Reklama

Wiara

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, zakazał umieszczania symboli religijnych w stołecznych urzędach. Jak Pan odebrał to zarządzenie?

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

Dlaczego jest ono niezgodne prawem?

Ponieważ poparcie przez instytucje publiczne światopoglądu laickiego jest niezgodne z preambułą Konstytucji. Preambuła powinna być traktowana jako normatywna część Konstytucji, a ona wprost nawiązuje do kultury „zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie narodu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W podobnej sprawie wypowiedział się Europejski Trybunał Praw Człowieka, kiedy we Włoszech również próbowano zakazać obecności krzyża w miejscach publicznych.

Zgadza się. Trybunał orzekł, że krzyż nie narusza wolności religijnej uczniów. W tym orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, które należałoby traktować rozszerzająco na inne państwa w podobnych sytuacjach, Trybunał podkreślił, że nie należy do jego kompetencji zajmowanie stanowiska w debacie na temat wartości symbolu krzyża. W mojej ocenie trzeba byłoby to potraktować jako orzeczenie możliwe do przeniesienia na nasz grunt, bo decyzja Trybunału jest wiążącą we wszystkich 47 państwach członkowskich Rady Europy. To oznacza, że zwolennicy obecności krzyża i innych symboli religijnych powinni być w tym wypadku chronieni. A zatem pod takim wyimaginowanym, wymyślonym hasłem świeckiego państwa, świeckości urzędu tak naprawdę uderza się w prawa osób wierzących. Przez wszystkie lata nikomu to w ratuszu przecież nie przeszkadzało.

Reklama

Czy takie posunięcie prezydenta Trzaskowskiego świadczy rzeczywiście o trosce o bezstronność władz publicznych?

Absolutnie nie. Ono świadczy o tym, że władza, w tym wypadku władza samorządowa, chce jeden światopogląd, motywowany ideologiami progresywnymi, skrajnie lewicowymi, narzucić innym osobom, w tym tzw. grupie większościowej, bo większość polskiego społeczeństwa to osoby, które deklarują wyznanie rzymskokatolickie jako wyznanie własne. A zatem mamy do czynienia z pewną dyktaturą mniejszości. Nowoczesna, lewicowa, progresywna - jak chce prezydent Trzaskowski - świecka ideologia ma wypierać symbolikę związaną z naszą tradycją, historią, wiarą. Ja sobie tego nie wyobrażam, żeby w mojej szkole ktoś nagle zakazał wieszania krzyży w każdej sali. Zawsze tam były odkąd pamiętam i tak być powinno. To jest niestety tak, że Rafał Trzaskowski albo sam ma takie poglądy, albo jest zakładnikiem pewnej części swojego politycznego zaplecza - w sytuacji, gdy rząd odchodzi od strategicznych inwestycji w obszarze infrastrukturalnym, które były konsekwencją rządów Prawa i Sprawiedliwości, nie ma pomysłu na gospodarkę, jest wewnętrznie pokłócony w ramach koalicji w kwestiach poszczególnych elementów programowych. Nie mając nic do zaoferowania, chce zaoferować Polakom kolejną wojnę światopoglądową.

W celu polaryzacji polskiego społeczeństwa?

Tak, pewnie na to w perspektywie zbliżających się wyborów liczy zarówno prezydent Trzaskowski, jak i jego partia, żeby jeszcze raz na jakimś światopoglądowym polu doprowadzić do starcia, a w konsekwencji do polaryzacji, która w ocenie sztabowców, spindoktorów Platformy Obywatelskiej pewnie jej sprzyja.

O czym takie zachowanie świadczy?

O tym, że Platforma już wie, że traci elektorat centrowy, elektorat środka i w związku z tym chce się takimi właśnie pomysłami odwołać do swojego najbardziej skrajnego, przejętego od lewicy, elektoratu.

Reklama

Co będzie następnym krokiem warszawskiego ratusza?

Obawiam się, jako osoba związana również z edukacją, że kolejnym krokiem może być akcja zdejmowania krzyży w szkołach. To przypomina okres, kiedy polityka państwa wobec Kościoła katolickiego była jednoznacznie wroga i negatywna, gdy zdejmowano krzyże ze ścian sal w szkołach, urzędach, a religia nie była przedmiotem nauczanym w szkole. Przywodzi to na myśl oczywiście czasy najbardziej skrajne, gdzie mieliśmy do czynienia po prostu ze zwalczaniem Kościoła rzymskokatolickiego z jego hierarchią. Prowadzę na UW zajęcia z najnowszej historii politycznej Polski. Obecnie przypominają się najgorsze momenty z naszej historii, wprost nawiązujące do najczarniejszych kart z głębokiego PRL-u.

Dr Błażej Poboży - doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji (2019-2023), nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Warszawskim, doktor nauk humanistycznych w zakresie nauki o polityce, radny m. st. Warszawy (2018-2023) i radny Sejmiku woj. mazowieckiego

2024-05-18 16:28

Oceń: +20 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ISIS – nowy kalifat zagrożeniem dla świata

Niedziela Ogólnopolska 34/2015, str. 12-13

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

Archiwum o. Samira Khalila Samira SJ

O. Samir Khalil Samir SJ

O. Samir Khalil Samir SJ

Z o. Samirem Khalilem Samirem SJ – wielkim znawcą świata arabskiego i islamu, obecnie prorektorem Papieskiego Instytutu Wschodniego (IOP) w Rzymie – rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Od czasu moich pierwszych kontaktów z o. Samirem Khalilem Samirem, egipskim jezuitą i wielkim znawcą islamu – a znamy się od kilkunastu lat – w świecie muzułmańskim nastąpiły szybkie i głębokie przemiany. Już wtedy istniała Al-Kaida, globalna sieć terroryzmu, ale nikt nie mógł wówczas przewidzieć, że pojawi się organizacja fundamentalistyczna ISIS, której celem stanie się okupacja dużych terytoriów Bliskiego Wschodu i stworzenie nowego kalifatu. A tak się stało – rok temu w maju Abu Bakr al-Baghdadi, samozwańczy kalif, z meczetu w Mosulu ogłosił światu narodziny kalifatu, który dziś zajmuje dużą część Iraku i Syrii. Wiele osób – zdumionych, ale i przerażonych – zadaje sobie pytanie, jak to było możliwe. Pytanie to skierowałem do o. Samira.
(W. R.)

CZYTAJ DALEJ

Wymazać pocałunek Judasza. Maria Pierina de Micheli

[ TEMATY ]

Maria Pierina de Micheli

pl.wikipedia.org

Objawienia, które będą jej towarzyszyć przez całe życie, będą raz po raz wspierane przez obecność i słowa Matki Najświętszej. Będą to jednak tylko uzupełnienia i komentarze do tego, co przekazywał jej Zbawiciel. Jednak nie tylko te dwie osoby będą przychodzić do niej z wyżyn niebieskich. Pojawią się też różni święci, ale na tyle okazjonalnie, że nie na nich zwracamy uwagę.

Kiedy myślimy o trzeciej osobie, która – obok Jezusa i Maryi – będzie ukazywać się Marii Pierinie, musimy wypowiedzieć najciemniejsze ze słów. Przyszłej błogosławionej objawiać się będzie także diabeł. Może to zdumiewające, ale częściej niż Jezus. Jednak to nie Szatan wygra walkę o jej duszę. Na chrzcie, który jeszcze w dniu jej urodzin odbył się w miejscowej parafii pod wezwaniem św. Piotra, otrzymała imię Józefina Franciszka Janina Maria. Ma cztery patronki w niebie, ale tylko ta ostatnia będzie się jej objawiać razem z Jezusem. Życie będzie prowadziła zwyczajne i proste. Pochodzi z wielodzietnej, pobożnej rodziny. Gdyby nie fakt, że dwa lata po jej narodzinach umiera na zawał jej ojciec, wszystko byłoby tu takie samo jak w sąsiedztwie. Może z tą różnicą, że dwie starsze siostry dorabiają w sklepie z tytoniem, by zebrać na wiano do klasztoru, a jeden z braci uczy się w seminarium. Właściwie wszystko jest zwyczajne. Tak jest przynajmniej – podkreślmy to „przynajmniej” – na zewnątrz. Do 1897 roku. Gdy Józefina ma zaledwie siedem lat, przestaje być taka jak inne dzieci. To wtedy wszystko się zaczyna…

CZYTAJ DALEJ

Paryż/szermierka - szpadzistka Klasik w czołowej "16", odpadła Swatowska-Wenglarczyk

2024-07-27 13:34

[ TEMATY ]

Igrzyska w Paryżu 2024

PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO

Alicja Klasik pokonała dużo wyżej notowaną Włoszkę Giulię Rizzi po dogrywce 12:11 i awansowała do czołowej "16" turnieju indywidualnego szpadzistek w igrzyskach w Paryżu. W 1/32 finału odpadła Martyna Swatowska-Wenglarczyk, a w tej rundzie powalczy jeszcze Renata Knapik-Miazga.

Najmłodsza wśród biało-czerwonych Alicja Klasik (RMKS Rybnik), ubiegłoroczna wicemistrzyni świata juniorek i była mistrzyni wśród kadetek, zajmuje 40. miejsce w światowym rankingu. Na otwarcie trafiła na piątą w tym zestawieniu Rizzi, która ma w dorobku m.in. dwie wygrane w Pucharze Świata, w tym marcową w Nankinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję