W katedrze wrocławskiej zgromadziło się ponad 1000 wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Słowo wprowadzenia do Liturgii wypowiedział ks. Paweł Cembrowicz. proboszcz katedry: - Doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także naszym udziałem w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. Świadczą o tym wasze sprawozdania, w których odkrywamy podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan, Kościoła wzajemnej miłości i jedności, wychodzącego do tych, co nie znają Jezusa Chrystusa - są to słowa abp Kupnego w liście na rozpoczynający się synod - mówił ks. Cembrowicz, dodając: - Jesteśmy pielgrzymami nadziei, jesteśmy zaproszeni i wezwani przez Ducha Świętego, w Kościele Chrystusowym, aby idąc wspólną drogą podejmować duchową i religijną formację, aby być przygotowanymi do misji, do której wzywa nas Ojciec Niebieski. Towarzyszy nam Maryja w słowach: “Uczyńcie wszystko, co powie nam Syn”.
Cytując słowa z Rz 5,5 - “A nadzieja zawieść nie może”, ks. Cembrowicz wskazał, że zostały one przypomniane przez papieża Franciszka w bulli na Rok Jubileuszowy 2025. - My jako pielgrzymi nadziei, poprzez synod archidiecezji wrocławskiej, poprzez rok jubileuszowy 2025 i program 9-letniej nowenny i przez tę Eucharystię chcemy przygotować się do Roku Odkupienia 2033. Prośmy Miłosiernego Boga, abyśmy byli otwarci na natchnienia Ducha Świętego i realizację tego, co mówi do nas mieszkających na dolnośląskiej Ziemi - zaznaczył kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas Liturgii homilię wygłosił abp Józef Kupny. Podkreślił on znaczenie uroczystości Ducha Świętego. - Rozpoczynamy w naszej katedrze II Synod Archidiecezji Wrocławskiej. Czynimy to w dniu, kiedy wspominamy spełnienie się obietnicy danej przez Chrystusa Jego uczniom. Gdy Boży ogień przychodzący z wysoka dotknął modlących się w Wieczerniku Apostołów przemienił ich serca, czyniąc ich zdolnymi do rozumienia, wyjaśniania, podążania i świadczenia o Chrystusowej Ewangelii. Do dzisiaj Duch Pocieszyciel aktualizuje słowa i dzieła Jezusa, które stanowią jedno ze słowem i wolą Ojca. Do dzisiaj przemienia nasze serca, napełnia je swoją mocą, rozlewa w nich Boską miłość i obdarowuje swoimi siedmiorakimi darami. Boży Duch działa ponad uprzedzeniami, lękami oraz planami i wyobrażeniami niektórych ludzi. Otwiera możliwości, których nikt wcześniej nie dostrzegał - nauczał abp Kupny, dodając, że takie właśnie było doświadczenie Ducha Świętego podczas spotkań synodalnych. - Dowodem na to są wasze sprawozdania. Uderza w nich, że na nowo odkryliśmy nasze podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan. Nielicznego, ale bliskiego sobie, bardzo misyjnego, otwartego na działanie i natchnienia Ducha Świętego.
Reklama
Zwracając uwagę na Dzieje Apostolskie i Listy św. Pawła, arcybiskup zaznaczył, że zarówno św. Piotr jak i św. Paweł mieli swoją wizję ewangelizacji. -Oni mieli plany, my mamy plany, ale Apostołowie zrozumieli, że tym wszystkim kieruje Jezus. Oddali się w pełni działaniu Ducha Świętego. Święty Paweł miał swoją wizję, ale nigdy nie przestał wsłuchiwać się w głos z góry. W czasie II podróży misyjnej planował głosić we Frygii i Galacji, ale ponieważ Duch Święty zabronił im głosić słowo Boże w Azji, przeszli tylko przez te krainy. Potem próbowali przejść do Bitynii, ale nie dostali takiej zgody od Ducha Świętego, który posłał ich gdzieś indziej - opowiadał abp Kupny, dodając: - My również musimy pozwolić się prowadzić Jezusowi przez Ducha Świętego, otworzyć się na Jego natchnienia i uznać, że Bóg jest najważniejszy w naszym życiu. Bez tego uznania nie ma pełnego otwarcia się. Inaczej jest to połowiczne.
W dalszej części metropolita wrocławski zachęcał do modlitwy i poświęcenia czasu na modlitwę i adorację. - Kiedy adorujemy, zdajemy sobie sprawę, że tworzymy relację z żywą osobą, Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze i odkrywamy, że życie chrześcijańskie, to dzieje miłości z Bogiem, gdzie nie wystarczą idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak, jak stawiamy kogoś kogo kochamy - mówił kaznodzieja, dodając: - Taki powinien być Kościół, nasz Kościół wrocławski. Adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu.
Reklama
Nie zabrakło także odniesienia do słów kard. Ratzingera: “Jeżeli nie będziemy ludźmi wsłuchanymi w Boga, będziemy mieli zawsze różne pomysły na Kościół, a jeśli przyjmie się taki styl, to każda grupa wymyśli sobie swój kościół i wtedy “Credo” zamieni się w “my sądzimy” albo “nam się wydaje” i wtedy jest już po Kościele. Komentując te słowa metropolita wrocławski powiedział: - W okresie presynodalnym słuchaliśmy słowa Bożego i adorowaliśmy. Także wszystkie spotkania kapłańskie rozpoczynały się od adoracji. Dzięki temu już teraz na tym etapie doświadczyliśmy bogactwa darów Ducha Świętego w naszym parafiach i dekanatach. Zaczęliśmy się zmieniać, co miało odbicie w świadectwach uczestników zespołów presynodalnych, w coraz większym zaangażowaniu wiernych w życie naszego Kościoła.
Postawiliśmy pierwsze kroki na długiej drodze budowania Kościoła miłości i jedności, rozmodlonego, wiernego nauczaniu Jezusa, otwartego, czyli przyjmującego każdego do swojej wspólnoty. Już dzisiaj wiemy, że wielu wiernych marzy o Kościele, w którym mogliby czuć się jak w domu, aby mogli czuć się jak we wspólnocie - mówił abp Kupny, dodając: - W syntezach wyrażone zostało pragnienie budowania wspólnoty w parafiach, dekanacie czy na poziomie diecezji. Postulowano także o potrzebę formacji i katechizację dorosłych, podniesienie wiedzy religijnej, znajomości symboli i znaków liturgicznych. Często podkreślano wagę troski o dzieci i młodzież oraz znalezienie odpowiednich form i języka, która pozwoli im zrozumieć i przyjąć prawdę Ewangelii i znaleźć swoje miejsce w Kościele. Niemalże przez wszystkich została podniesiona kwestia roli kapłanów we wspólnocie i ich świadectwo wiary i miłości - mówił hierarcha, dodając: - Daliście wyraz tego, że synod nie jest celem sam w sobie, ale jest to narzędzie, które pomaga nam znaleźć odpowiedź na wyzwania teraźniejszości
Reklama
Rozeznawania tego, co mówi Duch Święty jest priorytetem podczas trwania synodu. - Wierzymy, że dzięki Duchowi Świętemu możemy sprostać wyzwaniom i tak kształtować naszą rzeczywistość, aby odpowiadała Bożym planom. Może będą one szły w poprzek naszym planom. Może już sobie wszystko zaplanowaliśmy i czekamy, aby synod to potwierdził, co myślimy. Nie o to chodzi! Chodzi o to, abyśmy sprostali wyzwaniom i kształtowali nasza rzeczywistość, aby odpowiadała naszym planom - zaznaczył abp Kupny, wyrażając radość, że trwające spotkania presynodalne przynosi owoce tego, że ludzie zaczęli się poznawać, rozważać słowo Boże i powstały nowe inicjatywy, które prowadzą do odpowiedzialności za Kościół.
Na zakończenie hierarcha podziękował wszystkim zaangażowanym w przygotowania w czas presynodalny, zapraszając do zaangażowania na rozpoczęty synod. Metropolita wrocławski zachęcił także kapłanów i wiernych do modlitwy za synod. - W rozpoczynających się pracach potrzebujemy światła i odwagi Ducha Świętego. Zapraszam was do włączenia się w działania tych zespołów, które zostaną powołane w najbliższych czasie. Nasze zaangażowanie ma znaczenie nie tylko dla nas, ale także dla następnych pokoleń - zakończył metropolita wrocławski.
Po skończonej Eucharystii w ogrodach Papieskiego Wydziału Teologicznego odbyła się agapa.