To już chyba tradycja. Polscy siatkarze znów wygrali 3:0 (25:22, 25:13, 25:14). Tym razem we wrocławskiej Hali Stulecia zmierzyli się z Wenezuelą. Biało-czerwoni od początku nie dali przeciwnikom okazji do najmniejszych złudzeń.

Nie było tajemnicą, że Polacy byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Pierwszego seta rozpoczęli bez większych nerwów i taką grę utrzymali do końca. Drużyna z Ameryki Południowej z każdą kolejną utraconą piłką odczuwała coraz większą presję. W drugim secie przeciwnicy otrzymali żółtą kartkę za opóźnianie gry. Polacy zakończyli drugiego seta z 12 punktową przewagą. Sytuacja dla Wenezuelczyków stawała się coraz bardziej beznadziejna. Trzeci set był już tylko formalnością.

W sobotę Polacy, którzy utrzymali pozycję lidera w grupie A, zmierzą się z Kamerunem (20.25), a w niedzielę z Argentyną (16.40). Biało-czerwoni mają zapewniony awans do II rundy mistrzostw.