Ale są jeszcze takie miejsca, w których jest widoczna troska o zachowanie tradycji, o jej przypominanie, a przede wszystkim podkreślanie, że to, co niekiedy proste - ale piękne, może niezbyt drogie - ale dla tych, którzy je tworzą - bezcenne; że to wszystko jest głębokie i przeżywane szczerze i z wiarą.
Sierpeckie Muzeum Wsi Mazowieckiej co roku prezentuje właśnie takie zwyczaje. To tam w zabytkowych chałupach chłopskich możemy dowiedzieć się o dawnych zwyczajach obchodzenia świąt Bożego Narodzenia.
Otwarcie prezentacji, którą można zwiedzać do końca lutego, miało miejsce 13 grudnia ub.r. i zgromadziło wielu gości, którzy na co dzień współpracują z sierpeckim skansenem lub są jego sympatykami. Przybyłych gości oprowadził po wystawach dyrektor Muzeum Jan Rzeszotarski. W każdej izbie zostały zaprezentowane różne ekspozycje. Ich różnorodność i barwność za każdym razem budzi zachwyt zwiedzających, a tym nieco starszym przywodzi na myśl wspomnienia lat dziecinnych, domu rodzinnego i atmosfery towarzyszącej obchodzonym świętom.
Po zwiedzeniu ostatniego domu goście wsiedli do podstawionej bryczki, by udać się na spotkanie opłatkowe, przygotowane w oddanym niedawno do użytku kompleksie muzealno-wystawienniczym. Zebranych jeszcze raz powitał dyrektor muzeum, następnie dziekan sierpecki ks. kan. Andrzej Więckowski po odczytaniu fragmentu Ewangelii o narodzeniu Bożej Dzieciny złożył zebranym najlepsze życzenia świąteczne. Przy dźwiękach kolęd granych przez kwintet dęty „Canzona” dzielono się opłatkiem i składano życzenia.