Od pięciu lat trwa silny kult św. Rity w Kazimierzy Wielkiej, w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Wierni uzyskali już tutaj wiele łask. Dzisiaj o godz. 18.00 bp Andrzej Kaleta będzie przewodniczył Mszy św., a uczestnicy uroczystości, jak co miesiąc, z różami w dłoniach, oddadzą część Świętej.
Jak poinformował ks. proboszcz Janusz Mularz – św. Rita jest bardzo skuteczna w wypraszaniu potomstwa. Msza św. i nabożeństwo będą transmitowane.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Każdego 22 dnia miesiąca w kazimierskim kościele odbywają się modlitwy za wstawiennictwem św. Rity i są święcone róże. „W czasie Mszy św. modlimy się za wszystkich czcicieli św. Rity, o dobry wybór żony i męża, o dar macierzyństwa oraz za wszystkich cierpiących na choroby nowotworowe. Po Mszy św. można będzie oddać cześć relikwiom św. Rity" – można przeczytać na stronie internetowej parafii.
Św. Rita żyła w średniowieczu we Włoszech. W czasie życia zakonnego otrzymała jeden stygmat cierpienia Jezusa – otwartą ranę na czole po cierniu z korony, która wydawała nieprzyjemny zapach, dlatego też Rita nie mogła opuszczać swojej celi. Kiedy Rita chciała udać się na pielgrzymkę do Rzymu, zapach stał się przyjemny – była to woń róż. Róża stała się symbolem św. Rity i tradycyjnie przed kościołami, w dniu kiedy odprawiane są nabożeństwa, sprzedaje się te kwiaty.
W Kazimierzy Wielkiej róże są święcone od maja 2016 r. Kult św. Rity jest bogaty w przesłania i symbole, ale dwa są najbardziej wyraźne: kolec z korony cierniowej symbolizujący ludzkie życie pełne cierpienia i bólu, zaś kwitnąca róża jest symbolem nadziei na przezwyciężenie trudności.
Św. Rita jest patronką spraw trudnych i beznadziejnych. Warto dodać, że w 2008 r. bp Kazimierz Ryczan powołał ją na drugą patronkę kościoła św. Antoniego z Padwy w Kielcach. Od tamtego czasu kult Świętej w tej kieleckiej parafii umacnia się. Co poniedziałek parafianie uczestniczą w nabożeństwach ku czci św. Rity. Zawiązała się tu też grupa modlitewna, której Rita patronuje. Uroczystości odpustowe odbywają się 22 maja. Bp Jan Piotrowski goszcząc w tamtejszej parafii powiedział m.in.: „Droga św. Rity była trudna, ale nie beznadziejna, bo pełna miłości i wierności małżeńskiej. Kolejny etap jej życia związany był z zakonem, kontemplacji. Pamiętajmy, że to nie beatyfikacje i kanonizacje czynią świętych i błogosławionych, one tylko potwierdzają, że takimi byli. Świętymi czyni ich wierne życie duchem Ewangelii – zwłaszcza nauką ośmiu błogosławieństw, przykazaniami i czynami miłosierdzia”.
Reklama
Św. Rita odbiera także kult m.in. w Skorzeszycach, Żębocinie i Skalbmierzu.
A.D.