Reklama

Służba dobru wymaga odwagi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

XVI Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę w niedzielę 13 lipca, najliczniejsza z wszystkich jasnogórskich pielgrzymek, skłania do kilku refleksji. Po pierwsze - wyraziła się w niej siła mediów, bo nie ma co ukrywać, że była to odpowiedź na wezwanie „katolickiego głosu w naszych domach”, odpowiedź na Słowo Boże, które dzięki temu Radiu jest tak mocne w elektronicznych środkach przekazu. Po drugie - była to odpowiedź „wszystkich stanów i zawodów” - dawniej tymi słowami Kościół obejmował ludzi od dzieci po starców, a także osoby o różnym stopniu wykształcenia. Co więcej - nie brakowało Polaków spoza granic ojczyzny, co jest dodatkowym atutem Radia Maryja, które stara się jednoczyć wszystkie grupy emigracyjne. I jeszcze jeden bardzo ważny argument: było to kilkusettysięczne zgromadzenie osób przekornych wobec panującej politycznej poprawności, myślących według religijnych i narodowo-patriotycznych wartości, nierzadko inaczej aniżeli życzą sobie tego tzw. autorytety.
W tym kontekście nie dziwię się atakom i szyderstwom owych autorytetów z tej posłusznej Kościołowi armii osób, które nie tylko słowem i czynem, ale przede wszystkim swoim życiem przyznają się publicznie do Chrystusa. Zapewne denerwują się owe autorytety, że na jasnogórskiej pielgrzymce Rodziny Radia Maryja odczuwa się jakby narodowy powiew, pełne zrozumienie dla faktu, że naród to społeczność ludzi przenikniętych głęboką wiarą, ludzi znających swoją wartość, a także ludzi rozpoznających zagrożenia zarówno w sferze propagandy medialnej, jak i w sferze walki politycznej prowadzonej z narodem przez obecną większość w parlamencie oraz rząd.
W sferze medialnej jest to próba całkowitego zmarginalizowania wielomilionowej Rodziny Radia Maryja, bezpardonowe atakowanie toruńskiej rozgłośni oraz Telewizji Trwam, odbieranie dobrego imienia założycielowi i dyrektorowi Radia Maryja - na jednym z portali internetowych wzywano do zabicia o. Tadeusza Rydzyka. Dlaczego odpowiednie służby nie zareagowały z urzędu w tym przypadku? Czy to milczenie nie było przyzwoleniem?
Bp Ignacy Dec dobrze scharakteryzował autorów tych ataków, mówiąc, „że co najmniej od czasów oświecenia pogarda i szyderstwo są ulubionym narzędziem walki z chrześcijaństwem. Jest tylko taka różnica, że oświeceniowcy, a za nimi marksiści i komuniści, deklarowali się jako ateusze, jako ludzie wyzwoleni z przesądów religii, jako ludzie uważający się za kreatorów nowego, szczęśliwego bez Boga świata, gdy tymczasem dzisiejsi adwersarze i reformatorzy Kościoła deklarują się niekiedy jako wierzący katolicy”.
W sferze politycznej walki z Radiem Maryja przywołam tylko jeden przykład: obecnie robi się wszystko, aby zablokować śmiały projekt budowy toruńskiej geotermii, pozbawiając jednocześnie katolików ważnego dla całej narodowej gospodarki przedsięwzięcia. Dlatego to, co stało się podczas tej pielgrzymki, z jednej strony przerosło oczekiwania Ojca Dyrektora, a z drugiej - wiem, że zaskoczyło władze państwowe. Chodzi o odpowiedź na apel Ojca Dyrektora, że Rodzina Radia Maryja własnymi środkami zrealizuje projekt budowy toruńskiej geotermii.
Przypomnę, że w czerwcu br. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wypowiedział umowę na dotację dla fundacji „Lux Veritatis” na badania złóż geotermalnych, które mają służyć Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Wszystko było należycie przygotowane, koncesja dotycząca badań zasobów geotermalnych w Toruniu przyznana, pieniądze unijne do odbioru! NFOŚiGW zerwał umowę z przyczyn ideologicznych, a może nawet antypolskich. Tak to należy rozumieć: politycy z powodów ideologicznych postawili się ponad sprawami ojczyzny, a także ponad ekonomią.
Tymczasem nie od dziś wiadomo, że Polska ma niezwykle bogate złoża ciepłych wód, są wielomiliardowe środki unijne na poszukiwania i budowę geotermii. Dlaczego tego się nie realizuje? Odpowiedź jest zawsze najprostsza: mówi się, że trwają rozmowy z zagranicznymi inwestorami, którzy zbudują u nas geotermię. Czyli będzie jak za Gierka: z zachodnich pieniędzy skorzysta Zachód. Gdyby tak się stało, to byłby kolejny skandal w cywilizowanym, demokratycznym świecie.
Niestety, taka polityka nie dotyczy wyłącznie geotermii. Podobnie dzieje się w rolnictwie, w przemyśle stoczniowym, kopalniach, lasach państwowych, w ochronie zdrowia itd. Obcym opłaca się kupić u nas kopalnię czy hutę, wydzierżawić szpital, przejąć na własność ziemię, która niejednokrotnie jest już bardzo droga, nawet opłaca się kupić samą nazwę, jak np. Rejestr polskich statków. Nam nic się nie opłaca, my stale do czegoś dopłacamy (stoczniowcy są zainteresowani, gdzie podziało się 6 mld zł, które budżet państwa przeznaczył na ratowanie przemysłu okrętowego).
Wracając jeszcze do jasnogórskiego spotkania, chciałbym zakończyć te refleksje słowami byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego, który przemawiając po Mszy św. do pielgrzymów, powiedział, że przybył na Jasną Górę, by nabrać sił: - Tej siły nabrałem, będąc na Mszy św., patrząc na ten ogromny tłum, na te transparenty, słuchając pieśni, patrząc na to, co was łączy, na wiarę w Boga, ale także w Polskę.
Podobną nadzieję związaną z pielgrzymowaniem do Jasnogórskiego Sanktuarium nosił w sobie Jan Paweł II, m.in. w przeddzień swojej śmierci, 1 kwietnia 2005 r., błogosławiąc korony dla Jasnogórskiego Wizerunku, modlił się słowami: „Proszę o odwagę dla odpowiedzialnych za przyszłość Polski, aby, podobnie jak ojciec Augustyn Kordecki, potrafili bronić każdego dobra, które służy Rzeczypospolitej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem umacnia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Graziako

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Poniedziałek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Projekt nowelizacji "uelastyczniającej" organizację lekcji religii lub etyki

2024-04-30 12:22

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

Do konsultacji publicznych skierowany został projekt nowelizacji rozporządzenia, który "uelastycznia" możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Treść projektu opublikowano we wtorek na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję