Reklama

Fakty i opinie

Stanowisko Przewodniczącego Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski w sprawie powieści „Kod Leonarda da Vinci”

Niedziela Ogólnopolska 22/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedna z amerykańskich wytwórni filmowych zamierza sfilmować Kod Leonarda da Vinci autorstwa Dana Browna - antykatolicką powieść, przetłumaczoną dotychczas na kilkadziesiąt języków i sprzedaną w wielomilionowym nakładzie. Biorąc pod uwagę, że autor powieści w sposób dowolny miesza fakty z wytworami własnej fantazji, przedstawiając je jako twierdzenia naukowe, jako przewodniczący Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski czuję się zobowiązany do zajęcia stanowiska w tej kwestii. Dla milionów ludzi powieść ta staje się bowiem pierwszą, a może nawet jedyną okazją do kontaktu z historią Kościoła i doktryną chrześcijańską. Przedstawienie obu tych obszarów nauk w kłamliwy sposób rodzi określone groźne konsekwencje.
Powieść zawiera następujące fałszywe historycznie i teologicznie twierdzenia:
1. Chrześcijanie od początku nie wierzyli w Bóstwo Jezusa Chrystusa. Dogmat ten nakazał przyjąć ze względów politycznych cesarz Konstantyn na soborze w Nicei w 325 r.
2. Jezus nie żył w bezżeństwie. Jego „żoną” była Maria Magdalena, której Jezus miał powierzyć kierowanie Kościołem. Urodziła ona potomstwo Jezusa, które dało początek francuskiej dynastii Merowingów, uważanej przez autora za tzw. Świętego Graala.
3. Jezus i Maria Magdalena mieli rzekomo reprezentować dwojakość męsko-żeńską (tak jak Mars i Wenus, Izyda i Ozyrys); pierwsi naśladowcy Jezusa mieli ubóstwiać „boską kobiecość”; kobiecemu pierwiastkowi boskości była i jest oddawana cześć w sekretnej organizacji zwanej Zakon Syjonu, do której miał należeć m.in. Leonardo da Vinci.
4. Według autora książki, Kościół katolicki, stworzony przez Konstantyna w 325 r., w ciągu dziejów prześladował niewinnych czcicieli „boskiej kobiecości”, paląc na stosach tysiące czarownic, niszcząc wszystkie gnostyczne „ewangelie” i pozostawiając tylko cztery z nich - te, które najbardziej mu odpowiadały. Według autora powieści, Kościół rzekomo stara się nie dopuścić, by bohaterowie odkryli światu tajemnicę, że Graal to dzieci Jezusa i Marii Magdaleny, i że pierwszy bóg gnostycznych „chrześcijan” był kobietą.
Odnosząc się do powyższych stwierdzeń, trzeba z całą stanowczością podkreślić, że Ewangelie według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, podobnie jak inne Pisma Nowego Testamentu, cieszyły się niekwestionowanym autorytetem wśród pierwszych chrześcijan i dlatego zostały włączone do kanonu biblijnego. Teksty te znane są z bardzo wczesnych odpisów i zostały przez Kościół uznane za autentyczne. Warto podkreślić, że teksty innych starożytnych dzieł (m.in. dzieł Platona i Arystotelesa) znane są ze znacznie późniejszych, powstałych setki lat po oryginałach kopii, a mimo to nikt nie kwestionuje ich autentyczności.
Autentyczne, wchodzące w skład kanonu biblijnego Ewangelie przedstawiają Jezusa jako Boga i to właśnie ta prawda stała się powodem ukrzyżowania Jezusa. Byłoby absurdem, gdyby chrześcijanie pierwszych wieków oddawali życie za kogoś, kto był tylko człowiekiem. Świadectwo męczenników składane od samego początku chrześcijaństwa, także w czasach konstantyńskich, potwierdza, że wierzyli oni w Chrystusa jako Boga, gdyż władze Cesarstwa Rzymskiego nakazywały im wyrzeczenie się tej wiary poprzez oddanie czci bogom rzymskim.
Obok pism kanonicznych pojawiały się u początków chrześcijaństwa apokryfy (będące często wytworem fantazji), mające tylko za kanwę osobę i naukę Chrystusa. Pisma te czerpały często z pogańskich wierzeń i gnostyckich systemów myślowych, odrzucając to, co w chrześcijaństwie było dla nich trudne do przyjęcia (np. bóstwo i dziewiczość Jezusa). Popularność powieści Kod Leonarda da Vinci bierze się właśnie stąd, że współcześnie wielu żądnych zysku i sensacji autorów usiłuje czerpać z tych właśnie źródeł, trafiając, niestety, ze swymi irracjonalnymi teoriami na podatny grunt ignorancji religijnej. Odrzucając racjonalne wytłumaczenie rzeczywistości, Dan Brown i jemu podobni wykorzystują ideologie i kulty, takie jak New Age, okultyzm, teorie spiskowe, neopogaństwo, astrologię, zapożyczenia z kultury orientalnej i indiańskiej oraz feminizm, by stworzyć sugestywny obraz, służący do zręcznej manipulacji, mającej na celu zdyskredytowanie Kościoła katolickiego. W to miejsce gloryfikowana jest masoneria wraz z jej tajemną wizją świata.
W książce znajduje się także wiele rażących błędów historycznych. Dotyczą one m.in. soboru nicejskiego, krucjat, działalności inkwizycji, Zakonu Templariuszy czy historii sztuki. Zdarza się też, że postaciom historycznym przypisywane są fikcyjne biografie.
Wydaje się, że wydana w wielomilionowym nakładzie powieść i zapowiedź jej ekranizacji obok podważenia autorytetu Kościoła ma na celu przysporzenie autorowi i wydawcom jak największych zysków. Okazuje się bowiem, że po wydaniu powyższej pozycji znacznie wzrosła sprzedaż książek pseudohistorycznych o Kościele, pism gnostyckich, literatury feministycznej i dotyczącej bóstw pogańskich.
Należy jednak z całą stanowczością stwierdzić, że to nastawione na zysk przedsięwzięcie, posługujące się fałszowaniem prawdy historycznej i teologicznej, jest z etycznego punktu widzenia nie do przyjęcia i domaga się jednoznacznego odrzucenia.

Warto również podkreślić, że zjawisko, którego przykładem jest powieść Dana Browna, świadczy o smutnej i niepokojącej tendencji do kompletnej irracjonalizacji współczesnego człowieka i jest wyraźnym odchodzeniem od bronionego przez chrystianizm w ciągu dwóch tysięcy lat rozumu.

Przewodniczący Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski

Płock, 29 kwietnia 2005 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Rzeczpospolita”: Polska jednym z głównych celów rosyjskich hakerów

2024-05-10 07:28

[ TEMATY ]

cyberprzestępcy

cyberatak

fot. canva

Polska znalazła się w gronie krajów, najczęściej atakowanych przez hakerów z Rosji - pisze w piątek „Rzeczpospolita”. Według cytowanych przez gazetę danych, od stycznia liczba ataków wzrosła o 60 proc., a w ciągu pół roku o 130 proc.

„Rzeczpospolita” przywołuje najnowsze analizy izraelskiej firmy Check Point Software (CP), do których dotarła. Wynika z nich, że co tydzień polskie firmy i instytucje atakowane są średnio 1430 razy. Tymczasem na Węgrzech ten wskaźnik to 1390, w Niemczech – 1011, na Łotwie 660 razy. Tylko w Czechach instytucje muszą odpierać więcej ataków, bo blisko 2000 tygodniowo - podkreśla gazeta.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży: ojciec nie dominuje, ale wydobywa potencjał

2024-05-09 20:39

[ TEMATY ]

księża

bp Artur Ważny

Ks. Przemysław Lech/diecezja.sosnowiec.pl

O ojcostwie, które nie chce dominować, ale wydobywać potencjał z ludzi świeckich, m.in. mówił bp Artur Ważny podczas spotkania z księżmi dziekanami 23 dekanatów, na które podzielona jest diecezja sosnowiecka. Konferencja odbyła się 9 maja w budynku Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

W spotkaniu z biskupem sosnowieckim udział wzięli również pracownicy wydziałów kurialnych, na czele z kanclerzem - ks. Mariuszem Karasiem.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję