Uroczystość pod przewodnictwem metropolity wrocławskiego była inauguracją Roku Łaski, który rozpoczął się na mocy odpowiednich dekretów Stolicy Apostolskiej. Dzięki temu do 25 czerwca 2024 roku spełniając podstawowe warunki, można uzyskać odpust zupełny [stan łaski uświęcającej, Komunia św., wyznanie wiary, modlitwa w intencjach Ojca Świętego.]
Na początku Mszy świętej, ks. Stanisław Małysa, proboszcz parafii, witając wszystkich przybyłych na tę uroczystość, dokonał podsumowania statystycznego 25 lat parafii - Przez ten czas chrzest święty przyjęło ok. 2,2 tys. dzieci i podobna liczba przystąpiła do I Komunii Świętej i sakramentu bierzmowania. W tym czasie rozdaliśmy prawie 2 miliony Komunii Świętej, a 4 osoby przyjęły święcenia prezbiteratu, jedna osoba wstąpiła do Karmelu we Wrocławiu. Z kolei sakrament małżeństwa przyjęło ok. 750 par. Na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzono ok. 2 tys. osób. - wyliczał proboszcz, dziękując wszystkim osobom, które włożyły swój trud w powstanie parafii oraz jej funkcjonowanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na początku homilii metropolita posłużył się cytatem ks. Jana Twardowskiego, "Bóg czasu nie liczy, ale go waży".-W historii zbawienia są różne dni, lata i czasem. Bóg nie odmierza czasu jakimś kosmicznym zegarem, ale rytmem swojego działania. Jubileusz to wyjątkowy czas na horyzontalnej linii historii zbawienia, czas wyjątkowo wartościowy. Ustanowiony przez Boga, był ważnym zwyczajem. Był swego rodzaju instytucją życia religijno-społecznego starożytnego Izraela - wskazał abp Kupny, tłumacząc rolę jubileuszu w Starym Testamencie, a także współcześnie. - Nasz jubileusz 25-lecia jest innym jubileuszem, ale także jest czasem łaski od Pana wypełnionym zbawczym działaniem Chrystusa i udzielaniem łask wysłużonych na drzewie krzyża, a potwierdzonych zmartwychwstaniem- mówił hierarcha, zauważając: - Nie da się dokładnie wyliczyć, ile dokonało się nawróceń serca, ile grzechów zostało odpuszczonych? Trudno to wszystko ogarnąć i wymienić, ale to wszystko działo się w tej świątyni przez ostatnie 25 lat i za to wszystko trzeba nam śpiewać hymn uwielbienia i wdzięczności.
Reklama
W dalszej części wyrażona została wskazówka dotycząca wdzięczności. Zostało to ukazane na przykładzie narodu Izraelskiego, który rozważał wielkie rzeczy, których udzielił im Bóg, a przez to rodziła się w nim wdzięczność. -My także w czasie roku jubileuszowego rozważamy zbawcze działanie Boże w tej wspólnocie parafialnej. I dziękujecie za wszystkie osoby zaangażowane w budowanie wspólnoty parafialnej. Rozważajcie, dziękujcie i uwielbiajcie Boga za wszystko, co uczynił w waszym życiu indywidualnym- mówił metropolita wrocławski.
Dziękczynienie nie zawsze jest udziałem wiernych. - Nie zawsze potrafimy dziękować - mówił arcybiskup, powołując się na dziewięciu uzdrowionych z Ewangelii, którzy po uzdrowieniu przez Jezusa nie wrócili podziękować. - Wspólnota parafialna jest wspólnotą, w której każdy powinien odnaleźć właściwe miejsce. Wspólnotę, która daje poczucie bezpieczeństwa tak jak rodzinny dom, w której powinniśmy sobie wzajemnie pomagać, zaspokajać nasze różne potrzeby, nie tylko materialne - zaznaczył kaznodzieja.
W dalszej części abp Kupny zachęcał, aby z Eucharystii nie wychodzić ze spuszczoną głową. -Powinniśmy z Mszy świętej wychodzić z uśmiechem na ustach, powinniśmy się radować z faktu, że Pan jest z nami! Chciałbym, abyście cieszyli się z wiary, z Eucharystii, z tego, że jesteście ukochani przez Chrystusa. W naszym życiu mamy tyle powodów do radości, aby cieszyć się swoją wiarą.
Parafia jest wspólnotą, którą tworzą konkretni ludzie, a zaangażowanie w niej jest wyrazem miłości do Kościoła. -Miłować Kościół, to znaczy budować jedność, pozostawać w jedności z Piotrem naszych czasów, Kolegium biskupów i swoim biskupem. Dzisiaj wielu ulega złudzeniu, że wie lepiej, jak ma wyglądać Kościół. Mają oni własną receptę na wszystkie bolączki i właściwe lekarstwo na uprawianie kościoła. Zdarza się, że potem przez swoje działanie osłabiające wspólnotę Kościoła. Może nie do końca są tego świadomi, ale działając w ten sposób, osłabiają jedność Kościoła, na której tak bardzo zależało. Miłować Kościół to dawać świadectwo o Chrystusie, to troska o przekazywanie wiary w rodzinie. Należy się starać o to, aby nasze rodziny stawały się wspólnotami miłości, miłości do Chrystusa, do siebie nawzajem. Można to uczynić na drodze modlitwy rodzinnej, właściwego przeżywania więzi i podejmowania wielu rodzin. Drodzy rodzice, uczcie swoje dzieci umiłowania modlitwy - nauczał hierarcha, przestrzegając przed brakiem czasu dla najbliższych. - Niepokój budzi fakt, że coraz mniej jest dialogu między małżonkami, między rodzicami a dziećmi. W niektórych rodzinach dzieci są pozostawione same sobie. Pamiętajmy, że trwałe więzi małżeńskie czy rodzinne buduje się poprzez wspólne spędzanie czasu wolnego i rozmowy. Tylko wtedy stajemy się w sobie bliscy, kiedy dzielimy się wzajemnie swoimi przemyśleniami, obserwacjami, poglądami, radościami, a także problemami, smutkami - mówił abp Kupny.
Reklama
Kończąc homilię, hierarcha podkreślił: - Chrystus z miłością patrzy na wasz wysiłek budowania więzów miłości małżeńskiej, rodzinnej. On pragnie was w tym wspomagać. Maryja i Józef chcą was prowadzić, byście przez trudy, wszystkie cierpienia i zawody, jakie idą w parze z wychowaniem człowieka, nie utracili nadziei, nie zrezygnowali z troski o wzrost wzajemnej miłości.
Na zakończenie Eucharystii, metropolita wrocławski wręczył zasłużonym parafianom medale św. Jadwigi Śląskiej.