Dzisiaj podważa się wartość, jaką jest małżeństwo i rodzina. Czynią to zwłaszcza środki społecznej komunikacji. Wyśmiewa się małżeńską wierność, uczciwość, poświęcenie... Nie szanuje się świętości sakramentalnego małżeństwa. Rozwód przedstawia się jako rozwiązanie problemu. Nie podaje się jego dalszych konsekwencji. Pomijany jest też problem dzieci z rozbitych małżeństw. Jakże łatwo dzisiaj operuje się nowym słownictwem, gdzie piękne uświęcone tradycją słowa - mój mąż, moja żona - zamienia się na bardzo ubogie: partner, partnerka. W XXI wieku popularne wśród młodych ludzi staje się „życie na próbę” w tak zwanych „wolnych związkach”. Żyjemy dziś w czasach błyszczących, egoistycznych pokus, w których pewne zasady wydają się być zapomniane.
Dobrze jednak, że rodzą się dzieła, które mają stanowić antidotum na te problemy. A wśród nich DAR, czyli Diecezjalna Akademia Rodziny, która powstaje w naszej diecezji. Inicjatorami dzieła są członkowie Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, wśród których zrodziła się ta myśl. Inicjatywa spotkała się z wielką życzliwością ordynariusza sosnowieckiego, bp. Grzegorza Kaszaka, pracowników Kurii Diecezjalnej oraz wielu instytucji i osób prywatnych, którzy sprzyjają rodzącemu się dziełu. „Podczas przygotowań do uruchomienia DAR-u spotkałam na swej drodze same życzliwe osoby, które przyklasnęły nowemu pomysłowi i z radością włączą się w jego realizację. Wbrew pozorom w naszym kraju istnieje tendencja do krzewienia dobra, wiele osób pragnie pomóc naszym rodzinom zrozumieć współczesny świat” - mówi prezes SRK, Renata Szopa.
DAR rozpocznie swoją działalność prawdopodobnie w grudniu br. Wtedy to rozpocznie się cykl comiesięcznych spotkań, które potrwają tak długo, jak długo będzie zapotrzebowanie na tego typu przedsięwzięcie. I tak w roli wykładowcy pojawią się przedstawiciele różnych dziedzin życia - pedagog, psycholog, psychiatra, ksiądz, historyk, dziennikarz, polityk czy muzyk. „A wszystko po to, aby ratować nasze rodziny, które atakowane są ze wszystkich stron, aby uwrażliwiać ludzi na pewne tendencje, na świat, który propaguje pseudowartości. Chodzi nam także o to, aby ludzie zaczęli bardziej myśleć o swoim małżeństwie i rodzinie, którą założyli, o przyszłości swoich dzieci, które w sposób szczególny narażone są na pokusy współczesnego świata. Chcemy także poruszyć sumienia ludzi, by umieli radzić sobie z dylematami moralnymi” - zaznacza Pani Prezes.
Zajęcia Akademii adresowane są do rodzin naszej diecezji. Pragnieniem organizatorów jest, aby w spotkaniach uczestniczyła minimum jedna rodzina z każdej wspólnoty parafialnej. Gdyby tak się stało, trzeba liczyć na około 300 osób. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby to były rodziny z przynajmniej jednym dzieckiem.
Informacje na temat Diecezjalnej Akademii Rodziny można poznać na stronie
Pomóż w rozwoju naszego portalu