Reklama

Święci i błogosławieni

Wkrótce beatyfikacja warmińskich katarzynek - Braniewo przygotowane na przejazd pielgrzymów

31 maja w Braniewie odbędzie się beatyfikacja sióstr katarzynek, które zginęły w 1945 roku z rąk Sowietów. Władze lokalne są przygotowane na przyjazd wiernych, którzy chcą uczestniczyć w pierwszej takiej uroczystości na ziemi warmińskiej.

[ TEMATY ]

beatyfikacja

siostry katarzynki

Zgromadzenie św. Katarzyny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita warmiński abp Józef Górzyński powiedział w środę podczas konferencji prasowej, że beatyfikacja sióstr katarzynek jest pierwszą w historii Archidiecezji Warmińskiej, dlatego będzie bardzo ważnym momentem w życiu warmińskiego kościoła.

Podziel się cytatem

"Nasza radość jest wielka, ponieważ jest to pierwsza beatyfikacja na ziemi warmińskiej. Beatyfikacja ma cechę lokalności, wiąże się z kultem lokalnym w regionie czy kraju. Siostry katarzynki, które poniosły męczeńską śmierć są związane z naszym regionem i diecezją warmińską, stąd decyzja, by beatyfikacja odbyła się tutaj. Podkreślamy to, przywołując ich postawę, że nie tylko żyły po chrześcijańsku, ale i zginęły męczeńską śmiercią"- podkreślił abp Józef Górzyński.

Siostra Angela Krupińska ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny Dziewicy i Męczennicy w Braniewie przypomniała, że beatyfikowane siostry zginęły z rąk sowieckich żołnierzy w 1945 r. m.in. w Olsztynie, Ornecie, Lidzbarku Warmińskim, Kętrzynie, ale też w Gdańsku i Pile.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodała, że przygotowania do procesu beatyfikacyjnego rozpoczęły się w 1997 r. "Impulsem były słowa papieża Jana Pawła II, który przypomniał o męczennikach XX wieku i apelował o to, by kościół o nich nie zapominał. Przez kilkadziesiąt lat komunizmu o okolicznościach śmierci sióstr nie można było mówić. My, wiedząc, że siostry zginęły +po cichu+, po słowach papieża zaczęłyśmy gromadzić świadectwa. Ich ogrom dowiódł, że mamy do czynienia z niezwykłymi postaciami" - podkreśliła siostra Angela.

Reklama

W 2004 r. rozpoczął się proces diecezjalny, który trwał dwa lata. Po tym przekazano dokumentację do Watykanu, gdzie w ub. roku proces zakończył się. Podano datę beatyfikacji - 31 maja tego roku.

"Wielkość tych sióstr polega na tym, że mimo iż wiedziały, co robi Armia Czerwona z ludźmi i jakie szykany stosuje wobec osób w habitach, to katarzynki nie uciekły, ale podjęły obowiązek opieki i służby wobec chorych, dzieci i starszych osób. Za to zginęły śmiercią męczeńską"- dodała.

Koordynator sekretariatu beatyfikacji ks. Michał Tunkiewicz powiedział, że do dziś poprzez formularz internetowy udział w uroczystościach w Braniewie zgłosiło 4,5 tysiąca osób. "Zgłoszenia nadal wpływają, spodziewamy się jeszcze większej liczby wiernych. Ponadto nie wszyscy zgłaszają akces poprzez formularz" - zaznaczył.

Powiedział, że organizatorzy są w stanie przyjąć 7 tysięcy pielgrzymów. Przygotowano 6 tysięcy miejsc siedzących w Braniewie: przed bazyliką 4 tysiące i 2 tysiące w amfiteatrze, gdzie umieszczony będzie telebim. Dodał, że na wydarzenie nie obowiązują karty wstępu; wierni będą wchodzić do sektorów według kolejności przyjazdu. Pielgrzymi muszą wejść na miejsce uroczystości do 9:45, ponieważ o tej porze zacznie się program religijny, przypominający postaci sióstr. Msza rozpocznie się o godz. 11. Wierni otrzymają książeczki z przebiegiem liturgii mszy, która będzie sprawowana w języku łacińskim, ale dostępna będzie polska wersja.

Reklama

Po mszy na placu przy bazylice o 17.00 rozpocznie się dziękczynienie za beatyfikację, a o 18.30 odbędzie się koncert w wykonaniu orkiestry kameralnej. Jak przekazali organizatorzy, większość pielgrzymów przyjedzie transportem zorganizowanym. Zarówna dla autokarów jak i samochodów osobowych przygotowano wystarczającą liczbę miejsc parkingowych. W Braniewie będzie 10 parkingów dla autokarów i 18 dla samochodów osobowych. Pielgrzymów dowiezie także specjalnie uruchomiony pociąg z Olsztyna. Na miejscu uroczystości pomagać będzie uczestnikom ok. 200 osób: wolontariuszy, harcerzy, żołnierzy WOT, strażaków ochotników.

Z okazji beatyfikacji miasto Braniewo zamówiło okolicznościowy pamiątkowy znaczek, który wydała Poczta Polska. Znaczki, karty pocztowe oraz okolicznościowe stemple będą dostępne na stoiskach w Braniewie podczas uroczystości - poinformował dyrektor Regionu Sieci Północ Poczta Polska Robert Piotrowski.

Proces beatyfikacyjny 15 warmińskich zakonnic określany jest jako proces siostry Krzysztofy Klomfass i jej 14 towarzyszek. Zakonnice poniosły śmierć z rąk żołnierzy Armii Czerwonej w różnych miejscach i okolicznościach, od stycznia do listopada 1945 r. Najmłodsza miała 26 lat, a najstarsza 64 lata. Pierwszą zamordowaną była siostra Krzysztofa (Marta) Klomfass, która pracowała jako pielęgniarka w szpitalu Mariackim w Olsztynie. Zginęła 22 stycznia 1945 r. (PAP)

ali/ jwo/ agz/

2025-05-21 15:12

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Koncert Jednego Serca Jednego Ducha 2025

2025-06-19 17:48

[ TEMATY ]

koncert

Rzeszów

transmisja

Jednego Serca Jednego Ducha

Ks. Adam Stachowicz

Jednego Serca Jednego Ducha

Jednego Serca Jednego
Ducha

Zapraszamy wszytskich na transmisję NA ŻYWO z największego koncertu muzyki chrześcijańskiej w Europie! Na rzeszowskiej scenie każdego roku staje ponad 200 artystów, by uwielbiać Boga śpiewem i wspólną modlitwą. Już dziś o godzinie 19:00.

CZYTAJ DALEJ

Tradycyjna pielgrzymka Polonii do bazyliki Sacré-Cœur w Paryżu

2025-06-21 17:02

[ TEMATY ]

Paryż

Polskifr.fr / MB

Jako Polacy jesteśmy bardzo związani z pobożnością do Najświętszego Serca - mówił wicerektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji ks. dr Paweł Pietrusiak w homilii podczas dorocznej Mszy św. w języku polskim w słynnej bazylice Najświętszego Serca Jezusa (Sacré-Cœur) w Paryżu, która odbyła się wieczorem, 20 czerwca.

We wspólnej modlitwie wzięło udział wielu rodaków, w tym poczty sztandarowe różnych polskich parafii i organizacji polonijnych. Polacy zadbali również o oprawę muzyczną – podczas Mszy śpiewał chór złożony z członków wielu wspólnot pod batutą siostry Honoraty Majewskiej. W koncelebrze był rektor PMK ks. Bogusław Brzyś i inni kapłani PMK.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję