W poniedziałek uczniowie wrócili na zajęcia lekcyjne. FBI znajduje się na miejscu zdarzenia.
Biały Dom będzie nadal obserwował tę straszną sytuację. Proszę, dołączcie do moich modlitw za wszystkich, dotkniętych tych zdarzeniem
- napisał na własnej platformie społecznościowej Truth Social prezydent USA Donald Trump.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Napastnik nie żyje
Jak podała stacja CNN, sprawca strzelaniny nie żyje. Według dwóch źródeł w organach ścigania podejrzany popełnił samobójstwo.
Władze lokalne przekazały, że zagrożenie na miejscu zostało zażegnane.
Są ofiary
Dwie osoby zginęły, a około 20 zostało rannych
- poinformował przedstawiciel resortu sprawiedliwości USA, cytowany przez agencję Reutera. Według agencji AP pięcioro rannych dzieci trafiło do szpitala.