W połowie lat 90. XX wieku w Niemczech opowiadano sobie taki dowcip: „Co to jest rodzina? Rodzice + dziecko! A rodzina wielodzietna? Rodzice + troje dzieci! A gdy w rodzinie jest więcej dzieci? A, to już jest patologia!”. Mądrzy Niemcy - a tacy też w Niemczech są - wcale się z tego „dowcipu” nie śmiali. Nie mieli jednak dość siły, by przeciwstawić się antyrodzinnej polityce aparatu władzy.
Nie przypuszczałem, że niespełna dwie dekady później w Polsce, która jest w tragicznej sytuacji demograficznej, rodzina składająca się z mamy, taty i dwójki dzieci ma szanse zostać uznana za „stereotypowy układ rodzinny”, na dodatek jeszcze „preferowany”. Jednak w tym wypadku brzmi to jak zarzut, bo - zdaniem minister ds. równości Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz - „w podręcznikach szkolnych zbyt często «preferowany jest rodzinnocentryczny typ społeczeństwa»”, w związku z czym „należy dążyć do rozszerzenia sposobu prezentacji treści do np. rodzin alternatywnych, osób homoseksualnych” oraz „państwo powinno przeciwdziałać przemocy rodzinnej wobec gejów” (za „Rzeczpospolitą”). Stąd już tylko krok do tego, by uznać rodzinę (niekoniecznie nawet wielodzietną) za patologię.
„Rodziny alternatywne”? Pani minister, może model 3 p: partnerka + partner + pies?
Jeśli Kościół straci zaufanie, nie będzie mógł spełniać swojej misji – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że szukanie odpowiedzi na pytanie, co zrobić, by to zaufanie odzyskać, każdy członek Kościoła powinien zacząć od siebie.
Metropolita warszawski odniósł się do badania przeprowadzonego przez IBRiS, z którego wynika, że łączny odsetek osób, które deklarują zaufanie („zdecydowanie” lub „raczej”) do Kościoła katolickiego, spadł z 58 proc. we wrześniu 2016 r. do 35,1 proc. we wrześniu 2025 r., czyli o 22,9 punktu procentowego. Jednocześnie poziom nieufności wzrósł w tym samym okresie prawie dwukrotnie, z 24,2 proc. do 47,1 proc.
Kościół szuka modelu równoległej katechezy szkolnej i katechezy przy parafii - powiedział w poniedziałek nowy metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski. Ocenił też, że program edukacji zdrowotnej ma wiele dobrych elementów, problemem jest natomiast wizja jego całości.
W sobotę odbył się ingres abp. Przybylskiego do katedry katowickiej. W homilii nowy metropolita mówił m.in., że katowicki Kościół jest szczególną syntezą tradycji i nowoczesności. Jak ocenił, w świecie coraz częściej widać brak tej syntezy, pojawia się rozdarcie między starym i nowym światem, starszym i młodszym pokoleniem.
Kościół szuka modelu równoległej katechezy szkolnej i katechezy przy parafii - powiedział w poniedziałek nowy metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski. Ocenił też, że program edukacji zdrowotnej ma wiele dobrych elementów, problemem jest natomiast wizja jego całości.
W sobotę odbył się ingres abp. Przybylskiego do katedry katowickiej. W homilii nowy metropolita mówił m.in., że katowicki Kościół jest szczególną syntezą tradycji i nowoczesności. Jak ocenił, w świecie coraz częściej widać brak tej syntezy, pojawia się rozdarcie między starym i nowym światem, starszym i młodszym pokoleniem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.