Reklama

Kościół

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze głosowanie

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.

Uroczyste skrutinium

Karty do głosowania (minimum dwie lub trzy) rozdają elektorom ceremoniarze. Następnie opuszczają oni Kaplicę Sykstyńską. Drzwi za nimi zamyka „najmłodszy stażem” kardynał diakon, który losuje też spośród elektorów dziewięć osób. Po trzech skrutatorów (zliczających głosy), infirmierzy (zbierający głosy elektorów chorych, pozostających w swoich pokojach) oraz rewizorów (sprawdzających pracę skrutatorów). Na przygotowanej karcie z napisem „Eligo in Summum Pontificem” kardynałowie muszą napisać nazwisko wybranego kandydata i to w taki sposób, by nie zdradzało to charakteru pisma. Kardynał podchodzi do urny, kładzie kartę, złożoną we czworo, na patenę, wypowiadając słowa: „Powołuję na świadka Chrystusa Pana, który mnie osądzi, że mój głos jest dany na tego, który - według woli Bożej- powinien być, moim zdaniem, wybrany”. Następnie nachyla patenę nad urną, wprowadzając w ten sposób kartę z zapisanym nazwiskiem do urny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Liczenie głosów

Reklama

Po zakończeniu głosowania karty są mieszane, a następnie liczone przez trzech skrutatorów. Sprawdzana jest liczba kart – jeżeli nie zgadza się z liczbą głosujących, głosowanie jest nieważne. Potem każda karta jest głośno odczytywana, treść zapisywana, zaś karty nawlekane są na nitkę. Czynności muszą powtórzyć rewizorzy. Palenie kart do głosowania następuje po dwóch skrutyniach przed południem lub po dwóch po południu. Do spalenia głosów może dojść jednak już po pierwszym z głosowań, o ile przyniesie ono wybór papieża. Do tego potrzeba 2/3 oddanych głosów.

W tym roku w konklawe bierze udział 133 elektorów.

Losowanie skrutatorów

W Kaplicy Sykstyńskiej przygotowano dla kardynałów specjalny drewniany pulpit, na którym znajdują się 133 ponumerowane kule.

To jest liczydło, które służy do losowania kardynałów, pełniących funkcje przy procedurze głosowania. Konkretnie chodzi o wybór 3 skrutatorów, którzy będą liczyć karty do głosowania oraz odczytywać zapisane na nich nazwiska, 3 rewizorów, którzy weryfikują pracę skrutatorów i 3 infirmiarzy (kardynałów, odpowiedzialnych za zebranie i dostarczenie skrutatorom kart to głosowania kardynałów, którzy, ze względu na stan zdrowia, mają pozwolenie na głosowanie ze swego miejsca zakwaterowania).

Bile wkłada się do woreczka, a te, które zostaną wylosowane, umieszcza się następnie w liczydle, aby przy kolejnym losowaniu nie zostali wybrani ci sami kardynałowie.

2025-05-07 16:26

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka kard. Schönborna: boimy się, że zostanie papieżem

[ TEMATY ]

kardynał

konsekracja

konklawe

kardynałowie

Katarzyna Artymiak

Kard. Schönborn

Kard. Schönborn
Matka austriackiego kardynała Christopha Schönborna ma nadzieję, że jej syn nie zostanie papieżem. 92-letnia Eleonore Schönborn powiedziała dziennikowi „Kleine Zeitung”, że „cała rodzina boi się, że Christoph zostanie papieżem”. Przypomniała pożegnalne przemówienie Benedykta XVI, który mówił, że papież należy cały do Kościoła. Dlatego wyniesienie jej syna na tron Piotrowy oznaczałoby, że nie zobaczy go więcej, gdyż nie ma już siły, by pojechać do Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Święty Czech

Niedziela Ogólnopolska 39/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Wacław

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław

Był synem księcia Wratysława I i lutyckiej księżniczki Drahomiry.

Wacław objął panowanie w Czechach ok. 925 r. Został zamordowany ok. 929 r. na polecenie swojego brata Bolesława, który za namową matki zaprosił go do wzięcia udziału w konsekracji świątyni w Starym Bolesławcu ku czci świętych męczenników Kosmy i Damiana. Był wzorowym chrześcijaninem. Legenda starosłowiańska głosi, że „wspierał wszystkich ubogich, nagich odziewał, łaknących żywił, podróżnych przyjmował zgodnie z nakazami Ewangelii. Nie dozwalał wyrządzać krzywdy wdowom, miłował wszystkich ludzi, biednych i bogatych. Wspomagał sługi Boże, uposażał kościoły”. Ta sama legenda opisuje jego męczeńską śmierć. W świątyni „Bolesław przystąpił doń u drzwi. Wacław zobaczył go i rzekł: «Bracie, dobrym byłeś dla nas wczoraj». Szatan jednak podszepnął Bolesławowi, uczynił przewrotnym jego serce, tak iż wyciągnąwszy miecz, odezwał się: «Teraz pragnę być jeszcze lepszym». To powiedziawszy, uderzył go mieczem w głowę. Wacław, zwróciwszy się do niego, rzekł: «Co czynisz, bracie?». Pochwyciwszy go, rzucił na ziemię. Tymczasem podbiegł jeden ze wspólników Bolesława i ciął Wacława w rękę. Ten, porzuciwszy brata, ze zranioną ręką uszedł do kościoła. W drzwiach kościoła zabili go dwaj zamachowcy. Trzeci, przybiegłszy, przebił mu bok. Wówczas Wacław oddał ostatnie tchnienie z tymi słowami: «W ręce Twoje, Panie, oddaję ducha mego»”.
CZYTAJ DALEJ

Krzyż i chleb

2025-09-28 18:53

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego

Dożynki wojewódzkie, zorganizowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, odbyły się w nowej lokalizacji w Świdniku.

Czas wdzięczności za trud rolników i ich troskę, by nikomu nie zabrakło chleba, rozpoczął się od korowodu, który poprowadził pochodzący ze Świdnika Zespół Tańca Ludowego „Leszczyniacy”. Następnie gospodarze: marszałek Jarosław Stawiarski oraz starosta świdnicki Waldemar Jakson, powitali delegacje wieńcowe oraz gości. – W naszej tradycji dożynki to najpiękniejsze święto polskiej wsi, podczas którego wyrażamy wdzięczność Bogu, ale także kierujemy wzrok na rolników, ludzi ciężkiej pracy, którym zawdzięczamy chleb codzienny leżący na naszych stołach – powiedział J. Stawiarski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję