Reklama

"Ciupazecke twardo trzymać"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakże odmienny w charakterze, choć nie mniej atrakcyjny, był koncert, jaki za sprawą Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Częstochowie i Ojców Paulinów odbył się w Bazylice Jasnogórskiej w niedzielę 16 stycznia. Miłośnicy muzyki podhalańskiej i muzyki jazzowej oraz ich udanego mariażu musieli uzbroić się w cierpliwość, oczekując na koncert, bowiem poprzedzająca go Msza św. pawełkowa znacznie się przedłużyła. Bp Antoni Długosz bowiem udzielał tradycyjnego błogosławieństwa obecnym na Mszy św. dzieciom przez ponad dwie godziny. Oczekiwanie jednak, jak zapewniiał prowadzący koncert Marek Ślosarski, opłaciło się z nawiązką. "Trebunie-Tutki" - kapela góralska z Białego Dunajca oraz jej przyjaciele jazzmani - Michał Kulenty (instrumenty klawiszowe i saksofon) i Krzysztof Ścierański (gitara) zaprezentowali muzykę z płyty Podniesienie, dedykowanej i podarowanej Ojcu Świętemu podczas jego pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 r., która łączy w sobie góralską nutę ze spojrzeniem w niebo, znacznie wyżej ponad hale i granie. I zaszumiało halnym wiatrem, śpiewającym o ślebodzie, zazbyrcały dzwonki owiec gnanych na hale, a wszystko po to, by w tłumnie zgromadzonych słuchaczach obudzić tęsknotę za spokojem, prawdą, miłością, co nie zna końca, i radością serca. A muzycy, wśród których był senior rodu Władysław Trebunia, nie tylko cieszyli słuchaczy pięknymi zbójnickimi nutami, ale i prawdziwą gadką - oryginalną konferansjerką, która bawiła i młodych, i starych. No bo jak tu się nie uśmiechnąć, kiedy Krzysztof Trebunia zapowiada utwór Nase reggae nieboscyka Boba Marleya. Toć to przecież jakby ów nieboscyk urodził się pod Giewontem, a nie na dalekiej Jamajce. Tego wieczoru szkliła więc oczy raz łza wesela, a raz rzewna łza wzruszenia nad przypominanymi starymi, a ponadczasowymi wartościami.
To było prawdziwe podniesienie ducha - na nowo przyjmowaliśmy prawdy nienowe, ale podczas tego koncertu po góralsku nam na nowo objawione. "Podnieś ze się, unieś, przecież dyć to umies" - płynęły słowa Trebuniów prosto do naszych serc.
Można by rzec, że wszystko było podczas tego koncertu wyjątkowe - wyjątkowi, pełni wewnętrznej radości i ślebody wykonawcy, wyjątkowy repertuar, wyjątkowa gorąca publiczność i wyjątkowa sala koncertowa. W murach Bazyliki góralskie nuty mogły się nieść wysoko, hań pod samo sklepienie, jak pod niebo. Pod samo niebo zabrzmiała śpiewana dla najmłodszych Śpiewka br. Tadeusza Rucińskiego, z prostotą wykonana przez Hanusię Trebunię i Krzysztofa Ścierańskiego. Pod samo niebo popłynęło wskazanie: "Hej, nadsedł cas, ciupazecke twardo trzymać, tradycyi pilnować". Dosyć gadania, kłótni, trzeba się brać do roboty, Polacy!
O to, żeby nam się ta prawda utrwaliła, zadbał o. Jan Pach - paulin, który jak góral do górali przemówił krótko, acz treściwie: " Dobrzeście chłopy zrobili, zeście tutok przyjechali". Po czym na bis zażądał w imieniu publiczności raz jeszcze zbójnickiej nuty. Cóż było "Trebuniom-Tutkom" robić - na estradę wrócili i, przymuszeni przez rodaka, raz jeszcze nakazali nam "ciupazecke twardo trzymać, tradycyi pilnować".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję