W pierwszy dzień listopada pasterz naszej diecezji, bp Roman Pindel przewodniczył Eucharystii sprawowanej w kaplicy na bielskim cmentarzu przy ul. Grunwaldzkiej.

W homilii, odwołując się do Jezusowego Kazania na Górze, Biskup Ordynariusz podkreślił, że błogosławieństwa wypowiedziane przez Chrystusa do tłumów odnoszą się nie tylko do bezpośrednich słuchaczy, lecz także do naszych bliskich, których mogiły odwiedzamy na cmentarzach. – Na cmentarz nie przychodzimy tylko dla wspomnienia matki, ojca, bliskich, nie tylko dla zapalenia znicza, nie tylko dla wspomnienia tego, co było dobre. Przez modlitwę wyrażamy przecież przekonanie, że oni są lub będą zbawieni, bo inaczej nasza modlitwa nie miałaby sensu – mówił bp Roman Pindel, zaznaczając, że modlitwa za zmarłych ma być dla nas przypomnieniem o świętości.

– Nasza modlitwa i wspominanie zmarłych stanowi przypomnienie o świętości, o tym, że jest wielu świętych, do nich należą nasi bliscy. To jest zarazem przypomnienie, że my jesteśmy zaproszeni, aby należeć do tych wszystkich świętych. Może pomyślimy o tym, że mieliśmy w domu cichego świętego, który nam zaimponował – Ksiądz Biskup.

Mszę św. poprzedziła procesja z katedry do nekropolii. Następnie wierni i kapłani pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza przeszli między grobami i modlili się za zmarłych, m.in. przy mogiłach zmarłych duszpasterzy miasta. Eucharystia, w której uczestniczyli kapłani bielskich parafii oraz zgromadzeni na cmentarzu wierni zwieńczyła modlitwę w uroczystość Wszystkich Świętych.