Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Ważne zadania dla Polaków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oprócz troski o odzyskanie niepodległości ekonomicznej i zachowanie niepodległości politycznej bardzo ważnym zadaniem dla nas, Polaków, jest obrona wartości katolickich i narodowych, z którymi toczy się ostatnio wzmożona walka w liberalnych mediach. Zwróćmy tu uwagę na trzy sprawy. Po pierwsze, musimy się obronić przed posądzaniem nas o antysemityzm, a nawet o nazizm. Lewicowe środowiska na Zachodzie chcą nam przypisać rzekomą naszą współpracę z niemieckimi najeźdźcami w Holokauście. Środowiska te próbują wmówić światowej opinii, że Niemcy są „narodem ofiar”, a nie sprawców. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza zaczęło znikać z podręczników i z publicystyki określenie „niemieckie ludobójstwo”, zdejmujące z Niemców poczucie winy za ogrom zbrodni. Wypędzenie Niemców z Ziem Zachodnich po wojnie wykreowano na drugi po Holocauście największy dramat wojenny, którego sprawcami – ich zdaniem – byli oczywiście Polacy. A prawda jest taka, że to była decyzja Stalina wymuszona na aliantach. Trzeba pamiętać, że w tym samym czasie, kiedy Sowieci za zgodą Anglików i Amerykanów wypędzali Niemców za Odrę, Polaków wypędzano z odwiecznych siedzib, z gniazd rodzinnych za Bugiem. Nadal zachodzi potrzeba, by mocno i zdecydowanie reagować na raz po raz pojawiające się w świecie zachodnim określenia: „polskie obozy koncentracyjne”.

Po drugie, winniśmy czuwać nad prawidłowym kształceniem i wychowaniem młodego pokolenia. O profilu wychowania dzieci i młodzieży mają decydować przede wszystkim i w pierwszej kolejności rodzice, a nie państwo czy też partie polityczne. Aktualnie w tym sektorze dają się zauważyć dwa zagrożenia, odcinanie się od historii, co też może stanowić zagrożenie dla narodowej niepodległości, a także obrona przed groźną ideologią gender. Widać gołym okiem, że do oświaty wkracza – za wsparciem i aprobatą władz oświatowych – obowiązująca w Unii Europejskiej ideologia gender, uderzająca w sam rdzeń człowieczeństwa. Głoszony jawnie przez jej funkcjonariuszy zamiar zniszczenia rodziny, przewiduje wychowanie przez państwo pokolenia „nowych ludzi”. Obca im będzie nie tylko własna tożsamość narodowa, ale cały system wartości ukształtowany na chrześcijańskich fundamentach. Trzeba powiedzieć, że „człowiek przyszłości” to kolejna, po komunistycznej i nazistowskiej – utopia, wcielana w życie kosztem psychiki dzieci, deprawowanych od przedszkola „seksualnym uświadomieniem”.

Po trzecie, bardzo widocznym symptomem dzisiejszych środowisk lewackich jest podjęcie bezpardonowej walki z Kościołem. Dlaczego? Dlatego, że Kościół był i jest ostoją państwa narodowego. Kościół był ostoją polskości i strażnikiem narodowej tradycji. Stąd też zarzuca się mu dziś, że jest za mało „postępowy”, wciąż „zacofany” i „zamknięty”. Dziś jest lansowana otwartość. Dlatego żąda się Kościoła, by wyraził wreszcie zgodę na aborcję, zapłodnienie in vitro, małżeństwa homoseksualne. Wysuwa się postulat, by Kościół był bardziej europejski, a mniej Chrystusowy. Zabiega się o to, by nie wtrącał się w sprawy tego świata: w sprawy kultury, polityki i gospodarki – w czasach, gdy kształtuje się nowy ład europejski, rzekomo lepszy, bo pozbawiony państw narodowych.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-11-21 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Wrocławia do Kalisza

Niedziela wrocławska 39/2012

[ TEMATY ]

biskup

ingres

A. WENC WEL/OPIEKUN

Nowy Biskup Kaliski powitany w progach katedry

Nowy Biskup Kaliski powitany w progach katedry
W liturgiczne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi, 12 września br., które przypadło w środę - dniu szczególnie dedykowanym św. Józefowi, dokonał się uroczysty ingres biskupa Edwarda Janiaka do katedry kaliskiej. Uroczystości rozpoczęły się o godz. 16.00 w bazylice - sanktuarium św. Józefa, gdzie nowy Biskup zawierzył swoje posługiwanie i całą diecezję wstawiennictwu Świętego Patrona. W kościele katedralnym, gdzie miała miejsce kolejna część ceremonii, zgromadziło się niemal 50 biskupów (w tym 3 kardynałów), 400 księży i rzesza wiernych. Bullę Papieską odczytał Nuncjusz Apostolski abp Celestino Migliore, on też dokonał przekazania pastorału i wprowadził bp. Edwarda na katedrę. W homilii nowy Biskup Kaliski nakreślił swój duszpasterski program: Jako Wasz biskup (…) będę Wam przypominał o tym, że Bóg jest Miłością, że kocha każdego człowieka, również słabego, (…) że łaską Pana naszego Jezusa Chrystusa zostaliśmy odkupieni, w sposób zupełnie darmowy i niezasłużony z naszej strony, że wiara, którą wyznajemy i żyjemy, jest darem Bożym. I wreszcie będę Was nauczał, że dar jedności jest fundamentalnym spoiwem wspólnoty wiernych, że pochodzi on od Ducha Świętego, który jest zasadą jedności Kościoła. Tych trzech darów: miłości, łaski i jedności - życzę wszystkim na początku mojej posługi biskupiej w diecezji kaliskiej. Pośród zgromadzonych gości nie zabrakło przedstawicieli Wrocławia. Abp Marian Gołębiewski podziękował bp. Edwardowi za ponad 8 lat ścisłej i owocnej współpracy. Mówił: Nieraz żartobliwie mówiłeś, że pracy Ci nie żałowałem. To było przygotowanie na Kalisz. Za wspólną pracę z całego serca dzisiaj dziękuję. Drodzy kaliszanie, umiłowany ludu Boży dzisiaj to, co najlepsze Wrocław przekazuje Kaliszowi. Również prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz w swojej wypowiedzi podkreślił, że żegna przyjaciela: Wjeżdżając na ziemię kaliską uświadomiłem sobie, że właściwie mogę wystąpić w podwójnej roli. Z jednej strony jestem bowiem prezydentem Wrocławia, miasta, z którego przyjechał tutaj ksiądz biskup Edward. Z drugiej strony, z urodzenia i z części serca jestem członkiem diecezji kaliskiej. Zatem mogę równocześnie Księdza Biskupa pożegnać i przywitać. Żegnam i witam wspaniałego i bogobojnego kapłana, żegnam i witam bardzo dobrego organizatora, żegnam i witam serdecznego przyjaciela. Po skończonej Mszy św. nowy Biskup Kaliski jeszcze przez ponad godzinę przyjmował życzenia i gratulacje od różnych delegacji.
CZYTAJ DALEJ

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję