Reklama

Koronacja w Bęczkowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września br., odbędzie się w Bęczkowicach, w archidiecezji częstochowskiej, koronacja obrazu Matki Bożej Pocieszenia, Oblubienicy Ducha Świętego Pocieszyciela. Koronacji cudownego obrazu koronami papieskimi, które 18 kwietnia br. osobiście pobłogosławił na Placu św. Piotra w Rzymie Ojciec Święty Benedykt XVI, dokona kard. Stanisław Dziwisz - metropolita krakowski. Koronacja, która rozpocznie się o godz. 11, poprzedzona zostanie procesją z obrazem do ołtarza koronacyjnego pod przewodnictwem abp. Stanisława Nowaka - metropolity częstochowskiego. Ogromne znaczenie ma fakt, że koronacja w Bęczkowicach przypada dokładnie 290 lat po koronacji obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze, która miała miejsce 8 września 1717 r.

Zarys historii parafii bęczkowickiej

Parafia Bęczkowice znajduje się na terenie archidiecezji częstochowskiej, między Gorzkowicami a Ręcznem. Znajdują się w niej dwa święte miejsca: kościół parafialny z cudownym obrazem Matki Bożej i freskiem Zesłania Ducha Świętego nad głównym ołtarzem oraz Pocieszna Górka z kaplicą i obrazem Matki Bożej Niepokalanej Pocieszycielki. O najstarszym kościele parafialnym w Bęczkowicach zachowało się niewiele materiałów źródłowych. Pierwsza wzmianka pochodzi z „Liber beneficiorum” J. Łaskiego, w którym pod datą 8 października 1312 r. zamieszczona jest notatka, że Bartłomiej Odrowąż ze Sprowy, właściciel Bęczkowic, ufundował i uposażył kościół drewniany pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła. Poświęcenia świątyni prawdopodobnie dokonał arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka.
Pierwotna kaplica, zbudowana na Pociesznej Górce, była drewniana. W tym miejscu, jak mówią źródła historyczne, żywy był kult maryjny, a pielgrzymi otrzymywali wiele łask za wstawiennictwem Matki Bożej Pocieszenia. Pod koniec XVIII wieku dzięki staraniom Szymona Tyrko z Borowca została wybudowana nowa, murowana kaplica. Obraz Matki Bożej Pocieszenia, czczony i przechowywany w kościele parafialnym, oraz miejsce pielgrzymkowe zwane Pocieszną Górką zawsze stanowiły jedną całość. Świadczą o tym także tytuł, pod jakim czczony był zawsze obraz: Mater Consolationis - Matka Pocieszenia, oraz nazwa miejsca pielgrzymkowego: Pocieszna Górka. Piękną i wciąż żywą tradycją są procesje z obrazem z kościoła parafialnego do kaplicy na Pociesznej Górce, o których wspominają już inwentarze z XVII wieku. Jednak życie religijne i liturgiczne związane z kultem Matki Bożej Pocieszenia, a także w pewien sposób społeczno-kulturalne, koncentrowało się przede wszystkim w kościele parafialnym. Licznie przybywający na Pocieszną Górkę pielgrzymi wspierali parafię nie tylko duchowo, ale i materialnie. Tak było m.in. w 1830 r., kiedy to z zebranych na Pociesznej Górce ofiar odnowiono kościół parafialny w Bęczkowicach.

Kilka słów o obrazie

Obraz Wniebowzięcia Matki Bożej, czczony jako obraz Matki Bożej Pocieszenia, znajdujący się obecnie w kaplicy bocznej kościoła w Bęczkowicach, prawdopodobnie powstał na przełomie XV i XVI wieku. Obraz zawiera głęboką treść teologiczną. Najstarsze znane wzmianki o nim pochodzą z XVII wieku. Już zapisy z 1624 r. mówią o tym, iż słynął on łaskami. Maryja przedstawiona jest według wizji św. Jana Apostoła, opisanej w Apokalipsie: „Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (12,1). Przedstawieniom Madonny Apokaliptycznej towarzyszy też idea Maryi Wniebowziętej i Niepokalanej. Na obrazie aniołowie symetrycznie podtrzymują Maryję. Górna para aniołów podtrzymuje ją jedną ręką, a drugą trzyma koronę Madonny.
Obraz Wniebowzięcia Matki Bożej jest sercem kultu Matki Bożej Pocieszenia na terenie parafii bęczkowickiej - zarówno w kaplicy na Pociesznej Górce, dokąd noszony był zawsze przez parafian podczas dorocznego odpustu, jak i w kościele bęczkowickim. Obecnie znajduje się w specjalnie przygotowanej kaplicy bocznej kościoła parafialnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Już kolejny raz parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim oraz parafia św. Mikołaja w Wolborzu połączyły swoje siły, organizując niezapomniane rekolekcje w drodze, czyli pielgrzymkę, której tym razem celem była Francja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję