Relikwie I stopnia, cześć ciała, Świętych Franciszkańskich, w specjalnym relikwiarzu, zostały uroczyście zainstalowane w parafii MB Częstochowskiej na legnickim osiedlu Sienkiewicza. Uroczystość, której przewodniczył proboszcz parafii o. Tomasz Skibiński odbyła się w święto Ofiarowania Pańskiego, które jest również Dniem Życia Konsekrowanego. Dzień ten w parafii był wyjątkowo przeżywany. Bowiem od przeszło roku, kiedy objęli parafię, duchowość zakonna a szczególnie franciszkańska, jest parafianom coraz bardziej znana i staje się coraz bardziej bliska.
- Dzisiaj uroczystość Ofiarowania Pańskiego. W tradycji Kościoła ten dzień jest dniem osób konsekrowanych. W sposób szczególny modlimy się za tych, którzy zostali powołani do życia zakonnego. W naszej parafii jest to dzień, kiedy wprowadzamy relikwie św. Franciszka i św. Antoniego z Padwy. Dwóch wielkich świętych franciszkańskich. W naszych kościołach franciszkańskich jest taka tradycja, że każdy wtorek jest poświęcony św. Antoniemu i zawsze tego dnia odbywa się krótkie nabożeństwo oraz błogosławieństwo relikwiami świętego. I od dnia dzisiejszego, także i w tej naszej świątyni tak będzie. Św. Antoni będzie z nami. Będziemy powierzać mu naszą parafię, swoje rodziny i swoje życie. Będziemy prosili o to, aby nas strzegł i aby w naszych domach wszystko było dobrze. Bo on jest przecież patronem rzeczy zagubionych, ale przede wszystkim ludzi, którzy szukają wiary a w domu rodzinnym szukają prawdziwej miłości i pojednania – mówił na rozpoczęcie Eucharystii o. Tomasz Skibiński proboszcz parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Homilie podczas tej uroczystej Mszy św. wygłosił o. Wiesław Dudek, który od kilku miesięcy posługuje w tej parafii.
Reklama
- Wiele aspektów i wiele znaczeń posiada przeżywanie dzisiejszego wieczoru i tego zaszczytnego święta. Pochylamy się nad postaciami, które w naszym życiu zakonnym, ale w sposób szczególny dla ludzi utrudzonych życiem są bardzo ważne dwie postaci świętych zakonu franciszkańskiego św. Antoni Padewski ten od zgubionych kluczy, ten od zgubionej miłości i od rzeczy, które ciężko w życiu znaleźć. I św. Franciszek, którego dzisiaj można za ks. Twardowskim recytować „Święty Franciszku z Asyżu, nie umiem Cię naśladować – nie mam za grosz świętości nad Biblią boli mnie głowa. Ryby nie wyszły mnie słuchać – nie umiem rozmawiać z ptakiem – pokąsał mnie pies proboszcza i serce mam byle, jakie.. Dwie postaci. Jeden każe nam szukać zagubionej miłości i mówi, że nigdy nie pozwoli żeby człowiek ze światłem w sercu zagubił się w tej jaskrawości współczesnego życia. A drugi nie każe rozpaczać nad tym, że człowiek coś cennego w życiu traci, bo zawsze jest nadzieja - mówił w homilii o. Wiesław
Uroczysta Msza św. zakończyła się odśpiewaniem Responsorium do św. Antoniego oraz błogosławieństwem relikwiami świętych franciszkańskich.