Reklama

Sursum corda

W związku z orędziem papieskim na Wielki Post

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Mateusz zapisał w Ewangelii swojego autorstwa słowa Pana Jezusa, które przytoczył Ojciec Święty Jan Paweł II w tegorocznym orędziu na Wielki Post: „A kto by jedno takie dziecko przyjął w imię moje, Mnie przyjmuje” (18, 5). Ojciec Święty podkreśla te słowa, wskazując, że sam Boski Mistrz - Jezus Chrystus pokazał nam wzór umiłowania dzieci. Ale dziecko jest też symbolem stosunku do Pana Boga. Jesteśmy wszyscy dziećmi Bożymi, Bóg jest dla nas Ojcem. Dziecko jest więc dla nas wzorem, jak człowiek powinien odnosić się do Pana Boga. Ojciec Święty zwraca uwagę, iż Pan Jezus nie lekceważył dzieci, więc i my nie możemy być obojętni na ich los. Sytuacja dzieci to nie jest problem samych tylko dzieci, ale także ludzi, którzy funkcjonują jak dzieci, którzy potrzebują pomocy. Ojciec Święty mówi o braciach najmniejszych, czyli o biednych, potrzebujących, głodnych, spragnionych, cudzoziemcach, nagich, chorych, uwięzionych. Zaznacza: Przyjmując ich i kochając bądź traktując z obojętnością i odrzucając, tak samo postępujemy z Jezusem, gdyż On jest w nich szczególnie obecny.
Ojciec Święty zwraca uwagę na Ewangelię dzieciństwa Pana Jezusa, Jego życie w ubogim domu w Nazarecie. Pan Jezus, poddany swoim rodzicom, „czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi” (Łk 2, 52). Stając się dzieckiem, zechciał mieć udział w doświadczeniu ludzkim - pisze Ojciec Święty. Przywołuje tu też słowa św. Pawła Apostoła, który tak zinterpretował ziemskie życie Syna Bożego: „... ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej” (Flp 2, 7-8).
Los dzieci na świecie to myśl wiodąca w wypowiedzi Ojca Świętego na Wielki Post. Są one bardzo często źle traktowane, zmuszane do pracy, rekrutowane do wojska, wykorzystywane do prostytucji, sprzedawane, wciągane w uzależnienia narkotykowe itd. Tych dziecięcych nieszczęść jest na świecie bardzo dużo. Stąd Ojciec Święty zwraca uwagę na problem, który ludzkość powinna zauważyć. Dziecko nie jest rzeczą. Ono prawdziwie kocha i ma prawo do miłości. Pan Jezus sam dał wzór kochania dzieci.
Jak wspomniałem na początku, Ojciec Święty pokazuje tu także innych dorosłych ludzi, którzy są jakby na prawach dziecka i którym trzeba pomóc, trzeba ich dostrzec i otworzyć się na nich. To jest bardzo ważne także u nas, w Polsce, gdzie jest tyle biedy i nędzy ludzkiej. Nie możemy przejść obojętnie wobec problemów ludzi biednych. Wielki Post daje ogromną szansę ludziom bardziej majętnym, by podzielili się chlebem z ubogim bratem, a z ubogim - znaczy mającym wszystko u-Boga. Ci bracia nasi najmniejsi stanowią dla nas wielką szansę i wartość. Przypominamy tu także zasadę teologii moralnej, że wszystko, co mamy ponad to, co jest konieczne do naszego życia, do jakiegoś spełnienia się, powinniśmy oddać ubogim. To oni są właścicielami rzeczy, które zbywają bogatszym.
A wracając do dzieci. My w Polsce także powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak traktowane są dzieci. Media dość często informują o ich krzywdzie, o poddawaniu ich przemocy, bagatelizowaniu poczucia bezpieczeństwa, w którym powinny wzrastać, o zgorszeniu, jakiego są świadkami. Zwróćmy uwagę na jakość funkcjonowania naszych szkół, na szerzącą się w nich narkomanię, przemoc, o której tyle się ostatnio mówi, na zbyt wczesne rozbudzanie seksualne, które niszczy dziecięcą duszę i serce. I starajmy się - może właśnie od dzisiaj, w Wielkim Poście - zrobić coś w swoim zakresie, co służyłoby autentycznemu dobru tych dzieci. Przecież możemy coś zrobić!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Adwokatka dzieciństwa”

Niedziela Ogólnopolska 23/2012, str. 26

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

święci

pl.wikipedia.org

Imelda Lambertini

Imelda Lambertini

Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku.

Historia Imeldy

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję