Arcybiskup Pawłowski był w Czerniewicach, można rzec, zarazem gościem i domownikiem: urodzony w Biskupcu na Warmii, lata młodości spędził w Toruniu, miejscem zamieszkania, edukacji i przynależnością parafialną związany z jego lewobrzeżnymi dzielnicami. Tu skończył Szkołę Podstawową nr 14 oraz III LO im. Samuela Bogumiła Lindego na Stawkach, pełnił służbę ministrancką w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła na Podgórzu w czasie, gdy obecny proboszcz czerniewickiej parafii ks. kan. Leon Ulatowski był klerykiem. W 1979 r. wstąpił do seminarium duchownego w Gnieźnie (lewobrzeżna część Torunia należała wówczas do archidiecezji gnieźnieńskiej), gdzie w 1985 r. został wyświęcony przez Prymasa Józefa Glempa. Pracę wikariusza zaczął w parafii farnej w Bydgoszczy (dziś katedra Świętych Marcina i Mikołaja). Po 2 latach wyjechał do Rzymu i rozpoczął studia na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim (uwieńczone doktoratem z prawa kanonicznego) oraz studia specjalistyczne w Papieskiej Akademii Kościelnej, przygotowujące do pracy w placówkach dyplomatycznych Stolicy Apostolskiej. W 1991 r. rozpoczął służbę w serwisie dyplomatycznym Stolicy Apostolskiej: kolejno jako attaché, a później sekretarz nuncjatury w Kongo-Brazzaville, Republice Środkowej Afryki i Czadzie (1991-1994), sekretarz nuncjatury w Tajlandii (1994-1997), radca nuncjatury w Brazylii (1997-1999), radca nuncjatury we Francji (1999-2002). Przez ostatnie 7 lat był zatrudniony w watykańskim Sekretariacie Stanu, w Sekcji ds. Relacji z Państwami. Aktualnie wyniesiony przez Papieża do godności arcybiskupiej (ze stolicą tytularną w Sejnach) otrzymał jednocześnie nominację na nuncjusza apostolskiego w Republice Konga-Brazzaville i Gabonie. Tak więc w połowie czerwca abp Jan Romeo Pawłowski po kilkunastu latach ponownie wyjedzie do Afryki równikowej pracować dla tamtejszego młodego Kościoła.
O modlitwie w intencji afrykańskich braci w wierze i dziękczynnej za kapłańską drogę Księdza Arcybiskupa zapewnili witający dostojnego Gościa przedstawiciele czerniewickiej wspólnoty parafialnej. Proboszcz ks. kan. Leon Ulatowski przywitał Księdza Arcybiskupa, przedstawicieli jego rodziny, kapłanów, prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, parlamentarzystę ziemi toruńskiej Zbigniewa Girzyńskiego, przyjaciół i kolegów szkolnych ks. Pawłowskiego, parafian, szczególnie dzieci obchodzące tego dnia rocznicę I Komunii św.
W centralnym miejscu prezbiterium, tuż nad tabernakulum, znajduje się przepiękny wizerunek Matki Bożej Łaskawej - patronki parafii. Tego dnia w udekorowanym bukietami prezbiterium wzrok przyciągał herb biskupi ze słońcem i literą M oraz słowami zawołania: „Trzeba, aby Chrystus wzrastał!”.
Mszę św. rozpoczęła pieśń ku czci Matki Bożej Łaskawej. Ksiądz Arcybiskup słowa homilii poświęcił Maryi, Matce Chrystusa i Kościoła, nas wszystkich oraz tym przymiotom Maryi, które sprawiają, że jest Pośredniczką Łask - Matką Łaskawą. Dzieciom obchodzącym pierwszą rocznicę Komunii św. powiedział, że, będąc w ich wieku, również on i jego koleżanki, i koledzy mieli swoje marzenia, a dziś już każdy ma swoją drogę, którą idzie: koleżanki i koledzy może już wychowują wnuki, a on pojedzie do braci o czarnym kolorze skóry, choć kiedyś nie myślał, że tak będzie. Właśnie tak poprowadzili go Jezus i Maryja, którzy raz zaproszeni dokonują w życiu człowieka rzeczy wielkich. Życzył „dzieciom i wszystkim obecnym w kościele, by za wstawiennictwem Matki Łaskawej Chrystus przemieniał wodę niedoskonałości w wino świętości, byśmy kiedyś wszyscy mogli się spotkać w Jego domu na wiecznym weselu”.
Dary ołtarza złożyły dzieci: Marysia, Józio, Franek, Klara i Zosia z rodzicami Barbarą i Piotrem Orłowskimi. Na zakończenie Liturgii dzieci obchodzące rocznicę Komunii św. podziękowały Księdzu Arcybiskupowi, Księdzu Proboszczowi i katechecie ks. Łukaszowi Figurskiemu oraz wręczyły abp. Pawłowskiemu bukiecik składający się ze stokrotek, fiołków, kaczeńców i maków, by - zgodnie ze słowami pieśni „Polskie kwiaty” - zabrał je ze sobą w świat. Tę nostalgiczną pieśń i oprawę muzyczną przygotowała organistka Beata Kamińska.
Kolejną wzruszającą chwilą, nawiązującą do lat pracy abp. Pawłowskiego w Watykanie i jego przeżyć związanych z odchodzeniem Papieża Polaka, czasem śmierci i pogrzebu Jana Pawła II, było wykonanie a capella pieśni zatytułowanej „Księga” przez 11-letnią niewidzącą Weronikę, uczennicę szkoły muzycznej. Potem koleżanki i koledzy z klasy III LO - 30 lat po maturze - podziękowali Bogu za dar kapłaństwa, a Księdzu Arcybiskupowi, że powiedział Bogu: „Tak”. Związki abp. Pawłowskiego z Toruniem silnie zaakcentował prezydent Michał Zaleski, mówiąc o dumie torunian z faktu, że „mamy swojego arcybiskupa”. Zapewnił również Księdza Arcybiskupa, że „bramy Torunia są dla niego zawsze otwarte”. Pogodny i serdeczny nastrój podtrzymał ks. kan. Ulatowski, wspominając wydarzenia z czasu ministrantury obecnego Arcybiskupa w kościele na Podgórzu, które teraz nabrały nie tylko charakteru anegdotycznego, lecz także symbolicznego. Te żartobliwie przekazane świadectwa stały się przyczynkiem do wyrażenia prośby, aby modlić się wytrwale o powołania i wspierać je, gdy się rodzą.
Na zakończenie odbyła się procesja eucharystyczna i wierni odśpiewali „Te Deum”. Potem zabrał głos Ksiądz Arcybiskup oraz przypomniał gest Jana Pawła II wykonany przed odlotem z Polski podczas ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny i słowa: „Żal odjeżdżać!”. Abp Jan Romeo Pawłowski zapewnił, że jemu również żal odjeżdżać, ale weźmie ze sobą do Afryki polskie kwiaty naszych modlitw: nie tylko w intencji jego pracy w Afryce, lecz także o powołania kapłańskie, również żeńskie oraz tak potrzebne dzisiejszemu światu dobre powołania małżeńskie. Wszystkie te sprawy i wszystkich obecnych Ksiądz Arcybiskup polecił Matce Bożej Łaskawej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu