Msza św., którą 13 września sprawował bp Tadeusz Rakoczy na boisku przy szkole w Rudzicy zainaugurowała obchody diecezjalno-powiatowo-gminnych dożynek. W Eucharystii obok zastępu wiernych uczestniczyli parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz gminnych i powiatowych. Wszystkich ich na początku Świętej Liturgii pozdrowił Biskup Ordynariusz.
- W misternie wykonanych wieńcach, okazałych bochnach chleba i strojach regionalnych kryje się radość z zakończenia żniw i wdzięczność za zbiory. Wystarczy przyjrzeć się drodze, jaką przechodzi kromka chleba, od rolnika po młynarza, piekarza, dostawcę, sprzedawcę do klienta, by dostrzec, że zamyka ona w sobie wysiłek całego społeczeństwa. Można więc rzec, że jest symbolem solidarności człowieka z człowiekiem i człowieka ze Stwórcą - mówił bp T. Rakoczy. Chleb jako symbol życia stał się także dla Ordynariusza przyczynkiem do upomnienia się o prawa wszystkich do istnienia, włączając w to zarówno nienarodzonych, jak i terminalnie chorych, od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Bp T. Rakoczy stwierdził, że zdrowe podejście do tego tematu, które zachowała wieś jest jej wkładem w budowanie fundamentów europejskiej moralności.
Po zakończonej Eucharystii uczestnicy liturgii przemaszerowali w korowodzie na plac przy Gminnym Ośrodku Kultury. Tam czekał ich poczęstunek kołaczami, które upiekły panie zrzeszone w Kołach Gospodyń Wiejskich gminy Jasienica. - W sumie przygotowałyśmy ponad dwieście kołaczy. Kawałka ciasta nie powinno więc zabraknąć dla nikogo - mówiła ubrana na ludowo Małgorzata Budny z KGW Landek.
Na placu przy GOK-u zgłodniali goście mogli skosztować nie tylko tradycyjnej kuchni, ale i myśliwskich specjałów. Zadbało o to miejscowe koło łowieckie „Ślepowron”.
- My na dożynki też przychodzimy by podziękować. W odróżnieniu od rolników nie za plony, ale za udane łowy - tłumaczył obecność myśliwych Jan Mucha, jeden z 30 zrzeszonych członków „Ślepowrona”.
Oprócz atrakcji gastronomicznych dożynki w Rudzicy miały bogaty program artystyczny. Złożyły się na niego występy zespołów folklorystycznych „Równica” z Ustronia, „Bierowianie” z Bier, „Gronicek” z Gilowic, „Cepelia” z Wilamowic, PZKO Oldrzychowice z Czech, prezentacja obrzędów dożynkowych w wykonaniu Zespołu Regionalnego „Jasienica”, koncert grupy „Redlin” i potańcówka z kapelą „Melodia”. Występom towarzyszyły wystawy sprzętu rolniczego i drobnego inwentarza oraz kiermasz rękodzieła artystycznego. Gazdami dożynek byli Urszula i Jerzy Czudek, mieszkańcy Rudzicy gospodarujący na 9 ha własnej ziemi i na 4 ha ziemi dzierżawionej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu