Reklama

Bolesławiec

20-lecie parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1 września br. wierni bolesławieckiej parafii pw. Chrystusa Króla obchodzili 20. rocznicę utworzenia parafii. Uroczysta koncelebrowana Eucharystia została odprawiona o 19. 00, a przewodniczył jej ks. Władysław Rączka, dziekan dekanatu Bolesławiec - Wschód. Zgromadzonych powitał ks. Józef Gołębiowski, proboszcz parafii.
Przypomniał, jak wiele trudu włożyli parafianie w to, aby dziś modlić się w dużym, pięknym kościele. Dziękował tym, którzy poświęcali swój czas, zdolności, umiejętności i przychodzili pomagać przy budowie świątyni. Nie zapomniał o wspierających to ważne dla parafii dzieło swoją modlitwą i ofiarami. Przypomniał zmarłych w ciągu minionych 20 lat, którzy swoją pracą wyświadczyli parafii tak wiele dobra.
A czas budowy kościoła przypadł w niełatwym okresie lat 80., stanu wojennego, trudności gospodarczych, zmian społeczno-politycznych. A nadszedł i taki moment, kiedy okazało się, że postawione już prawie do dachu mury, trzeba było z powodu złych surowców rozebrać niemal do fundamentów. Pomimo tych trudności ani ks. proboszcz, ani nikt z parafian nie przerywali pracy, nie zrażali się i w końcu zamiast kaplicy stanął kościół - świadectwo naszej wiary, naszej pracy, naszego życia.
A tam, gdzie dawniej była kaplica, dziś stoi jedyny w Bolesławcu pomnik Jana Pawła II - kolejne świadectwo wiary. Jest on nam szczególnie bliski, bo jak powiedział ks. proboszcz, 20-letnia historia parafii przypada na czas wspaniałego pontyfikatu Papieża Polaka. Takim świadectwem wiary jest też figura Patrona parafii - Chrystusa Króla ustawiona przy wjeździe do naszego miasta. Przypomina, że z Chrystusem weszliśmy w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa.
Na podsumowanie lat minionych i na rozpoczęcie kolejnych ks. proboszcz powiedział: "Bardzo was wszystkich proszę: bądźcie wierni Kościołowi, niezależnie od tego, co się będzie działo, pozostańmy wierni Kościołowi".
Na zakończenie Eucharystii w imieniu parafian przedstawiciele Akcji Katolickiej podziękowali ks. dziekanowi Rączce za przewodniczenie Mszy św. dziękczynnej. Wyrazili też wdzięczność ks. proboszczowi za 20-letnią posługę kapłańską. "Jest ona przepełniona gorliwością, sumiennością, pokorną modlitwą, a nade wszystko miłością do Boga i ludzi. Jesteśmy wdzięczni Bogu, że postawił na naszej drodze do zbawienia Ciebie, Księże Proboszczu Józefie. Prosimy miłosiernego Boga, aby Ci błogosławił przez ręce Maryi, Królowej Polski i na długo zachował w naszej parafii".
Za zaproszenie na rocznicową uroczystość i okazaną życzliwość podziękował wiernym parafii Chrystusa Króla ks. dziekan. I on pamięta pierwszą Mszę św. sprzed 20 lat, podczas której przedstawił parafianom nowego proboszcza. "Powiedziałem, że jego nazwisko - Gołębiowski - świadczy o gołębim sercu. Potem okazało się, że jest to serce pełne miłości, ale i hartu, i odwagi, gdy szło o budowę świątyni". Słowa wdzięczności skierował ks. dziekan także pod adresem księży biskupów diecezji wrocławskiej i legnickiej, którzy służyli swoją pomocą i modlitwą w tworzeniu wspólnoty parafialnej.
Wiele dobrego zdarzyło się w ciągu minionych 20 lat historii parafii. Rozbudowało się osiedle i wprowadzały się nowe rodziny. Na terenie parafii powstała szkoła podstawowa i przedszkola.
Opieka duszpasterska naszych kapłanów nad parafianami nie ograniczała się tylko do katechezy i Mszy św. W ciągu 20 lat w parafii działało kilka grup religijnych. Zrzeszały one tych, którzy chcieli pełniej zaangażować się w życie Kościoła i pogłębić swoją wiarę. Działało u nas Rycerstwo Niepokalanej, schola młodzieżowa, Ruch Światło-Życie, Towarzystwo Przyjaciół Seminarium, powstały grupy Akcji Katolickiej, jest też kilkanaście róż Żywego Różańca.
Dwukrotnie w parafii odbywały się misje św., dla ich upamiętnienia obok kościoła stoi misyjny krzyż. Trzy razy przeżywaliśmy nawiedzenie Matki Bożej - gościliśmy kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, Matki Bożej Łaskawej oraz przez krótką chwilę figurę Matki Bożej Fatimskiej.
20 lat - dziecko dorasta, młody człowiek osiąga wiek dojrzały, dorosły wchodzi w jesień życia. Ile dni? Ile przemierzonych dróg, ile nauki, pracy, odpoczynku? Jaki to był czas? Lata radości i łez, trosk i nadziei, niepowodzeń i sukcesów, modlitwy i zwątpienia? Historia parafii to historia każdej rodziny, każdej grupy religijnej, jaka w parafii działała, jest w nią wplecione życie każdego parafianina. I może warto odpowiedzieć sobie na pytanie: jak mnie upłynęło te 20 lat, jakie złożyło się na historię mojej parafii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję