, ale z drugiej potrzebujemy być razem - mówił kaznodzieja. Porównał tę prawdę do obrazu społeczności pszczół, kiedy każdy z owadów zbiera nektar, ale miód powstaje dopiero we wspólnocie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję