Reklama

Kościół

Kardynał-nominat M. Byczok: Rozumiem wielką odpowiedzialność, jaką powierza mi ta nominacja

„Nominacja na członka Kolegium Kardynalskiego powierza mi odpowiedzialność za życie i przyszłość całego naszego Kościoła. Wiedząc, przez jakie trudne czasy przechodzi nasz ukraiński naród z powodu wojny, będę nadal informował świat katolicki o tym, co dzieje się na naszej ziemi i nieustannie przypominał im o Ukrainie” - zapewnił kardynał-nominat biskup Mykoła Byczok, który podzielił się refleksjami po papieskiej nominacji ze służbą prasową eparchii Melbourne Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) .

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dla mnie, podobnie jak dla wielu innych, ta wiadomość o nominacji była wielką niespodzianką. Z pewnością jestem podekscytowany, ponieważ ta nominacja jest wielkim przywilejem. Nie jest to przywilej przyznany mi osobiście, ale przywilej przyznany przez papieża Franciszka całemu Ukraińskiemu Kościołowi Greckokatolickiemu i Kościołowi katolickiemu w Australii. Będę starał się podążać za godnym przykładem moich poprzedników, kardynałów: patriarchy Josyfa Slipyja, który po zwolnieniu z 18-letniego pobytu w sowieckim łagrze i przeprowadzce do Rzymu, stał się głosem naszego Kościoła w wolnym świecie i korzystając z różnych forów, podkreślał prześladowania Kościołów w Związku Sowieckim i wzywał do bardziej radykalnych działań na rzecz ochrony praw ludzi wierzących; Jego Świątobliwość Myrosław-Iwan Lubacziwski, który powrócił do kierowania Kościołem w Ukrainie pomimo zaawansowanego wieku i fizycznej niesprawności oraz stworzył struktury i instytucje, które pomogły naszemu Kościołowi przejść od prześladowań do wolności; Jego Świątobliwość Lubomyr Huzar, dzięki któremu UKGK, po wyjściu z podziemia i odrodzeniu się na zachodniej Ukrainie, przywrócił siedzibę Najwyższego Arcybiskupa Kościoła ze Lwowa do Kijowa, rozpoczynając aktywny rozwój UKGK w centrum, na wschodzie i południu Ukrainy” - powiedział kardynał-nominat.

Reklama

Biskup Byczok wspomniał również „kardynała George'a Pella, który osiągnął tak wiele w Australii i Rzymie i pomimo wszystkich oskarżeń i procesów, był wierny Bogu do końca”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup powiedział, że ta nominacja powierza mu wielką odpowiedzialność za życie i przyszłość całego Kościoła.

„Jest to również wielka odpowiedzialność za Kościół katolicki w Australii, gdzie wiara stopniowo zanika i szerzy się sekularyzacja. Widzę te wyzwania i proszę Pana, aby prowadził mnie na tej drodze i pomógł mi je przyjąć i godnie na nie odpowiedzieć” - dodał biskup.

Podziel się cytatem

Bp Byczok zaapelował: „Świadomy tej wielkiej odpowiedzialności, proszę wszystkich o modlitwę za mnie, aby Pan dał mi siłę do godnego wypełnienia powołania powierzonego mi przez Kościół Święty!”.

6 października po modlitwie „Anioł Pański” w Watykanie papież Franciszek ogłosił, że 8 grudnia odbędzie się konsystorz podczas którego kreuje nowych kardynałów. Wśród nich będzie bp Byczok, eparcha Melbourne UKGK w Australii.

Według służby prasowej eparchii Melbourne, bp Mykoła Byczok będzie jedynym kardynałem UKGK i Kościoła katolickiego w Australii. Ponieważ eparchia Melbourne UKGK obejmuje nie tylko Australię, ale także Nową Zelandię i Oceanię, eparcha Melbourne będzie jednym z kardynałów Oceanii, wraz z kardynałami w Wellington, Tonga, Port Moresby i Dili.

Podziel się cytatem

W historii Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego było pięciu kardynałów: metropolita Mychajło Lewicki (1774-1858), metropolita Sylwester Sembratowycz (1836-1898), patriarcha Josyf Slipyj (1892-1984), patriarcha Myrosław-Iwan Lubacziwski (1914-2000) i patriarcha Lubomyr Huzar (1933-2017).

W historii Kościoła katolickiego w Australii było siedmiu kardynałów, z których ostatni, kardynał George Pell, zmarł w styczniu 2023 roku. Tym samym biskup Mykoła Byczok zostanie szóstym kardynałem w historii Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i ósmym kardynałem w historii Kościoła katolickiego w Australii.

2024-10-07 11:58

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi w Kościele

Niedziela małopolska 27/2024, str. V

[ TEMATY ]

młodzi

dzieci

katecheza

misja

Archiwum Elżbiety Pobożniak

Grupa misyjna przybliża sposób życia mieszkańców z różnych stron świata

Grupa misyjna przybliża sposób życia mieszkańców z różnych stron świata

„Misjonarze i misjonarki mogą być porównywani do pięknej palmy, której owocami są ochrzczone afrykańskie dzieci...” – mówiła bł. Maria Teresa Ledóchowska.

Elżbieta Pobożniak jako katechetka pracuje od 25 lat, obecnie w Szkole Podstawowej nr 114 w Krakowie. Wspomina ze wzruszeniem początki założenia grupy misyjnej: – Długo chodziło mi po głowie, aby zacząć pracę dotyczącą rozpowszechniania misji wśród dzieci. Kiedyś podeszła do mnie absolwentka naszej szkoły i zapytała, czy byśmy się nie włączyły w akcję Kolędników Misyjnych. To był rok 2010 i tak to się zaczęło… Była to ponad 50 osobowa grupa uczniów. Do pomocy włączyli się studenci jako wolontariusze.
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórska Maryja – najlepsza lekarka

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Magdalena Pijewska/Niedziela

Im bardziej pragnęli, im bardziej starali się o drugie dziecko, tym większe przeżywali rozczarowania, kiedy okazywało się, że Henryka nie może zajść w ciążę. A ich pierwszy synek Bogdan wciąż dopytywał: „Mamo, kiedy będę miał braciszka albo siostrzyczkę?”.

Henryka postanowiła odwołać się do Bożej interwencji i pojechała na Jasną Górę. W intencji urodzenia dziecka odbyła pięć pielgrzymek. Jakaż to była radość, kiedy okazało się, że jej szczere modlitwy zostały wysłuchane: na początku 1986 roku okazało się, że spodziewa się dzieciątka. W sierpniu, a było to niedługo przed rozwiązaniem, Henryka poczuła, że powinna odwiedzić Matkę Bożą. Rodzina odradzała wyjazd. „W tym stanie?” – mówili. Ale ona postawiła na swoim. Mąż w końcu uległ i zdecydowano, że pojadą pociągiem. Na Jasnej Górze zamówili Mszę w intencji szczęśliwych narodzin. Henryka dostała wtedy niewielki obrazek z welonikiem potartym o Cudowny Obraz.
CZYTAJ DALEJ

W. Brytania/ Dwoje Polaków zginęło w katastrofie helikoptera na wyspie Wight

2025-08-26 15:31

[ TEMATY ]

katastrofa

Pixabay.com

Para Polaków zginęła w poniedziałek w katastrofie helikoptera na wyspie Wight, na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii – poinformowała we wtorek brytyjska stacja Sky News, powołując się na wpis na Facebooku córki jednej z ofiar.

Informację o śmierci 52-letniej Polki i 49-letniego Polaka podała także gazeta „London Standard” na swojej stronie internetowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję