Multimedialna Kaplica Sykstyńska - cząstka Watykanu w pobliżu Jasnej Góry
Wystawa „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” to pierwsza taka ekspozycja na świecie. Pozwala podziwiać piękno fresków, arcydzieł namalowanych przez mistrza włoskiego renesansu, Michała Anioła. Wystawa była już prezentowana w Warszawie i Krakowie. Od 10 lutego będzie dostępna w Częstochowie, w pobliżu Jasnej Góry.
Ekspozycja, przygotowana została z zastosowaniem nowoczesnych technik. Ma charakter multimedialny i immersyjny - taki, w którym widz „zanurza się” w przedstawianym mu dziele, dzięki czemu ma szansę poznać je dokładniej i chłonąć intensywniej.
Jak poinformował pomysłodawca wystawy Bartłomiej Feluś, z Domu Emisyjnego Manuscriptum, jest to innowacyjny projekt i wieloletni owoc współpracy z Muzeami Watykańskimi.
- Unikalność projektu polega na tym, że bardzo precyzyjna i zaawansowana technicznie instalacja, została osadzona w wielkich namiotach. 39 projektorów laserowych odtwarzających wnętrze kaplicy, działa, jak jeden organizm. Sklepienie jest takie, jak oryginalne w kaplicy sykstyńskiej. Wystawę tworzą trzy strefy – mówi pomysłodawca wystawy. Jedna z nich to edukacyjna, gdzie będziemy mogli zobaczyć replikę Piety, ikonicznego dzieła Michała Anioła z Bazyliki św. Piotra, będziemy mogli poczytać kalendarium dotyczące powstania kaplicy, dowiedzieć się wielu ciekawostek związanych z freskami i z twórcami tych fresków. Ta strefa przygotowuje nas na kolejne etapy. W tym celu wykorzystujemy również film, który przedstawia historię powstania Kaplicy Sykstyńskiej.
Reklama
Ta najważniejsza część, to sama Kaplica Sykstyńska - 40 na 14 metrów. Zobaczymy tam niezwykły spektakl oprawiony dźwiękiem. Całość zajmuje powierzchnię ok. 2 tys. metrów kwadratowych. Przede wszystkim odwzorowujemy cyfrowo Kaplicę Sykstyńską. Nie chcemy jej kopiować, tworzymy specyficzny spektakl, który oczywiście pokazuje ją w pełnej krasie i w skali niemal jeden do jednego - mówi Bartłomiej Feluś.
- Kaplica Sykstyńska to miejsce wyboru Papieży - przypomina Artur Sobolewski z Domu Emisyjnego Manuscriptum i dodaje, że podczas zwiedzania odnajdziemy akcenty związane z Janem Pawłem II. - Będzie możliwość zobaczenia, gdzie siedział kard. Karol Wojtyła w trakcie konklawe, w roku, kiedy został wybrany papieżem. Artur Sobolewski przypomniał, że Kaplica, to nie tylko obiekt czysto religijny, to również miejsce niezwykłego nagromadzenia dzieł sztuki. - Z trzech najważniejszych fresków świata, dwa z nich znajdują się w Kaplicy Sykstyńskiej, są to: stworzenie Adama oraz Sąd Ostateczny.
Każdego dnia Kaplicę w Watykanie odwiedza nawet dwadzieścia tysięcy ludzi. Najważniejszy fragment Watykanu i najważniejsza kaplica świata chrześcijańskiego znajdują swoje miejsce przy bezpośrednim sąsiedztwie najważniejszej kaplicy w Polsce. Dla nas jest ważne, że to dzieje się w szczególnym czasie, bo wydarzenie wpisuje się w obchody Roku Jubileuszowego 2025. Chcemy, by turyści i pielgrzymi odnaleźli tu cząstkę Watykanu – podkreślali organizatorzy wystawy.
Reklama
- Wielu ludzi chciałoby zobaczyć Watykan, Kaplicę Sykstyńską, ale nie zawsze jest to możliwe. Przeszkodą bywa wiek, zdrowie czy finanse. Wystawa jest też dla tych, którzy nie będą mogli się tam wybrać. To rok jubileuszowy, gdzie jeszcze intensywniej się pielgrzymuje do Stolicy Piotrowej. Łatwiej z pewnością będzie dotrzeć na Jasną Górę. Zależy nam, by Polacy właśnie tutaj mogli odnaleźć cząstkę Watykanu – mówił pomysłodawca wystawy Bartłomiej Feluś, podkreślając ogromną pomoc klasztoru jasnogórskiego i wsparcie Urzędu Miasta dla organizacji wystawy.
Kustosz Jasnej Góry, ojciec Waldemar Pastusiak pokreślił, że miejsce ekspozycji zostało bardzo dobrze wybrane. Również ze względu na to, że większość pielgrzymów przybywa na Jasną Górę swoimi samochodami, lub autokarami. Idąc przez parking, mijają namioty wystawowe. Ufam, że wiele osób skorzysta z tej wyjątkowej prezentacji, obok której nie sposób przejść obojętnie. Miałem okazję oglądać ją już w Warszawie i zrobiła na mnie duże wrażenie. Widziałem też, jak bardzo jest atrakcyjna dla młodych ludzi. Mam nadzieję, że przyniesie ona konkretne owoce tym, którzy będą ją oglądać. Co najważniejsze ma ona prowadzić do wiary, do Boga – zauważył o. Pastusiak.
Wystawę „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” w Częstochowie jest zlokalizowana obok Jasnej Góry, na parkingu, przy ul. Oleńki 10/16. Będzie prezentowana przez co najmniej rok.
Prezentacja faksimile bezcennego szkicu Michała Anioła
Szkic Sądu Ostatecznego autorstwa Michała Anioła, uważany za zaginiony, a przez niektórych historyków – nawet za fikcję, jednak istnieje i znajduje się w polskich rękach.
Długa i niepozbawiona trudności przygoda Michała Anioła z Kaplicą Sykstyńską rozpoczęła się 10 maja 1508 r. Freski na jej sklepieniu uczyniły z florenckiego artysty postać rozpoznawalną i budzącą powszechny szacunek. W szczególny zachwyt wprawił namalowany na ścianie ołtarzowej Sąd Ostateczny. Jego freski od chwili ich powstawania wzbudzały jednak kontrowersje i wątpliwości. Pierwsze dotyczyły nagości, która nie spodobała się części papieskich dostojników na czele z kard. Biagio Martinellim. Wątpliwości zaś dotyczyły procesu twórczego – jedni twierdzili, że mistrz malował „od ręki”, bez uprzedniego przygotowania kompozycji, inni zaś uważali, że Michał Anioł przed przystąpieniem do pracy wykonał szkic. Giorgio Vasari wspomina o wczesnych szkicach Michała Anioła do fresku Sąd Ostateczny, jednak ani on, ani inne źródła nie wskazują, gdzie go szukać i czy przetrwał do naszych czasów. Przez stulecia sprawa wydawała się przesądzona, tajemniczy szkic, nawet jeśli istniał, mógł ulec zniszczeniu.
Św. Józef, oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, w kalendarzu
liturgicznym Kościoła zajmuje miejsce specjalne, skoro jego wspomnienie
Kościół obchodzi w sposób uroczysty. Miesiąc marzec jest w sposób
szczególny poświęcony św. Józefowi. Jego święto obchodzimy 19 marca
jako uroczystość. Bardzo pięknie wyrażają prawdę o św. Józefie niektóre
pieśni: "Szczęśliwy, kto sobie patrona Józefa ma za Opiekuna. Niechaj
się niczego nie boi, gdy św. Józef przy nim stoi Patronem...".
Hebrajskie imię Józef oznacza tyle, co "Bóg przydał".
Św. Józef pochodził z królewskiego rodu Dawida. Pomimo tego, że pochodził
z takiego rodu, zarabiał na życie trudniąc się obróbką drewna. Mieszkał
zapewne w Nazarecie. Nie był on według ciała ojcem Jezusa Chrystusa.
Był nim jednak według żydowskiego prawa jako małżonek Maryi. Zaręczony
z Maryją stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Postanowił wówczas
dyskretnie się usunąć, ale po nadprzyrodzonej interwencji wziął do
siebie Maryję, a potem jako prawdziwy Cień Najwyższego pokornie asystował
w wielkich tajemnicach. Chociaż Maryja porodziła Pana Jezusa dziewiczo,
to jednak według otoczenia św. Józef był uważany za Jego ojca. On
to kierował w drodze do Betlejem, nadawał Dzieciątku imię, przedstawiał
Je w świątyni jerozolimskiej i uciekając do Egiptu ocalił przed prześladowaniem
króla Heroda. Widzimy jeszcze św. Józefa w czasie pielgrzymki z dwunastoletnim
Jezusem do Jerozolimy na święto Paschy. Potem już się w Ewangelii
nie pojawia. Niektórzy sądzą, że wkrótce potem zakończył życie w
obecności Pana Jezusa i Najświętszej Maryi, na Ich rękach i miał
uroczysty pogrzeb, bo w ich obecności. Może dlatego św. Józef jest
uważany za szczególnego patrona dobrej śmierci.
Św. Józef był rzemieślnikiem, być może cieślą, co oznacza
hebrajski wyraz charasz. Zajmował się pracą w drewnie, w metalu,
w kamieniu. Wykonywał zatem narzędzie codziennego użytku, konieczne
również w gospodarce rolnej. Jest rzeczą uderzającą, że w wydarzeniach
z dziecięcych lat Pana Jezusa, św. Józef odgrywa znaczącą rolę. Jemu
anioł wyjaśnia tajemnice wcielenia Syna Bożego, jemu poleca ucieczkę
i powrót do Nazaretu po śmierci Heroda.
Na obrazach widzimy zwykle św. Józefa jako starca, by
w ten sposób podkreślić prawdę o dziewiczym poczęciu Pana Jezusa.
W rzeczywistości jednak św. Józef był młodzieńcem w pełni urody i
sił. Pisarze podkreślają, że do tak wielkiej godności, opiekuna Pana
Jezusa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i żywiciela - głowy Najświętszej
Rodziny, powołał Pan Bóg męża o niezwykłej cnocie. Dlatego słusznie
stawiają oni św. Józefa na czele wszystkich świętych Pańskich, a
Kościół obchodzi jego doroczną pamiątkę, pomimo Wielkiego Postu,
jako uroczystość.
Szczególnym nabożeństwem do św. Józefa wyróżniała się
św. Teresa z Avila. Z wielkim zaangażowaniem szerzyła ona kult św.
Józefa słowem i pismem. Twierdziła, że o cokolwiek prosiła Pana Boga
za przyczyną św. Józefa, zawsze to otrzymała. Jego też obrała za
głównego patrona zreformowanego przez siebie zakonu karmelitańskiego.
Za swojego patrona św. Józefa obrały sobie również Siostry Wizytki.
Św. Jan Bosko, założył stowarzyszenie św. Józefa dla młodzieży rzemieślniczej.
Papież bł. Jan XXIII, który na chrzcie św. otrzymał imię Józef, do
kanonu Mszy św. (pierwsza modlitwa eucharystyczna) dołączył imię
św. Józefa. W 1961 r. tenże Papież wydał list zalecający szczególne
nabożeństwo do tegoż Orędownika.
Liturgiczne święto św. Józefa po raz pierwszy spotykamy
w IV w. w pobliżu Jerozolimy w klasztorze św. Saby. Papież Sykstus
IV w 1479 r. wprowadził to święto do mszału rzymskiego i brewiarza,
a papież Grzegorz XV rozszerzył je na cały Kościół. W pierwszej połowie
XIX w. przełożeni generalni 43 zakonów wystąpili do Stolicy Apostolskiej
z prośbą o ustanowienie osobnego święta Opieki Świętego Józefa nad
Kościołem Chrystusa. Papież bł. Pius IX przyczynił się do ich prośby
i w 1847 r. ustanowił to święto. Natomiast papież św. Pius X podniósł
je do rangi uroczystości. Papież Pius XII wprowadził na dzień 1 maja
wspomnienie św. Józefa Robotnika. Papież Benedykt XV w 1919 r. do
Mszy św., w której wspomina św. Józefa dołączył osobną o nim prefację.
Pierwszą w dziejach Kościoła encyklikę o św. Józefie wydał papież
Leon XIII. Wreszcie papież św. Pius X zatwierdził litanię do św.
Józefa, do odmawiania publicznego. Są sanktuaria św. Józefa. Największe
i najbardziej znane jest w Kanadzie, w Montrealu. Powstało ono w
1904 r. i posiada 61 dzwonów. Cudowna figura św. Józefa została ukoronowana
koronami papieskimi w 1955 r. Kanada, Czechy, Austria, Portugalia,
Hiszpania obrały sobie św. Józefa za patrona.
W Polsce kult św. Józefa jest bardzo żywy. Już na przełomie
XI i XII w. w Krakowie obchodzono 19 marca jego święto. W XVII i
XVIII w. nastąpił największy rozwój nabożeństwa do św. Józefa. W
1645 r. ukazały się godzinki ku czci św. Józefa. W XVII w. wybudowano
największe sanktuarium św. Józefa w Polsce, w Kaliszu. Znajduje się
tam obraz pochodzący z tegoż wieku, który w 1786 r. Prymas Polski
Władysław Aleksander Łubieński, ogłosił urzędowo za cudowny. Papież
Pius VI w 1783 r. wydał dekret zezwalający na koronacje obrazu, ale
dokonała się ona dopiero w 1796 r. W Polsce jest około 270 kościołów
ku czci św. Józefa. W 1818 r. diecezja kujawsko-kaliska obrała go
sobie za patrona, a później diecezja wrocławska i diecezja łódzka.
Powstały 4 rodziny zakonne pod wezwaniem św. Józefa. W Polsce swego
czasu imię Józef było bardzo popularne.
Ojciec Święty w adhortacji apostolskiej Redemptoris Custos
z 15 sierpnia 1989 r. ukazuje św. Józefa i jego posłannictwo w życiu
Chrystusa i Kościoła. Pisze o nim, że był powołany na opiekuna Zbawiciela,
był powiernikiem tajemnicy samego Boga, mężem sprawiedliwym i oblubieńcem
Dziewicy Maryi, był pracowity, a jego praca była wyrazem miłości.
Ojciec Święty kończy adhortację słowami: "Mąż sprawiedliwy, który
nosił w sobie całe dziedzictwo Starego Przymierza, równocześnie został
wprowadzony przez Boga w początki Przymierza Nowego i Wiecznego w
Jezusie Chrystusie. Niech nam ukazuje drogi tego zbawczego Przymierza
na progu Tysiąclecia, w którym ma trwać i dalej się rozwijać ´pełnia
czasu´ związana z niewysłowioną tajemnicą Wcielenia Słowa. Niech
św. Józef wyprasza Kościołowi i światu, każdemu z nas, błogosławieństwo
Ojca i Syna i Ducha Świętego".
Wierni modlą się pod kliniką Gemelli za papieża Franciszka
Abp Alejandro Arellano Cedillo, dziekan Trybunału Roty Rzymskiej, poprowadzi na Placu Świętego Piotra o godz. 19.30 różaniec w intencji Ojca Swiętego, który 34. dzień jest hospitalizowany w Klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. Modlitwa maryjna będzie animowana przez Trybunał Roty Rzymskiej - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Abp Alejandro Arellano Cedillo urodził się 8 czerwca 1962 r. w Olías del Rey (Hiszpania). Święcenia kapłańskie przyjął 25 października 1987 r. w Toledo w Bractwie Kapłańskim Pracowników Królestwa Chrystusowego, a licencjat i doktorat z prawa kanonicznego uzyskał na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.