Reklama

Jan Paweł II w Oświęcimiu - wspomnienia bp. Kazimierza Górnego (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Kilka dni oczekiwań na przyjęcie naszej propozycji (władze wojewódzkie ustaliły lokalizację ołtarza przy pomniku międzynarodowym w sąsiedztwie byłych krematoriów, a duszpasterze zaproponowali środek Rampy - przyp. red.) przerywane było telefonami, że wobec takich „wybryków” przyjazd Ojca Świętego do Oświęcimia jest pod znakiem zapytania. Wreszcie coś się zmieniło w decyzjach, gdy przybyła komisja z Warszawy z ks. A. Orszulikiem i przedstawicielem Watykanu. Oni uznali i zatwierdzili wskazane przez nas miejsce na Rampie.
Rozpoczęło się przygotowanie: wszystkie prace mieliśmy rozdzielone pomiędzy kapłanów dekanatu i wikariuszy naszej parafii, którzy pracowali z wielkim poświęceniem i oddaniem, za co jestem im bardzo wdzięczny. Trzeba było przygotować nagłośnienie ogromnego terenu byłego obozu Birkenau, plan dekoracji, zabezpieczenie wielu starych kominów byłych baraków, zabezpieczenie od drutów kolczastych, podział na sektory, plan ołtarza, parkingi, co było niezwykle trudne. Wyznaczone przedsiębiorstwo miało wykonać z drewna podium - wg zatwierdzonego planu i krzyż drewniany nad ołtarzem oraz zadaszenie, a także osobne podium dla chóru. Liturgią zajęli się nasi księża wikariusze, siostry serafitki i pani katechetka przygotowywały dzieci. Chórami z wielu parafii zajął się p. Władysław Obstarczyk - znakomity organista. Pracę kapłanów wspierał pan kościelny Cyryl Pędziwiatr. Wszystkie prace były podejmowane w porozumieniu z Dyrekcją Muzeum. W krótkim czasie, w trudnych warunkach terenowych trzeba było wykonać ogromne zadanie.
Zakrystię urządziliśmy w baraku, w którym to w czasie wojny SS-mani oczekiwali na wjeżdżające kolejowe transporty z więźniami, by dokonywać tam selekcji.
Do koncelebry z Papieżem zaproszeni zostali polscy kapłani - byli więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych, było ich około stu. Liturgia sprawowana była w szatach koloru czerwonego. Przez kilkanaście dni zdołaliśmy z udziałem bardzo wielu kapłanów, sióstr serafitek, księży salezjanów i Szkoły Salezjańskiej oraz wielu osób świeckich przygotować miejsce do sprawowania Najświętszej Ofiary przez Ojca Świętego. Przekazaliśmy wielu parafianom z regionu karty wejściowe, przysłane przez Kurię Metropolitalną.

Umocnieni nauczaniem Papieża

Przy tych wszystkich pracach nie obeszło się i bez niespodzianek, otóż w nocy z 6 na 7 czerwca, kiedy wszystko już było gotowe, przeszła nad miastem burza z ogromną ulewą, która bardzo poniszczyła dekoracje, a w rowach i na łąkach w Brzezince zostało dużo wody.
Od godzin rannych przyjeżdżali pielgrzymi, by zająć dogodniejsze miejsce, a z wielu parafii zdążały do Brzezinki procesje z pobliża, przechodziły przez bramy do określonego sektoru, byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego.
Z Osiedla wielotysięczna procesja z kamieniem węgielnym pod budowę nowej świątyni Pomnika Męczeństwa Narodów i z modlitwą podążała do Brzezinki. Tu w atmosferze modlitwy wszyscy oczekiwali na przybycie Piotra naszych czasów. Ojciec Święty do Oświęcimia przyleciał helikopterem z Wadowic, do byłego obozu Auschwitz, gdzie nawiedził celę św. Maksymiliana i modlił się pod ścianą śmierci. Następnie także helikopterem przybył do Brzezinki na spotkanie z wiernymi. Tutaj dane mi było powitać go i towarzyszyć przez czas pobytu. Pielgrzymi zgotowali Ojcu Świętemu serdeczne przyjęcie, ale i nadzwyczaj wzruszające w scenerii przypominającej tragedię XX wieku.
Mieszkańcy Oświęcimia, a zwłaszcza Osiedla mieli tyle zapału i siły, że wszystkie trudności wobec tego wielkiego wydarzenia - przyjazdu Ojca Świętego i spotkania z nim przemieniały się w radość i wzruszenie.
Tego spotkania w Oświęcimiu nie da się nigdy zapomnieć. Uroczystość była wspaniała i niepowtarzalnie wzruszająca - na miejscu tak tragicznym, gdzie miliony niewinnych ludzi zostało zamordowanych i spalonych, a wśród nich św. Teresa Benedykta od Krzyża Edyta Stein i inni.
Choć minęło 30 lat, to jakby to było przed chwilą, widzę długi szereg kapłanów więźniów i Ojca Świętego, i słyszę to potężne, jedno z najpiękniejszych kazań, i rzeszę ludu - ponad pół miliona - na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Birkenau. Widok był niesamowity - tysiące ludzi wśród kolczastych drutów i sterczących kominów uczestniczy we Mszy św. i przyjmuje Komunię św.
Kiedy po godz. 18 helikoptery z Ojcem Świętym i delegacją odleciały do Krakowa, pielgrzymi rozchodzili się w różnych kierunkach do parkingów. Umocnieni nauczaniem Papieża, wsparci modlitwą i błogosławieństwem, z nadzieją zwycięstwa.

Pozostał ołtarz, podium i krzyż, który postanowiliśmy zachować przed zniszczeniem. Udało się nam przewieźć go do Bobrku i ukryć w parafialnej stodole, by w późniejszym czasie sprowadzić do Oświęcimia. I tak się stało, stoi na Żwirowisku jako świadek, w miejscu, gdzie rozstrzelano wielu Polaków, w tym kilku kapłanów salezjanów.

Święci Męczennicy niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz - Birkenau, módlcie się za nami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Chronić ludzkie głosy i twarze" - temat LX Dnia Środków Społecznego Przekazu

Dykasteria ds. Komunikacji opublikowała temat przyszłorocznego LX Dnia Środków Społecznego Przekazu: „Chronić ludzkie głosy i twarze". Nawiązuje on do bieżących wyzwań w świecie mediów i komunikacji, związanych przede wszystkim z automatyzacją przekazu i rozwojem sztucznej inteligencji.

Publikujemy komunikat Dykasterii ds. Komunikacji, wyjaśniający temat, wybrany na najbliższy, przyszłoroczny LX Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.
CZYTAJ DALEJ

Wspomagaj nas w walce

2025-09-29 06:56

[ TEMATY ]

Jemielnica

Łukasz Krzysztofka

Sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy

Sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy

Już dziś w diecezjalnym sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy w diecezji opolskiej odbędzie się czuwanie modlitewne ze św. Michałem Archaniołem.

W programie czuwania, które poprowadzi ks. Kazimierz Szydło, michalita z parafii Matki Bożej Królowej Aniołów na warszawskim Bemowie, znajdzie się m.in. możliwość przyjęcia szkaplerza św. Michała Archanioła i błogosławieństwo jego olejem. Uczestnikom modlitwy towarzyszyć będzie figura św. Michała Archanioła, pod którą będzie można składać intencje.
CZYTAJ DALEJ

Któż jak Bóg

2025-09-29 22:29

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W kolegiacie pw. św. Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim, która w Roku Jubileuszowym jest kościołem stacyjnym, Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył uroczystościom odpustowym ku czci patrona parafii. Wespół z Biskupem Eucharystię koncelebrowali księża prałaci i kanonicy kapituły kolegiackiej oraz przybyli kapłani z dekanatu Ostrowiec Świętokrzyski oraz Szewna na czele z ks. prał. Janem Sarwą, proboszczem parafii.

W homilii bp Nitkiewicz podkreślił rolę aniołów jako sług Boga i Jego posłańców, a szczególnie znaczenie św. Michała Archanioła. Zaznaczył, że świat bez Boga prowadzi do upadku człowieczeństwa, a wierni powinni bronić wiary i chrześcijańskich wartości w swojej ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję