Reklama

Wczoraj i dziś

„Potop” na Jasnej Górze

Niedziela Ogólnopolska 41/2005

BPJG/Marek Kępiński

Okazją do wspomnień o filmowaniu „Potopu” na Jasnej Górze był spektakl „Częstochowska Victoria”, w którym wystąpił Daniel Olbrychski. Na zdjęciu: o. Jerzy Tomziński w rozmowie z Aktorem we wrześniu 2005 r.

Okazją do wspomnień o filmowaniu „Potopu” na Jasnej Górze był spektakl „Częstochowska Victoria”, w którym wystąpił Daniel Olbrychski. Na zdjęciu: o. Jerzy Tomziński w rozmowie z Aktorem we wrześniu 2005 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Film Potop Jerzego Hoffmana, nakręcony przed ponad 30 laty, należy do najczęściej oglądanych polskich filmów. Kluczowe sceny rozgrywają się w autentycznej scenerii klasztoru Ojców Paulinów na Jasnej Górze, także niektóre rekwizyty to autentyki wypożyczone z klasztornego Skarbca.
Praca filmowców na terenie klasztoru była możliwa dzięki zgodzie, którą wydał ówczesny generał Zakonu Paulinów - o. Jerzy Tomziński. Kręcenie filmu za klasztornymi murami wiązało się z budową ogromnej scenografii i montażem dodatkowych zabezpieczeń przeciwpożarowych, z wielotygodniową obecnością aktorów, statystów i pracowników ekipy nawet w jego części objętej klauzurą.
- Sprawą najważniejszą było dla mnie zapoznanie się z treścią filmu i założeniami jego realizatorów, ponieważ nie chcieliśmy, aby wizerunek i historia Sanktuarium zostały źle wykorzystane - wspomina o. Jerzy. - Dlatego też, kiedy kierownictwo ekipy zwróciło się z prośbą o umożliwienie zdjęć na terenie klasztoru, poprosiłem o pełny scenariusz, a kiedy zorientowałem się, że oddaje on dość wiernie treść powieści Henryka Sienkiewicza, wyraziłem zgodę.
Wygląd klasztoru w XVII wieku, w okresie „potopu”, znacznie różnił się od współczesnego. Mury obronne były znacznie wyższe niż teraz, a drewniana wieża niższa od obecnej, murowanej, zbudowanej na początku XX wieku. Problemem dla filmowców kręcących sceny oblężenia były rosnące na wałach drzewa oraz wznoszący się na południowo-wschodnim bastionie pomnik o. Kordeckiego. O. Tomziński zgodził się na podwyższenie murów, zasłonięcie klasztornych okien deskami, a także umieszczenie - na czas realizacji zdjęć - pomnika o. Kordeckiego wewnątrz ogromnego krzyża. Na terenie klasztoru rozciągnięto kilometry kabli potrzebnych oświetleniowcom i... strażakom, którzy czuwali nad bezpieczeństwem klasztoru przeżywającego kolejne oblężenie. Na placu przed klasztorem usypano „szwedzkie” szańce.
Zdjęcia rozpoczęły się w grudniu 1971 r.
- Stanisław Jasiukiewicz do roli przeora Kordeckiego przygotowywał się przez pobyt w paulińskim nowicjacie w Leśniowie. Filmowy Kmicic w swojej pierwszej rozmowie z obrońcami klasztoru rzuca na stół autentyczne jasnogórskie klejnoty. Wypożyczyliśmy również zabytkową monstrancję, tę samą, z którą przeor Kordecki obchodził w procesji wały i błogosławił obrońców. Przy armatach, z których „strzelano” do Szwedów, uwijało się kilku zakonników, a świeckim statystom wypożyczyliśmy prawdziwe habity. Filmowcy przychodzili na posiłki do klasztornego refektarza - wspomina o. Tomziński. - W trakcie kręcenia filmu przekonałem się, jak ciężka jest praca aktora. Słynna scena rozmowy Kmicica z o. Kordeckim w klasztornym refektarzu była powtarzana chyba 15 razy. Daniel Olbrychski znosił to bez szemrania, podobnie jak wielogodzinne leżenie w śniegu w trakcie kręcenia scen na zewnątrz klasztoru. Sądzę, że to miejsce wywarło wpływ również na filmowców. Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy weszli do Kaplicy przed Cudowny Obraz, zamiast umówionych 10 minut, pozostali tam 2 godziny. Wiele osób rozmawiało z nami o swoich problemach osobistych i duchowych, z wieloma po prostu polubiliśmy się.
Obecność filmowców na Jasnej Górze trwała dłużej, niż przewidywano. Zimą 1971 r. było mało śniegu, nie pomogło sztuczne dośnieżanie, dlatego kręcenie niektórych scen trzeba było odłożyć na przyszły rok. Czas pracy nad filmem pozostał we wspomnieniach i anegdotach. Podobno przechodzącego w habicie przez klasztorny dziedziniec Stanisława Jasiukiewicza jakaś starsza pani poprosiła o spowiedź. Mówi się też, że kiedyś ojciec przeor otrzymał telefon z informacją, że w pobliskim barze kilku paulinów pije piwo. Chodziło, oczywiście, o ekipę filmową, która akurat miała przerwę.
- Z perspektywy czasu widać, iż dobrze się stało, że Zakon okazał wówczas zaufanie filmowcom - mówi o. Tomziński. - Sądzę, że film wszedł do klasyki polskiego kina także dzięki autentycznej scenerii, w której zrealizowano jego najważniejsze sceny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

XIV Konwencja Stanowa w Polsce - Rycerzy Kolumba

2024-05-19 08:24

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Facebook/Rycerze Kolumba w Polsce

Rycerze Kolumba zwołali XIV Konwencję Stanową Zakonu, w tym roku odbywa się ona w Licheniu.

W XIV Konwencji Stanowej uczestniczą - z pełnią praw - Delegaci z Rad Lokalnych zarejestrowanych do dnia 1 marca 2024 roku. Każda Rada jest reprezentowana przez dwóch Delegatów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję