Reklama

Pięć wieków parafii Babice

Niedziela przemyska 4/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia Babice nad Sanem zawdzięcza swoje początki rodzinie Kmitów, którzy około 1480 r. zdobyli dla Babic status miasta (dzięki czemu Babice zyskały na znaczeniu), a następnie w 1507 r. ufundowali i uposażyli parafię, przenosząc jej siedzibę ze Stupnicy. Fundatorem był Piotr Kmita - wojewoda ruski. Dotąd Babice były filią Stupnicy. Erygowanie parafii miało miejsce rok później, a dokonał tego bp Maciej Drzewicki. W jej skład wchodziły następujące miejscowości: Babice, Bachów, Brzuska, Sufczyna, Iskań, Piątkowa, Ruszelczyce i Skopów.
W momencie erygowania parafii znajdował się w Babicach - najpewniej w tym miejscu, gdzie dzisiejsza świątynia (świadkiem prawdopodobnie tego jest około 500-letni dąb rosnący obok) - kościół drewniany pw. św. Katarzyny. W roku 1726 wybudowano z fundacji Józefa Grabieńskiego, kasztelana sanockiego, drugi kościół (także drewniany) pw. św. Stanisława. Konsekrował go bp Andrzej Pruski. Niestety w niedługim czasie został on strawiony przez ogień.
Dzisiejsza świątynia pw. Trójcy Świętej jest trzecią z kolei. Barokową budowlę, wraz z wyposażeniem oraz plebanię ufundowali w latach 1972-74 Katarzyna i Jerzy Pinińscy. Plebania częściowo spłonęła w 1800 r., lecz natychmiast została odbudowana. Pożary były zmorą całego zespołu kościelno-plebańskiego. Ogromny pożar z 1886 r. strawił dach kościoła, dotknął swoim zasięgiem retabula bocznych ołtarzy, elewację wież, lecz w cudowny sposób ocalał nietknięty ołtarz główny wraz z łaskami słynącym obrazem Matki Bożej - pochodzącym z wieku XVII. Wnet jednak przywrócono świątyni dawny blask, naprawiając powstałe zniszczenia. Od tego momentu, w architektonicznie niezmienionym kształcie, kościół przetrwał do dnia dzisiejszego. Wiele razy poddawano go mniejszym lub większym renowacjom.
Od 2004 r. - mając m.in. na uwadze obchody Wielkiego Jubileuszu 500-lecia parafii - rozpoczęta została gruntowna rewitalizacja całego kościoła wraz z jego wyposażeniem. Odkopane zostały fundamenty kościoła, założona została izolacja, zakonserwowano poszycie dachu. Skuto wszystkie tynki zewnętrzne na kościele, wieżach, murze ogrodzeniowym, zrekonstruowano część muru od strony wschodniej i cały mur od strony zachodniej, nadając mu nową elewację, podobnie jak wieżom i samej świątyni. Położono nową kostkę brukową na dziedzińcu kościoła. Wewnątrz kościoła wykonano nową polichromię, odnowiono gruntownie ołtarz główny, dwa ołtarze boczne, unikalną ambonę w kształcie okrętu, chrzcielnicę oraz, dzięki środkom Piotra Pienińskiego, zakonserwowano 16 obrazów sztalugowych, a także namalowany został w barokowym stylu obraz bp. Stanisława, który znajduje się aktualnie w bocznym ołtarzu.
W latach 2004-06 dokonano niemałym wysiłkiem gruntownego remontu pięknej, zabytkowej plebanii oraz, w miejsce dawnej stajni i stodoły, wzniesiono garaże i wiatę na drzewo. Zagospodarowano na nowo teren wokół budynku i położono kostkę brukową.
W parafii znajdują się ponadto dwie inne świątynie: wybudowany w latach osiemdziesiątych kościół w Bachowie i zaadoptowany oraz odnowiony w tym samym czasie na potrzeby liturgii, pocerkiewny kościół w Skopowie. Obydwa obiekty kultu, zanim uzyskały swoje przeznaczenie, były świadkami niekiedy desperackich prac i poświęcenia parafian w okresie komunizmu. W ostatnim czasie wykonano nagłośnienie i posadzkę w Skopowie oraz nagłośnienie, ogrzewanie, ołtarz, czworo drzwi, meble do zakrystii w Bachowie. Stało się możliwe dzięki ofiarności i pracowitości parafian. Jest to efektem ich wiary, miłości do Boga, Kościoła oraz szacunku dla tradycji.
Przygotowując się do jubileuszu, odnawialiśmy nie tylko świątynię. Przez tydzień cała wspólnota parafialna uczestniczyła w Misjach Świętych, prowadzonych przez księży Józefa Florka i Krzysztofa Chudzio. Zasłuchani w Słowo Boże, odnawialiśmy swój umysł, wolę i serce, naprawialiśmy relacje z Panem Bogiem i bliźnimi. Pojednani, składaliśmy Bogu - pod przewodnictwem metropolity przemyskiego abp. Józefa Michalika - hołd oraz dziękczynienie za każdy dar otrzymany od Niego bezpośrednio i za pośrednictwem ludzi, zarówno tych, którzy żyją jak i tych, którzy odeszli po wieczne dziedzictwo.
Centralna uroczystość jubileuszowa miała miejsce 7 września 2008 r. W Eucharystii sprawowanej przez Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski uczestniczyli księża i siostry zakonne, pracujący w Babicach oraz wywodzący się z parafii. Podczas Mszy św. trzydziestu młodych parafian przyjęło sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, do którego przygotowywali się przez ponad dwa lata poprzez katechizację, comiesięczne spotkania formacyjne, rekolekcje zamknięte i misje. Kolejna część obchodu Jubileuszu odbyła się na placu przy stadionie. Nad bezpieczeństwem uczestników festynu czuwała grupa Ochotniczych Straży Pożarnych z Babic i Bachowa. Parafianie i zaproszeni goście mogli wziąć udział w licznych konkursach i zabawach ruchowych, zobaczyć mecz piłki nożnej Księża - Policjanci (zakończony remisem 2:2) oraz program kabaretowy „Biesiada Lwowska”. W niedawno powstałej (po dawnej organistówce) Klubokawiarni miał miejsce wieczór refleksji teologiczno-historycznej połączony z występem miejscowego chóru. Do godziny 24 spragnieni tańca bawili się przy doskonałej muzyce zespołu ze Słowacji.
Nasza parafia liczy obecnie 2090 osób. Wielu przebywa na dłużej lub krócej za granicą. W parafii istnieją 22 Róże Żywego Różańca, Rada Parafialna, Akcja Katolicka, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Chór Parafialny „Gloria”, Parafialny Klub Sportowy (na potrzeby którego wybudowany został stadion piłkarski), Dziecięca Grupa Biblijna oraz Liturgiczna Służba Ołtarza (tj. ministranci i lektorzy). Wymienione grupy czynią wiele dobra na płaszczyźnie formacyjnej, apostolskiej i społecznej. Bez ich aktywności wiele z tych dzieł, o których powyżej, byłoby nie do zrealizowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości

2025-12-12 10:58

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć

BP Jasnej Góry

śp. o. Eustachy Rakoczy

śp. o. Eustachy Rakoczy

Dziś (12 grudnia) zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Z głębokim żalem informujemy, że przeżywszy 82 lat, 62 lat życia zakonnego i 55 lat kapłaństwa, zmarł dzisiaj śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Aktywnie współtworzył dzieje niepodległościowego ruchu kombatanckiego w Polsce. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: stan wojenny nie był mniejszym złem; był złem w czystej postaci i zdradą narodu polskiego

2025-12-13 23:28

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Rafał Guz

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w sobotę, że stan wojenny w Polsce nie był mniejszym złem, tylko zdradą narodu polskiego i złem w czystej postaci. Zaznaczył, że Polska nigdy nie zapomni ani o ofiarach stanu wojennego, ani o jego sprawcach.

Prezydent uczestniczył w sobotę na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie w uroczystym zapaleniu „Światła Wolności” w 44. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję