Reklama

To przeszło najśmielsze oczekiwania

Niedziela płocka 50/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedynie ten komentarz wydaje się jakoś zasadny po tym, co działo się w czasie trwania wystawy Serca czekające, zorganizowanej przez Koło Misyjne Wyższego Seminarium Duchownego. Ks. prof. Henryk Seweryniak, opiekun Koła i pomysłodawca wystawy, przyznał, że nawet nie śmiał sobie tego wyobrazić. Zainteresowanie było ogromne. Organizatorzy spodziewali się od 10 do 15 klas i kilku indywidualnych osób, a tymczasem przez salę wystawową przewinęło się ponad 90 grup - w sumie ponad 2 tys. zwiedzających!
Pierwsi chętni pojawili się już w poniedziałek. Wtorek był w miarę spokojny: kilka grup, mały tłok. Tłumy młodych ludzi pojawiły się w środę, a apogeum oblężenia seminaryjnego parlatorium przypadło na piątek. Przekrój wiekowy oglądających wystawę był bardzo szeroki: od przedszkolaków po maturzystów. Zobaczyć wystawę przyszli także wychowankowie WTZ działających przy płockiej Caritas. Chętnych do zwiedzenia ekspozycji było tak wielu, że oprowadzano kilka grup jednocześnie, a przed drzwiami pojawiały się cały czas nowe osoby, które zdawały się pytać: "czy my też możemy wejść?". Kilka grup pojawiło się już po zamknięciu wystawy. Niektórzy proponowali wręcz pozostawienie jej na stałe, czy nawet objazd po większych miastach diecezji.
Ustawiona w kształcie owalu wystawa przypominała swego rodzaju drogę krzyżową. Zwiedzanie rozpoczynało się od miejsca poświęconego męczennikom XX w. Dość przypomnieć, że w ciągu ostatnich 20 lat śmierć za wiarę poniosło 450 misjonarzy i misjonarek. Kiedy oprowadzający mówili o tym, na większości młodych twarzy rysowało się zdumienie i niedowierzanie. Niestety, nie możemy się temu dziwić. Media świeckie, które - czy tego chcemy czy nie - kształtujące w ogromnej mierze światopogląd młodego człowieka wolą zajmować się bardziej chwytliwymi i lepiej sprzedającymi się wiadomościami, czyli m.in. aferami z życia Kościoła. Kto by się przejmował, że gdzieś zabili jakąś zakonnicę czy księdza? A to są nowi męczennicy, których krew jest posiewem chrześcijan. Na świecie wciąż giną ci, dla których Chrystus jest Drogą, Prawdą i Życiem. Kolejne "stacje" wprowadzały w tematykę misyjną. Czym są misje? Ilu jest misjonarzy płockich i gdzie pracują? Dużym zainteresowaniem cieszyło się miejsce, w którym organizatorzy zgromadzili kilkadziesiąt egzemplarzy Pisma Świętego w różnych językach. Warto przypomnieć, że, jak podało ostatnio Radio Watykańskie, Biblia została przetłumaczona - w całości lub częściowo - na ponad 2000 języków.
Największe wrażenie wywierało na wszystkich zestawienie kilkunastu danych, dotyczących sytuacji dzieci w krajach trzeciego świata. Nawet rozbawiona zwykle młodzież, oglądając zdjęcia kalekich dzieci i słysząc o ich losie, na moment zupełnie wyciszała się. W oczach wielu pojawiały się łzy. Nikomu przecież nie może wydać się obojętne, że w ciągu roku z powodu chorób, które w Polsce można by łatwo wyleczyć, umiera ok. 14 mln dzieci. Równie przerażający jest fakt, że w ciągu minuty z głodu umiera sześcioro naszych najmniejszych braci, gdy tymczasem, np. w Brazylii, setki tysięcy ton pszenicy wysypuje się do oceanu, byleby jej cena rynkowa nie spadła.
W dalszej części wystawy można było podziwiać eksponaty przywiezione do kraju przez naszych misjonarzy. Były więc i przywiezione z Betlejem (w którym przebywają od 2 lat najpokorniejsze i najcichsze misjonarki - siostry karmelitanki bose, a wśród nich pochodząca z naszej diecezji s. Maria Lucyna od Krzyża) relikwie bł. Miriam Arabki i ukraińska koszula, a także namalowana na jedwabiu Matka Boża o japońskich rysach i używane przez Azjatów dzwonki odstraszające duchy; południowoamerykańskie instrumenty i wyszyta przez dzieci z Wybrzeża Kości Słoniowej makata ze zwierzętami. Chętni mogli spróbować gry na fletni pana (niektórzy już po pierwszej próbie potrafili zagrać na niej nawet kilka dźwięków). Zwiedzający ze zdumieniem przyjmowali też wiadomości o śmiercionośnej działalności sekt i niektórych gałęzi islamu. Wielu spośród nich po raz pierwszy zetknęło się z wiadomością o wyrzucaniu katolickich księży z Rosji.
Ostatnim akcentem wystawy było miejsce poświęcone pamięci wielkich przedwojennych działaczy misyjnych: bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego, pod którego kierunkiem ukazał się przed wojną jedyny jak do tej pory Atlas Misyjny i bł. bp. Leona Wetmańskiego. Zwiedzający wychodzili z wystawy zadowoleni i - jak podkreślali - ubogaceni. Jak powiedziała jedna z wychowawczyń, nie bez znaczenia był fakt nieodpłatności za zwiedzanie. "Proszę księdza, dla niektórych z moich uczniów 2 zł to naprawdę sporo" - powiedziała, wychodząc.
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w zorganizowaniu wystawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 68-69

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Dziewiętnaście lat po objawieniach w Lourdes Maryja przemówiła na polskiej ziemi. Co powiedziała dwóm dziewczynkom?

Objawienia trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r. Głównymi wizjonerkami były 13-letnia Justyna Szafryńska i 12-letnia Barbara Samulowska.
CZYTAJ DALEJ

Francja: Rząd premiera Francois Bayrou przegrał głosowanie nad wotum zaufania

2025-09-08 19:11

[ TEMATY ]

Francja

PAP/EPA/YOAN VALAT

Francois Bayrou

Francois Bayrou

Rząd premiera Francji Francois Bayrou przegrał w poniedziałek wieczorem w parlamencie głosowanie nad wotum zaufania. Oznacza to, że rząd musi ustąpić. Według mediów Bayrou ma złożyć dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona we wtorek rano.

Wcześniej, podczas debaty, partie opozycyjne - Partia Socjalistyczna i Zjednoczenie Narodowe (RN) zapowiedziały, że nie udzielą rządowi wotum zaufania. (PAP)
CZYTAJ DALEJ

Przejrzyj się w Obliczu Maryi

2025-09-08 18:30

Marzena Cyfert

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Łaskawej przeżywali wierni franciszkańskiej parafii św. Karola Boromeusza we Wrocławiu. Uroczystej Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił o. Marian Michasiów, sekretarz prowincji wrocławskiej.

Kapłan mówił o Maryi jako Matce i najlepszej uczennicy Chrystusa. Na początku homilii zadał pytanie, czy Maryja potrzebuje tego, by Jej wizerunek przyozdabiać koronami. – Pewną pomoc w zrozumieniu istoty tego, co wydarzyło się 31 lat temu, może nam przynieść obraz znany z codzienności. Wiele matek dostaje laurki od swoich dzieci. Choć obiektywnie patrząc, mogą one pozostawiać wiele do życzenia, ale sprawiają radość. Matka cieszy się z tej niedoskonałej laurki bardziej niż z drogocennych prezentów, bo to zrobiło jej dziecko. Ta laurka jest wyrazem miłości – mówił o. Michasiów, podkreślając, że dziecko pokazuje przez to, że matka jest dla niego ważna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję