Reklama

Sól ziemi

Autorytety młodych Polaków

Niedziela Ogólnopolska 31/2009, str. 31

Jan Maria Jackowski
Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 9 książek i ponad 700 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 ty

Jan Maria Jackowski<br>Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 9 książek i ponad 700 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 ty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podała „Rzeczpospolita” - powołując się na badania firmy Millward Brown SMG/KRC - największymi autorytetami młodych są: Jerzy Owsiak, Kuba Wojewódzki i Szymon Majewski. Wśród 30 osób najbardziej cenionych przez Polaków w wieku 13-24 lata są prezenterzy, dziennikarze, showmani, a także popkulturowi politycy (np. Donald Tusk i Barack Obama), czyli przede wszystkim telewizyjni celebryci. Nie ma osób duchownych, myślicieli, ludzi nauki, pisarzy. Medioznawcy badania komentują krótko: to efekt dominacji kultury obrazkowej i sensacji zamiast wartości. W mediach mało jest mowy o tym, kto napisał wartościową książkę czy dokonał istotnego odkrycia, często natomiast mówi się, że ktoś znany ma nowego partnera życiowego.
Wyniki badań, przez niektórych skomentowane jako „żałosne”, wywołały zaskoczenie. Ale co tu się dziwić, przecież pasem transmisyjnym współczesnych tendencji jest skomercjalizowana subkultura młodzieżowa. Charakteryzuje ją - jak zauważył znawca problemu Michael Keating - „zwierzęca seksualność, bunt przeciwko każdej formie autorytetu, uzależnienie od narkotyków i alkoholu, klimat głębokiej wrogości wobec Boga, przy równoczesnym nadużywaniu symboli religijnych. Wywyższa ona dzikość, perwersję, pychę i zmysłowość jako największe ludzkie przymioty. Gardzi moralnością jakiegokolwiek rodzaju. Jest często przerażająco brutalna, ma obsesje śmierci”.
Rozluźnianie więzi z rodziną, Kościołem, ojczyzną, sprawia, że młodzi ludzie powoli tracą poczucie przynależności do kraju rodzinnego, stają się obywatelami świata i ludźmi bez wiary i obowiązków w stosunku do innych. Podświadomie uzależniają się natomiast od kreatorów kultury młodzieżowej. W rezultacie młodzi pozostawieni samym sobie (przecież zaganiani zarabianiem pieniędzy i szukaniem własnego szczęścia rodzice nie mają już czasu dla własnych dzieci, których jedynym pocieszycielem pozostają ich idole) znaleźli się w swoim własnym świecie, co powoduje, że stają się oni obcy nawet we własnych rodzinach. Często młodzi ludzie z Ameryki Południowej, Europy Zachodniej czy z azjatyckich portów mają ze sobą więcej wspólnego niż ze swymi rodzicami. Należą do wspólnej subkultury, wspólnego rozumienia życia.
Wzorce „supergwiazd”, w sposób bardzo sugestywny lansujących model życia i pulsujące dźwięki oddziałującej na podświadomość muzyki, prowadzą do nihilizmu i destrukcji. Niedawno - choć w tonie prześmiewczym - w „Gazecie Wyborczej” przytaczano wyniki poważnych amerykańskich badań wskazujących na demoralizujący wpływ muzyki pop. Dr Brian Primack z Uniwersytetu w Pittsburghu po przebadaniu 700 uczniów szkół średnich stwierdził na łamach „American Journal of Preventive Medicine”: „Okazało się, że słuchanie tekstów opisujących poniżający seks jest powiązane z wyższą aktywnością seksualną”. Była to jedna z silniejszych zależności ujawnionych przez badanie. Spośród badanych nastolatków jedna trzecia była już aktywna seksualnie. Wśród tych, którzy słuchali tekstów opisujących relacje damsko-męskie w sposób wulgarny, inicjację seksualną miało za sobą dwa razy więcej nastolatków niż w grupie słuchającej „neutralnej” muzyki.
Swego czasu brytyjski filozof i pisarz Roger Scruton, komentując w „The Wall Street Journal Europe” problemy z młodzieżą, mądrze i retorycznie pytał: „Kiedy dzisiejsi dorośli załamują ręce nad swymi immoralnymi dziećmi, powinni także się zastanowić nad swoją odpowiedzialnością za ten ich stan. Czyż nie dopuścili do tego, by telewizja wyparła rozmowę z centralnego miejsca w życiu rodzinnym? Czyż nie pozwalali swym dzieciom nadal ją oglądać już potem, jak fala obrazów przemocy, pornografii i wulgarności zepchnęła na dalszy plan nieliczne obrazy mające walory wychowawcze? A jeśli mieli trudności z zapewnieniem swym dzieciom odpowiedniego kierunku w sprawach seksu i wyrobieniem u nich w tych sprawach dyscypliny, to czy nie było tak dlatego, że sami przyznali sobie prawo do swobody seksualnej i że odmawianie tej swobody ich własnym potomkom byłoby hipokryzją?”.
Nieco optymizmu odnośnie do cytowanych na wstępie badań młodych Polaków przynoszą ich odpowiedzi w sferze wartości. W ich życiu najważniejsze są: miłość (79 proc.), rodzina (57 proc.) i przyjaciele (40 proc.). Jest jednak i łyżka dziegciu, gdyż - według prof. Katarzyny Popiołek - zostały wymienione wartości intencjonalne, czyli te, których dziś młodym brakuje najbardziej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Armia zapowiedziała dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w walkach w Strefie Gazy

2025-07-27 09:21

[ TEMATY ]

Izrael

PAP/EPA/SHAHZAIB AKBER

Izraelskie wojsko zapowiedziało w niedzielę dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w działaniach zbrojnych na niektórych obszarach w Strefie Gazy. Decyzja ta została ogłoszona po tym, gdy armia poinformowała o wznowieniu zrzutów z pomocą humanitarną nad palestyńską półenklawą i ustanowieniu „korytarzy humanitarnych” dla konwojów ONZ.

Jak przekazał portal Times of Israel, przerwy w działaniach zbrojnych będą wprowadzane w miejscach, w których aktualnie nie operują izraelskie siły lądowe, w tym w Al-Mawasi, Dajr al-Balah i mieście Gaza.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłujmy tak, jak miłuje nas Bóg

2025-07-27 12:21

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican News

Dziś liturgia zachęca nas, abyśmy w modlitwie i miłości czuli się miłowani i miłowali, tak jak Bóg nas miłuje - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.

Nawiązując do czytanego w XVII niedzielę zwykłą roku C fragmentu Ewangelii (Łk 11, 1-13) papież zaznaczył, iż słowa modlitwy „Ojcze nasz” przypominają nam, że jesteśmy miłowanymi dziećmi poznającymi wspaniałość miłości Boga. Komentując następnie słowa o człowieku wstającym w nocy, by pomóc swemu przyjacielowi ugościć niespodziewanego przybysza, Leon XIV podkreślił, że Bóg zawsze nas wysłuchuje, gdy się do Niego modlimy. Zachęcił do wytrwałości w modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję