Reklama

Kard. Stefan Wyszyński na śladach św. Maksymiliana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zakończenie kazania wygłoszonego 3 grudnia 1967 r. w Niepokalanowie podczas jubileuszu 50-lecia założenia Rycerstwa Niepokalanej - a więc na kilka lat przed wyniesieniem na ołtarze jego twórcy, o. Maksymiliana Marii Kolbego - kard. Stefan Wyszyński wyjawił głęboką "myśl swego serca" i uczynił uroczyste przyrzeczenie: "Tobie, sługo Boży, ojcze Maksymilianie, ślubujemy wejść w Twoje ślady, ożywić naszą głeboką wiarę w potęgę Niepokalanej i poprowadzić Twoje dzieło w Ojczyźnie Matki Boga i Matki Kościoła, Królowej Polski, Pani Jasnogórskiej, ´danej ku obronie narodu naszego´".
Prymas Tysiąclecia wielką czcią darzył o. Maksymiliana Kolbego, gdyż był przekonany, iż jest to człowiek opatrznościowy dla Kościoła i świata.
Jednym z elementów potwierdzających zainteresowanie kard. Wyszyńskiego postacią św. Maksymiliana i zarazem wskazujących na duchowe podążanie jego śladami były odwiedziny miejsc związanych z jego życiem i działalnością.
W Zduńskiej Woli, mieście urodzenia św. Maksymiliana ( 1894 r.), Prymas Polski przebywał 15 grudnia 1974 r. z okazji nawiedzenia obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. W wygłoszonym wówczas przemówieniu powiedział: "Wasze miasto, miasto rycerza Niepokalanej - bł. Maksymiliana Marii Kolbego - poruszyło się dzisiaj. Myślę, że wspaniały Wasz rodak, będąc w niebie przy boku swej umiłowanej Matki, patrzy w tej chwili na miasto i raduje się ze zwycięstwa Maryi Niepokalanej, które zapowiadał i którego pragnął. Na pewno poleca dzisiaj całe miasto i Was wszystkich szczególnej łaskawości i dobroci Tej, którą wielbił przez całe życie w Niepokalanowie i w obozie w Oświęcimiu".
W jednym z wystąpień na terenie diecezji łódzkiej, z którą związany był o. Kolbe przez miejsce zamieszkania w Łodzi i Pabianicach (1896-1907), Prymas podkreślił pracowitość i pobożność tamtejszego ludu, za co "został nagrodzony wspaniałą łaską, albowiem ziemie te wydały świętego służebnika, bł. Maksymiliana Marię Kolbego, wielkiego czciciela Maryi Niepokalanej". (Piotrków Trybunalski, 7 lipca 1974 r.).
13 grudnia 1958 r. kard. Wyszyński nawiedził Międzynarodowe Kolegium Franciszkańskie w Rzymie, gdzie w latach 1912-19 mieszkał o. Maksymilian i gdzie założył Rycerstwo Niepokalanej. Odprawił tam Mszę św. dla odbywającej studia młodzieży zakonnej z różnych krajów świata i skierował do niej przemówienie pt. O. Maksymilian Kolbe a Polska. Powiedział m.in.: "Może Wy, najdroższe dzieci, którzy jesteście tak daleko od Polski, nie potraficie sobie uświadomić tego, jak wiele łask my i naród polski - my, którzy żyjemy wśród świata ateistycznego i achrześcijańskiego - otrzymaliśmy i otrzymujemy za wstawiennictwem naszego Współbrata. Nawet ´komuniści´, z którymi często miałem okazję rozmawiać, są przekonani, że cały świat w krótkim czasie otrzymałby łaskę wiary, gdyby wszyscy katolicy mieli siłę ducha św. Franciszka i o. Maksymiliana".
Do "obywateli miasta Krakowa", gdzie o. Kolbe rozpoczął wydawanie Rycerza Niepokalanej (1922 r.), Kardynał Prymas zwrócił się 27 września 1960 r.: "Obecnie wstaje na horyzoncie Polski jeszcze jedna postać kogoś, kto tak troszczył się o człowieka, że życie oddał za niego. To o. Maksymilian Kolbe, szaleniec Niepokalanej, który dogłębnie pojął służbę człowiekowi. Jako więzień obozu koncentracyjnego wybrał raczej własną śmierć, byle ratować brata, żołnierza, ojca rodziny i zasłonić go swymi ramionami, jak Chrystus zasłonił nas wszystkich na krzyżu".
Wyjątkową rangę w posłudze kard. Wyszyńskiego stanowił powstały w 1927 r. Niepokalanów, który, jak odnotowały kroniki klasztorne, odwiedził przynajmniej 38 razy. Obok oficjalnych wizyt zdarzały się także prywatne, najczęściej połączone ze zwiedzaniem klasztoru i spotkaniem ze wspólnotą franciszkańską. Dla Kardynała zawsze było " wielką radością i osobistą łaską", ilekroć mógł zetknąć się z Niepokalanowem, a zwłaszcza pomodlić się w tamtejszej świątyni (29 maja 1960 r.). Przy każdej okazji padało wiele ważnych słów pod adresem Niepokalanowa. " W tym miejscu - powiedział 7 grudnia 1952 r. - była wielka energia miłości, niezłomna, żywa wiara, pełna nadziei, że odnowi się oblicze ziemi... Dlatego też na Niepokalanów patrzy cała Polska. "Oby Niepokalanów - pisał Ksiądz Prymas 28 września 1956 r. z więzienia w Komańczy - nie stracił sprzed oczu tego, że żyje przez o. Maksymiliana i że dzieła tam ongiś podjęte - muszą być nadal prowadzone".
Kard. Wyszyński nie mógł udać się do Niepokalanowa w Japonii, podobnie jak do miejsc kolbiańskich we Lwowie czy Grodnie, ale w jego tekstach można odkryć ciekawe spostrzeżenia na temat działalności misyjnej o. Maksymiliana, prowadzonej w latach 1930-36.
Oświęcim - miejsce męczeństwa św. Maksymiliana (1941 r.) - zajmował szczególną pozycję na szlaku kolbiańskim Prymasa Tysiąclecia. W przemówieniu wygłoszonym 8 marca 1951 r. na zakończenie procesu beatyfikacyjnego de non cultu zawarł następujące spostrzeżenie: " Będąc w Oświęcimiu, szukałem celi, w której zginął o. Kolbe. Chociaż trudno dziś stwierdzić, w której zakończył swe chwalebne życie, to jednak wszędzie, a zwłaszcza tam, w Oświęcimiu, odczuwa się o. Kolbego. To miejsce mówi! On tam wspiera, on tam żyje".
Kard. Stefan Wyszyński, krocząc śladami św. Maksymiliana, pozostawił nam niezwykle bogate świadectwo i wspaniały przykład. Wszędzie wypowiadał o nim i o jego ideałach słowa prawdziwie głębokie, pełne żaru wiary, nadziei i miłości, przez co dał dowód uznania dla duchowych wartości zawartych w jego postawie i nauce. Widział w nim kapłana wiernego Kościołowi, proroka i apostoła Niepokalanej, bohatera wiary, zwycięzcę przez miłość, a przede wszystkim nauczyciela, którego " wykładu życia" należy pilnie słuchać i którego śladem trzeba podążać. Z taką zachętą Prymas zwrócił się do mieszkańców miejscowości kolbiańskich: " Pamiętajmy, nie wolno nam gasić ducha, którym żył o. Maksymilian! Pamiętajcie i Wy, Drodzy Ojcowie i Bracia, że rozkwit Waszego Zgromadzenia w naszych czasach zawdzięczacie duchowi o. Maksymiliana! Nie zgaście w swoich szeregach jego wspaniałego ducha! I Wy, najbliżsi Sąsiedzi, którzy patrzyliście na życie błogosławionego tutaj, w Niepokalanowie, i my, kapłani, którzy widzieliśmy go krążącego po ulicach Warszawy, Krakowa, Łodzi, Pabianic, Grodna czy gdziekolwiek - pamiętajmy, nie gaśmy jego ducha! Bo taka jest wola Boża na czasy dzisiejsze, abyśmy go widzieli, rozumieli i naśladowali; abyśmy z mocy, które Bóg złożył w naszym rodaku, czerpali obficie dla Polski i dla całej rodziny ludzkiej" (25 czerwca 1972 r.). Jest to najpiękniejszy testament, jaki kard. Wyszyński, niezapomniany Prymas Tysiąclecia, pozostawił czcicielom św. Maksymiliana Marii Kolbego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

2024-05-19 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

materiał prasowy

Po co mi Pismo Święte? Czy da się nim modlić? Czego w kontakcie z Biblią uczy nas Maryja? Zapraszamy na dwudziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym zachowywaniu i rozważaniu Słowa w sercu.

CZYTAJ DALEJ

Ku czci Matki Bożej Fatimskiej

2024-05-20 22:16

Marek Białka

W niedzielę 19 maja obchodzono w Gnojniku odpust ku czci patronki nowego kościoła.

Uroczystej sumie odpustowej przewodniczył ks. prał. Jacek Soprych, rektor Wyższego Seminarium Duchowego w Tarnowie, który wygłosił również homilię.- Początkiem wszystkiego jest Pan Bóg. My musimy umieć słuchać i trafnie odczytywać znaki oraz właściwie odpowiadać na Boży Głos – mówił rektor tarnowskiego seminarium, nawiązując do tajemnicy powołania do sakramentu kapłaństwa. I apelował: - Módlmy się, aby ziemia tarnowska zawsze była urodzajną ziemią kapłańską, która wyda Kościołowi nowe i święte powołania kapłańskie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję