Reklama

Felietony

Kręgosłup Leszczyny

Polityka jest pełna zwrotów akcji. Tak można by w delikatny sposób określić działania polityków, którzy zmieniają zdanie w zależności od koniunktury, słupków i układu, w jakim się znaleźli.

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio najczęściej można to zobaczyć w wypowiedziach i działaniach rządzących, którzy co innego mówili w kampanii, a co innego robią będąc u władzy. Najbardziej wyrazistym tego symbolem jest tzw. „100 konkretów” Koalicji Obywatelskiej. To wielkie oszustwo wyborcze jest de facto uzurpacją czegoś, co się rządzącym nie należy. Dlaczego? Ano jeśli polityk umawia się na coś z obywatelem, a tego nie realizuje albo co gorsza, dzieje się odwrotnie niż zostało zadeklarowane, to znaczy, że umowa jest nieważna, a jednak jej zyski, tj. Uzyskanie władzy w najważniejszych instytucjach państwa polskiego – wciąż są realizowane. Mamy więc jednostronne wypełnienie umowy, gdzie jedna strona zyskała, a druga strona została oszukana.

To jest płaszczyzna praktyczna, do której należałoby dodać sferę etyczną, która – jeśli chcemy być poważnym i demokratycznym państwem – również nie można zapominać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzielenie wyborców

Reklama

„Na pewno nie zagłosuję za obniżeniem składki zdrowotnej” – deklarowała 19 marca br. Minister zdrowia Izabela Leszczyna. 4 kwietnia, czyli niecały miesiąc później, szefowa resortu zagłosowała „za” przyjęciem ustawy obniżającą składkę dla przedsiębiorców. Powołała się przy tym na „zapewnienia” premiera Donalda Tuska i ministra finansów Andrzeja Domańskiego, że straty dla służby zdrowia zostaną zrekompensowane. Jak? Tego nie była w stanie powiedzieć, a wiem o tym, ponieważ sam ją o to w Sejmie pytałem. Pani Leszczyna milczy również na temat realnych braków w NFZ, które już dziś sięgają kilkudziesięciu miliardów, a nie 6, jak deklarują rządzący skalę „dosypanych” nie wiadomo skąd pieniędzy.

Gdzie i w jakim stanie jest dziś kręgosłup minister zdrowia, która chyba jako jedyna w Europie na tym stanowisku zagłosowała za zmniejszeniem wpływu do budżetu. Warto nadmienić, że osłabienie systemu zdrowia w dużym, europejskim kraju, jakim jest Polska, to osłabienie państwa jako takiego. Uderzenie w pacjentów, to uderzenie we wszystkich obywateli, nie tylko tych chorych, bo oczywistym jest, że ich choroba dotyka również ich rodziny i najbliższych.

Tym bardziej rażące jest to, że decyzja o obniżeniu składki zdrowotnej nie ma charakteru ogólnonarodowego dobra, lecz jest prezentem wręczonym wybranej grupie społecznej – przedsiębiorcom, którzy stanowią ważne zaplecze wyborcze obecnej koalicji rządzącej. To nie jest reforma – to polityczna kalkulacja, która ma zapewnić chwilowy poklask i poparcie. Ceną za ten prezent nie będą jednak głosy w Sejmie, lecz zdrowie obywateli, dłuższe kolejki, brak dostępności do specjalistów i realne ludzkie dramaty. Takie działania budują przekonanie, że państwo nie działa według zasad sprawiedliwości i solidarności, lecz wedle zimnej logiki politycznego zysku.

To również kolejny przykład niebezpiecznego procesu dzielenia Polaków – na tych, którym się „opłaca”, i tych, którzy znów będą musieli ponieść koszty. Tworzy się wrażenie, że obywatele mają różną wartość w zależności od tego, na kogo głosują. W miejsce wspólnoty narodowej, która powinna być jednością w trosce o dobro wspólne, powstaje zlepek interesów, rozgrywanych cynicznie przez polityków. Tymczasem solidarność społeczna to nie slogan z kampanii, tylko fundament silnego państwa. Jeśli rozmontowujemy ten fundament, nawet pod pozorem drobnych ulg podatkowych, to nie tylko tracimy zaufanie obywateli, ale wystawiamy na szwank przyszłość całego narodu.

2025-04-05 06:57

Oceń: +5 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zagłosowaliśmy i co dalej?

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Quo vadis Europo?” To pytanie można byłoby sobie zadać po ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego w krajach naszego kontynentu. Polska szybko poznała wyniki głosowania, przez media zdążyła przetoczyć się gorąca dyskusja nad wynikami, listami wyborczymi i poszczególnymi nazwiskami. Wciąż nie są znane pełne wyniki w całej UE, a po tegorocznych wyborach mandatów do rozdzielenia w Parlamencie Europejskim jest 720. Sukces prawicowych partii w wyborach europejskich nie zmieni jednak znacząco układu w samej izbie.

Tak, jak dotychczasowa koalicja centroprawicy, socjaldemokratów i liberałów posiadała prawie 60 procent mandatów, tak na dziś (nie we wszystkich krajach podliczono wszystkie głosy) Europejska Partia Ludowa, Socjaliści Demokraci oraz Renew Europe mogą liczyć na 400 mandatów, czyli ok. 55 procent wszystkich w Parlamencie Europejskim. Oczywiście te liczby mogą ulec niewielkiej zmianie, a może i powstać inny niż powyższy układ polityczny, ale ciężko mi uwierzyć, że nawet EPL, które przedstawia się jako partia centrum – miałaby w jakiejkolwiek konfiguracji sprzymierzyć się z prawicą. Nawet gdyby była na to szansa, to łączna liczba mandatów EPL i ECR to za mało do rządzenia, a socjaliści w takiej kolorowej koalicji nie wezmą udziału.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Dzień bez Samochodu - za darmo nie tylko autobusem i tramwajem

2025-09-22 07:11

[ TEMATY ]

samochody

Adobe Stock

W poniedziałek przypada Dzień bez Samochodu, co oznacza, że w wielu polskich miastach przejazd komunikacją miejską będzie bezpłatny. Na specjalne oferty mogą jednak liczyć także użytkownicy rowerów publicznych i podróżujący koleją.

Dzień bez Samochodu jest kulminacyjnym punktem trwającego od 16 do 22 września Europejskiego Tygodnia Mobilności – kampanii zainicjowanej przez Komisję Europejską, polegającej na promowaniu w miastach i gminach zrównoważonego transportu, w tym transportu zbiorowego, rowerowego, ruchu pieszego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję