Reklama

Pytania na niedzielę

Człowiek bez norm jest niebezpieczny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Siciński: – Tuż przez wakacjami słyszałem reklamę jednej z kobiecych gazet wzywającą do rozmowy z dzieckiem o antykoncepcji – oczywiście w kontekście wakacyjnego wyjazdu pociechy. Chyba to trochę za późno na taką rozmowę, a już na pewno nie w ten sposób?

KS. DR JANUSZ CZARNY: – Reklama, szczególnie taka, która ma coś sprzedać, zawsze ma w sobie jakieś kłamstwo. Trzeba się po prostu umówić, że język reklamy nierzadko używa przerysowań w celu sprzedaży towaru. Konkretnie jednak problem polega na tym, że nie wiem, co ma być tym towarem...

– Pewnie gazeta, a w niej artykuł o antykoncepcji...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Może środki antykoncepcyjne? Ale obawiam się, że tutaj towarem wystawionym na sprzedaż jest młody człowiek. I to jest straszne.

– W jednym z przeglądanych artykułów przeczytałem wypowiedź mamy, która miała za sobą rozmowę ze swoją córką. Pociecha oznajmiła, że wybiera się z chłopakiem pod namiot. Mama próbowała wysuwać jakieś argumenty przeciwko – związane z wychowaniem w wierze – ale na to usłyszała: ależ mamo, nie bądź staroświecka, przecież wszyscy tak robią.

Reklama

– Zastanówmy się jeszcze raz, do kogo jest adresowana reklama i co to znaczy „dziecko”? Jeżeli ta reklama jest skierowana do rodziców, to wiadomo, że chodzi o ich potomstwo, niezależnie od wieku. To rodzicie są odpowiedzialni za kręgosłup moralny ich potomstwa, nawet jeśli ono przestaje być dzieckiem i staje się osobą dorosłą. Natomiast jeżeli przystanęlibyśmy przy potocznym rozumieniu pojęcia „dziecko” – a więc osoby niedojrzałej – to trzeba powiedzieć, że jest to straszny skandal. Na czym bowiem polega problem tej i wielu innych reklam? Usiłują one ignorować pewien porządek moralny, który jest człowiekowi potrzebny właśnie do tego, żeby był dojrzałym człowiekiem. Ten porządek moralny bywa kwestionowany przez pewne sytuacyjne otoczenie, a ma swoje odzwierciedlenie w odpowiedzi dziecka – „przecież wszyscy tak robią”. Przy takim postawieniu sprawy jest gdzieś ukryte założenie, że jeśli wszyscy kłamią, to z tego kłamstwa robi się prawda. Idąc dalej – jeśli wszyscy źle postępują, to ze zła robi się dobro. To jest typowy przykład etyki sytuacyjnej, gdzie nie pyta się, jak powinno być, tylko pyta się, jak jest, a więc nie wprowadza się żadnych norm. Rodzice powinni zdawać sobie sprawę z tego problemu.

– Właśnie, próbuje się zrobić taką miłą otoczkę, że seks jest dla ludzi, dla młodych ludzi, dla wszystkich. Wakacje zaś to jest czas, kiedy można szaleć na zasadzie „hulaj dusza piekła nie ma”. Próbuje się sprzedać młodym ludziom taki model...

– I to jest następna kwestia, którą należy wyjaśnić. Seksualność jest zjawiskiem ludzkim, stanowi nasze wyposażenie. Ale właśnie wiąże się ona z pewnym poziomem dojrzałości, choćby biologicznej. Jako pewna sfera w człowieku musi być podporządkowana temu, co jest specyficznie ludzkie – rozumowi i woli. A zatem musimy mówić o innego rodzaju dojrzałości – osobowościowej, psychicznej... i w tym sensie seks jest dla ludzi dojrzałych. Ludzi mających jakie takie rozeznanie w świecie, a przede wszystkim posiadają trwałą hierarchię wartości. Jeśli tej hierarchii nie ma, albo jest rozchwiana – bo wszyscy tak robią – to trudno mówić o dojrzałym człowieku. I nie chodzi tylko o zachowania seksualne, ale o wszelkiego rodzaju zachowania. One będą bardzo niebezpieczne, jeśli nie ma żadnej busoli...

Reklama

– Jeżeli powiemy, że kręgosłup moralny nie jest ważny – seksualność jest dla ciebie, za chwilę więc można równie dobrze powiedzieć, że kradzież czy zabójstwo jest też dla człowieka. Jeżeli omawiany model zachowań będzie mocno promowany to i do takich wniosków będą mogli ludzie dochodzić.

– Tak, a jest to związane z bardzo niepokojącym zjawiskiem – z relatywizacją norm moralnych. Mówi się, że normy moralne, normy postępowania nie są powszechne i nie są konieczne, tylko jakoś uzależnione, odniesione do zmiennych warunków. Przykładem są wakacje – zmieniają się warunki, pryskają rygory, a więc można robić, co się chce. Ale dzieje się tak wtedy, to jeszcze raz przypomnę, gdy etyka nie zadaje pytania: jak należy postępować, a pyta tylko: jak ludzie postępują? Człowiek bez systemu wartości, bez odniesienia do stałych norm, jest istotą bardzo niebezpieczną tak dla siebie, jak i dla drugich.

– Dziękuję za rozmowę.


„Niedziela na Dolnym Śląsku” nr 29/2006

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: list w obronie abp. Marka Jędraszewskiego przed "akcją znieważania w mediach"

2025-08-10 20:17

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

list w obronie

akcja znieważania w mediach

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

"W ostatnim czasie zauważamy kolejną, nasilającą się akcję znieważania w mediach Księdza Arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. I chociaż przez lata z mediów liberalno-lewicowych, znanych ze swej agresywności w odniesieniu do Kościoła katolickiego, wylewał się hejt na Pasterza Archidiecezji Krakowskiej, to obecnie jest wyraźnie zauważalny wzrost intensywności tych haniebnych działań" - piszą sygnatariusze przesłanego KAI "Stanowiska w obronie JE ks. abp. Marka Jędraszewskiego, metropolity krakowskiego".

Pod stanowiskiem podpisali się fotograf Adam Bujak, znany z Zespołu Wspierania Radia Maryja prof. Janusz Kawecki, prof. Wacław Leszczyński - dr honoris causa Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz prof. Wojciech Polak - przewodniczący Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wawrzyniec

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 32/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Wawrzyniec

TD

Św. Wawrzyniec, patron kościoła w Górnie

Św. Wawrzyniec, patron kościoła w Górnie
10 sierpnia obchodzimy wspomnienie św. Wawrzyńca, męczennika. Kościół pod wezwaniem tego świętego znajduje się w Brzostowie, dawnej wsi - dziś spokojnej, peryferyjnej dzielnicy Głogowa. Geneza tej świątyni sięga XIV w., choć jej obecny budynek pochodzi z początków XVI stulecia. O patronie tej świątyni przetrwało niewiele informacji, ale te które dotarły z zamierzchłej przeszłości, jednoznacznie wskazują, że był on osobą w pełni zasługującą na miano ucznia Pana Jezusa, a jego wierność Kościołowi budzi podziw i szacunek do dziś...
CZYTAJ DALEJ

Egipt: pogłębia się spór w łonie klasztoru św. Katarzyny na Synaju

2025-08-10 20:39

[ TEMATY ]

Egipt

klasztor św. Katarzyny na Synaju

Anna Przewoźnik

Coraz szersze kręgi zatacza spór kanoniczno-jurysdykcyjny w łonie prastarego klasztoru prawosławnego św. Katarzyny na Synaju między żyjącymi tam mnichami a jego przełożonym abp. Damianem oraz między nim a patriarchą jerozolimskim Teofilem III. Pod koniec lipca większość mnichów zbuntowała się przeciw arcybiskupowi i pozbawiła go władzy, a w kilka dni później Patriarchat Jerozolimski wysłał 3-osobową delegację dla zbadania sprawy najpierw w Grecji, a następnie na Synaju.

Wieczorem 31 lipca, po wielogodzinnych burzliwych rozmowach 15 spośród ponad 20-osobowej społeczności mniszej przegłosowało usunięcie 90-letniego abp. Damiana z urzędu ihumena (namiestnika) swego monasteru. Piastował on to stanowisko nieprzerwanie od 10 grudnia 1973 - najdłużej ze wszystkich prawosławnych przywódców kościelnych na świecie. Wcześniej, 28 tegoż miesiąca mnisi wystosowali list do greckiego Ministerstwa Oświaty i Religii, wyrażający sprzeciw wobec zapowiedzi głosowania w parlamencie w Atenach projektu specjalnej uchwały, która miała nadać ich klasztorowi osobowość prawną. Autorzy listu uznali to za sprzeczne z kanonami mieszanie się władz świeckich w sprawy kościelne. List ten wysłano też do zwierzchników wszystkich lokalnych Kościołów prawosławnych, powiadamiając ich jednocześnie o przyczynach odsunięcia abp. Damiana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję