Reklama

Na temat...

Oś Berlin - Moskwa atakuje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dość dawno temu w nieistniejącym już dzienniku „Express Wieczorny” opisałem zakupiony wówczas przeze mnie we Wrocławiu plan miasta, wydany przez jakąś polską firmę i przeznaczony dla turystów niemieckich, a więc po niemiecku. Nie byłoby w tym, oczywiście, nic dziwnego, gdyby nie to, że ostentacyjnie wielkimi literami wydrukowano nazwę „Breslau” i poniżej malutkimi „Wrocław”. To nie wszystko: aby jeszcze bardziej przypodobać się Niemcom, obrotni polscy handlarze na odwrocie planu dzisiejszego Wrocławia wydrukowali plan miasta z czasów... hitlerowskich. Z placem Adolfa Hitlera, a jakże! Uznałem to wszystko za niesmaczny dowód utraty godności własnej właścicieli owej firmy, nie mówiąc o godności narodowej, które to pojęcie jest im chyba zupełnie obce. Chcą dobrze zarobić i tylko to ich interesuje.
Jak z ową godnością jest dziś? Wójt gminy Kętrzyn w Olsztyńskiem także chciał dobrze zarobić. Gdy w pobliskich Nakomiadach odnaleziono rok temu obelisk Otto von Bismarcka, wójt uznał, że to szansa dla gminy: ustawi się pomnik z należnymi honorami, umieści informacje w folderze i zamożni Teutoni zaczną zjeżdżać do Kętrzyna nie tylko po to, by zwiedzić ruiny „Wilczego Szańca”, lecz także aby oddać hołd „żelaznemu kanclerzowi”; przy okazji wydadzą pieniądze na hotele, restauracje i różne pamiątki bismarckowskie, które się zapobiegliwie wyprodukuje, w wyniku czego gmina zacznie się na Bismarcku bogacić. Czy to źle?...
Wie gesagt so getan - jak powiedziano, tak zrobiono. Na stosownym cokole ustawiono obelisk, jako - tak tłumaczył wójt - element historycznego krajobrazu. To, że ten niewątpliwie wybitny niemiecki polityk zorganizował osławioną akcję „Kulturkampfu” (lata 1871-87), której celem była bezwzględna walka z Kościołem katolickim i germanizacja ludności polskiej w zaborze pruskim, panu wójtowi nie przeszkadzało.
Na szczęście ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie zawyrokował rozebranie obelisku, pod pretekstem samowoli, jakiej dopuścił się wójt, stawiając go bez zgody nadzoru budowlanego. Aliści wójt odwołał się od wyroku i kto wie, co zadecyduje Naczelny Sąd Administracyjny. Co mnie jednak smuci najbardziej? A to, że aby wydać decyzję o demontażu pomnika polakożercy, trzeba szukać pretekstów... Przecież meritum sprawy winno tu decydować!
W polskim „krajobrazie historycznym” pewne elementy się nie mieszczą, po prostu nie pasują do niego. Dlatego w alei Róż w Nowej Hucie nie ma już pomnika Lenina, a z krakowskich Plant zniknął pomnik ku czci armii sowieckiej (przeniesiono go na cmentarz). I dlatego w Warszawie słusznie usunięto pomnik Juliana Marchlewskiego, a niesłusznie pozostawiono największy na świecie pomnik Stalina, czyli Pałac Kultury i Nauki... Co do Bismarcka - nie dzieje mu się w Polsce krzywda: do naszych czasów przetrwało na ziemiach polskich (zachodnich i północnych) ok. 17 tzw. wież Bismarcka - monumentalnych pomników, jakimi Niemcy uczcili pamięć twórcy potęgi II Rzeszy (w sumie w Niemczech i innych krajach wznieśli takich wież 240...).
My dla naszych Wielkich sypaliśmy kopce z ziemi. Ile ich jest?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Poznań/Dziewięć osób rannych w wybuchu w Szkole Aspirantów PSP

2024-05-13 13:55

stock.adobe

Dziewięć osób zostało poparzonych w poniedziałek, podczas zajęć w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu. Poszkodowani mają oparzenia I i II stopnia, według wstępnych ustaleń doszło do wybuchu.

Rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu bryg. Rafał Wypych powiedział PAP w poniedziałek, że przed południem w trakcie zajęć dydaktycznych z przedmiotu "fizykochemia spalania i środki gaśnicze" doszło do nieoczekiwanego zdarzenia przy stanowisku do wyznaczania temperatury zapłonu cieczy.

CZYTAJ DALEJ

Rolnicy protestujący w Sejmie ogłosili rozpoczęcie strajku głodowego

2024-05-13 13:06

[ TEMATY ]

protest

Adobe Stock

Rozpoczęcie strajku głodowego przez rolników protestujących w Sejmie - ogłosił w poniedziałek Mariusz Borowiak ze Związku Rolników "Orka". Zapowiedział, że protest będzie kontynuowany do czasu, aż spotka się z nimi premier Donald Tusk.

W miniony czwartek grupa 11 rolników ze Związku Rolniczego "Orka" rozpoczęła protest w Sejmie domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję