Reklama

Warto być rodzicem

Czas wolny

Niedziela warszawska 25/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hiszpański filozof José Ortega y Gasset w sławnym eseju „Bunt mas” opisał pojawienie się w XX-wiecznej zachodniej cywilizacji nowej kategorii - czasu wolnego. Dawniej ludzie spędzali życie na dwóch zajęciach: pracy i świętowaniu, przy czym oczywiście praca zajmowała im znacznie więcej czasu. Czy ktoś był chłopem, czy arystokratą, każdy dzień powszedni miał wypełniony jakimiś zajęciami. Tak banalne zajęcia, jak ugotowanie rosołu, zajmowały znacznie więcej czasu niż dziś - trzeba było zabić i oskubać kurę, przynieść warzywa z ogródka, rozpalić w piecu itd. Trudno to sobie wyobrazić, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu ludzie byli znacznie bardziej zabiegani niż dziś. Z kolei czas świąteczny polegał na oddawaniu się rozrywce przyjętej w danej klasie - już to grze w karty, już to plotkom z sąsiadkami, już to na przykład balom i polowaniom. Czym się różnił czas świąteczny od dzisiejszego czasu wolnego? Tym, że ten pierwszy spędzało się z innymi ludźmi, robiąc coś konkretnego. Czas wolny to „nicnierobienie” i bierność. Modelowy sposób spędzania go to gapienie się w telewizor, na które - jak niedawno usłyszałam - statystyczny Polak poświęca 4, 5 godziny dziennie.
Matki małych dzieci należą do tej nielicznej grupy społecznej, która nie ma czasu wolnego. Dziecko nie daje takich gwarancji, jak 8-godzinny dzień pracy, urlopy i zwolnienia. Naszym babciom pewno łatwiej było to znieść (o ile miały kiedy się nad tym zastanawiać), ale my, które zasmakowałyśmy w spacerach po centrach handlowych i oglądaniu głupawych seriali, boleśnie odczuwamy taką odmianę. Jedyne wyjście to spróbować nauczyć się odpoczywać razem z dziećmi i wymyślać takie zajęcia, które również nam dadzą wytchnienie i poczucie odmiany (np. zabrać je na rower albo w odwiedziny do przyjaciółki). Poza tym naprawdę warto powalczyć o chwilę dla siebie. Może mąż mógłby czasem zostać z malcem w domu? A może mimo wszystko stać nas na wynajęcie raz na miesiąc opiekunki? Dobra wiadomość jest taka, że z czasem coraz łatwiej znieść brak czasu wolnego, który z taką odrazą opisywał Ortega y Gasset.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. W. Węgrzyniak: Świętość to jest coś normalnego i codziennego

2025-12-30 09:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! - mówił ks. Wojciech Węgrzyniak, rekolekcjonista i teolog, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podczas Mszy św. odpustowych w parafii św. Rodziny w Łodzi-Retkini.

Rekolekcjonista w swojej homilii pokazał Świętą Rodzinę w jej codzienności i wymienił pięć cech tej rodziny. - Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia - śpiewaliśmy w pieśni na wejście. Chcemy patrzeć na ten wzór, który został nam tu dany czy coś trzeba przyfastrygować w naszym życiu czy doszyć. Normalność. My świętość pomyliliśmy z nadzwyczajnością, tak jak można by zdrowie pomylić z mistrzostwami świata. Aby być mistrzem świata, musisz być zdrowym, ale nie musisz być mistrzem świata, by być zdrowym. Świętość to jest coś normalnego, codziennego. Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! Najważniejsze jest zdrowie nie tylko ciała ale o duszy. Drugie to niepowtarzalność. Święta Rodzina to nie jest wzór o wychodzeniu za mąż, posiadaniu dziecka itp. Każdy święty jest niepowtarzalny. On tylko pokazuje, że można zostać świętym też nadzwyczajnie i że każdy z nas jest oryginałem. Każdy z nas ma swoją cechę świętości, zastanówmy się jaka jest moja cecha charakteru. Niepowtarzalność Świętej Rodziny jest piękna – przekonywał ks. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek najbardziej potrzebuje Miłosierdzia - ostatnie pożegnanie ks. Henryka Matuszaka

2025-12-29 13:52

ks. Łukasz Romańczuk

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

W Oławie odbył się pogrzeb ks. Henryka Matuszaka. Jego ostatniej drodze towarzyszył bp Jacek Kiciński CMF, kapłani, rodzina oraz licznie zgromadzeni wierni z parafii, w którym posługiwał zmarły kapłan.

Ksiądz Henryk Matuszak był proboszczem w Domaniowie, Luboszycach, Pęgowie i Wierzchowicach. Pochowany został jednak w Oławie, gdzie tuż przed probostwem był wikariuszem. Na oławskim cmentarzu pochowani są zmarli rodzice ks. Henryka. Warto też dodać, że w 2010 roku zmarł brat ks. Henryka - ks. Ryszard Matuszak.
CZYTAJ DALEJ

Orszak Trzech Króli zadebiutuje w Gomunicach

2025-12-30 13:54

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Objawienie Pańskie

Gomunice

Materiały organizatora

Parafia NMP Wspomożycielki Wiernych w Gomunicach po raz pierwszy organizuje Gomunicki Orszak Trzech Króli.

– Wydarzenie to ma na celu publiczne wyznanie wiary oraz upamiętnienie Objawienia Pańskiego – podkreśla ks. Szymon Całus, wikariusz parafii i koordynator wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję