Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Pozwolę Jezusowi, by był Panem moich sytuacji i całego życia

Rozważania do Ewangelii Łk 7, 11-17.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wtorek, 17 września. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Roberta Bellarmina, biskupa i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, biskupa albo wspomnienie św. Hildegardy z Bingen, dziewicy i doktora Kościoła

• 1 Kor 12, 12-14. 27-31a • Ps 100 (99)• Łk 7, 11-17

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i dum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego, jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory dum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: «Nie płacz». Potem przystąpił, dotknął się mar, a ci, którzy je nieśli, stanęli. I rzekł: «Młodzieńcze, tobie mówię, wstań». Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: «Wielki prorok powstał wśród nas i Bóg łaskawie nawiedził lud swój». I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.

Reklama

Cud zmartwychwstania syna wdowy przypomina cud, który wydarzył się w życiu proroka Eliasza z Pierwszej Księgi Królewskiej. Ale Łukasz podkreśla, że Jezus zlitował się nad smutkiem wdowy. Życie wdów w tym czasie było bardzo trudne. Nie było instytucji, które by się nimi zaopiekowały. Mogły one liczyć na życzliwość innych. Tylko Prawo nakazywało, by dzielić się z biednymi wdowami. Ta kobieta zostaje sama i musi z czegoś żyć. Widzimy zatem wrażliwość Jezusa, ale także Jego wszechmoc. Jezus jest Bogiem, który jest Panem życia i śmierci. Rozkazuje zmarłemu powstać. Czasownik ten, którego pierwotne znaczenie to „wznieść”, „wstać” i „obudzić się”, od samego początku wiary był używany do wyrażenia zmartwychwstania umarłych. Określenie to dotyczyło również zmartwychwstania umarłych w dniu sądu ostatecznego, do osobistego zmartwychwstania i do zmartwychwstania Jezusa. Jezus współczuje człowiekowi, nie jest nieczuły. On jest w ludzkim cierpieniu. Stoi obok człowieka i chce mu pomóc. Warto pozwolić Panu, by wszedł do naszej sytuacji, dotknął jej i sprawił, by uzdrowiła, ożyła. Jezus chce pomóc. Pozwolę Mu, by był Panem moich sytuacji i całego mojego życia.

D.L.

ROZWAŻANIA NA ROK 2025 SĄ JUŻ DOSTĘPNE! DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".

2024-08-21 13:21

Oceń: +34 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina, Święta Rodzina i Niebiańska Rodzina

Niedziela Ogólnopolska 51/2015, str. 40-41

[ TEMATY ]

homilia

ARCHIWUM PARAFII

Co mówi nam dzisiejsze święto? Mówi, że świat kręci się wokół rodziny. Rodziny ludzkiej i Bożej, można by powiedzieć: rodziny Bożo-ludzkiej. W sanktuarium św. Józefa w Kaliszu czczony jest obraz, który przedstawia nie tylko św. Józefa, ale całą Świętą Rodzinę, co więcej, dwie święte rodziny – ziemską i niebiańską. Na obrazie widzimy dwie Trójce: wertykalną i horyzontalną. W układzie wertykalnym mamy postać Boga Ojca, pod którym znajduje się Duch Święty w postaci gołębicy. Wychodzące od Ducha Świętego promienie koncentrują się na postaci 12-letniego Jezusa. Trójcę horyzontalną tworzą Jezus, Maryja i Józef. A zatem w centrum całości znajduje się Jezus, który łączy Trójcę niebiańską i Trójcę ziemską. Jan Paweł II, wizytując w 1992 r. parafię pw. Świętej Rodziny w Rzymie, powiedział: „Życzę waszym rodzinom (...) obecności Świętej Rodziny, jej błogosławieństwa, aby byli tutaj między wami Jezus, Maryja i Józef, ta ziemska Trójca, aby poprzez nią była blisko was Trójca Boska – Ojciec, Syn i Duch Święty”. Cała rzeczywistość, wszystko, co istnieje, znajduje swój początek w odwiecznej Trójcy Świętej, w tym szczególnie każda ludzka rodzina, czyli ojciec i matka, z których związku rodzi się nowy człowiek. Co więcej, Jezus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, który narodził się z Maryi i którym opiekował się Józef, sprawił, że otworzyła się przed nami droga ku niebu, czyli ku Rodzinie niebiańskiej. Dzisiejsze czytania trzymają się jednak bardziej ziemi. Księga Syracydesa przypomina nam przykazanie: „Czcij ojca swego i matkę swoją”. Również wtedy, a może przede wszystkim wtedy, gdy są starzy, niedołężni, gdy tracą pamięć i rozum. „Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów” – obiecuje nam słowo Boże. Szanujmy rodziców, nawet jeśli nie byli oni całkiem dobrymi ojcami i matkami. Drugie czytanie wzywa nas do pielęgnowania dobrych relacji rodzinnych, opartych na miłosierdziu, pokorze, cierpliwości, wzajemnym wybaczaniu sobie przewin. Nie da się tworzyć trwałej rodziny bez wybaczania i prośby o nie. Jesteśmy wszak słabi i grzeszni, ranimy się nawzajem, nawet jeśli tego nie chcemy. Ewangelia jak gdyby relatywizuje rodzinę ziemską. 12-letni Jezus odpowiada Maryi i Józefowi, którzy Go z niepokojem szukali: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?”. Mamy wrażenie, że Jezus jest po prostu niegrzeczny. Tymczasem wypowiada On ważną prawdę: Bóg ma być zawsze na pierwszym miejscu. Rodzina niebiańska jest ważniejsza od rodziny ziemskiej.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja bydgoska: biskup udzielił dyspensy na 26 grudnia

Ordynariusz diecezji bydgoskiej - bp Krzysztof Włodarczyk - udzielił dyspensy w piątek, 26 grudnia.

„Na podstawie kan. 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udzielam wszystkim wiernym Diecezji Bydgoskiej i osobom przebywającym na terenie diecezji (por. kan. 91 Kodeksu Prawa Kanonicznego), dyspensy od obowiązku zachowania w dniu 26 grudnia 2025 r. wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i charakteru pokutnego tego dnia, z zachowaniem wszystkich pozostałych przepisów prawa.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję