Reklama

Kościół

Pierwszy czwartek miesiąca: Bóg nie powołuje przemienionych, ale przemienia powołanych

Pan Jezus sam wybiera swoich uczniów. Jeśli ktoś słyszy głos powołania w sercu, to warto przyjrzeć mu się z bliska – do tego służy seminarium. Bóg powołuje nas takimi, jakimi jesteśmy i jest w stanie przemienić nas w takich jakich chce mieć - wskazał w wywiadzie dla Polskif.fr ks. Franciszek Grobelny, neoprezbiter archidiecezji poznańskiej, wikariusz parafii pw. Ducha Świętego w Kościanie. Pierwszy czwartek miesiąca to tradycyjnie dzień modlitwy o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne.

2025-09-04 07:28

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Pierwszy czwartek miesiąca

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polskifr.fr: Jak przebiegała droga powołania młodego człowieka, który zdecydował się pójść całkowicie za Chrystusem?

Ks. Franciszek Grobelny: Już od dziecka chciałem zostać księdzem. Moja rodzina wspomina, że kiedy byłem chłopczykiem, jednym z moich ulubionych zajęć było „odprawianie Mszy”. Bardzo wcześnie zostałem ministrantem, uwielbiałem służyć przy ołtarzu. Myśl o kapłaństwie więc stale mi towarzyszyła. Momentami słabła, a momentami była bardzo żywa. Jedno jest pewne – nigdy o niej nie zapomniałem. Kiedy zdałem maturę zdecydowałem się wstąpić do seminarium i pójść za głosem, który towarzyszył mi od dawna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy rozumienie kapłaństwa we współczesnych czasach, kiedy słyszy się tak wiele krytyki, jest dla początkującego księdza trudnym i wymagającym wyzwaniem?

Jest wyzwaniem w takim sensie, żeby robić wszystko, aby nie zawieść Kościoła i Pana Boga. To znaczy swoją posługą i świadectwem odnawiać ten negatywny (dla niektórych) obraz Kościoła.

Dlaczego kapłaństwo dzisiaj wciąż niesie wiele radość i nadzieję, co w nim jest szczególnie pięknego, co pociąga młodego człowieka do jego odkrycia oraz przyjęcia?

Reklama

Kapłaństwo niesie w sobie głębię. Jest odpowiedzią, którą daję Bogu na Jego zaproszenie do służby względem braci. Realizując plan Boży – w najlepszy sposób realizuję samego siebie, ale też światu ofiaruję to, co we mnie najlepsze. Swoje życie oddać w służbie innym i Bogu, który spełnia pragnienia serca. Jestem wdzięczny Panu za ten dar, który mi powierzył.

Jakie odczucia w sercu goszczą wtedy, kiedy leżąc krzyżem w świątyni, przyjmując gest włożenia rąk, młody człowiek otrzymuje święcenia prezbiteratu?

Mnie towarzyszyło bardzo duże wzruszenie. Cieszyłem się. W trakcie Litanii do Wszystkich Świętych, kiedy leżałem krzyżem, prosiłem o to, abym był dobrym kapłanem. Gest włożenia rąk, podejmowałem z radością i pokojem. Cieszyłem się, że swoje życie oddaję w ręce Boga i Kościoła.

Archiwum ks. Franciszka Grobelnego

Ks. Franciszek Grobelny

Ks. Franciszek Grobelny

Czy ma ks. Franciszek wzór Świętego, którego chciałby naśladować na swojej drodze służby i powołania kapłańskiego?

Bardzo bliscy wydawali mi się zawsze dwaj kapłani: św. Jan XXIII i św. Jan Maria Vianney. Te dwie postacie poznałem przez lekturę: „Dziennika duszy Jana XXIII” oraz „Świętego i diabła”. Te książki zawsze mnie „uskrzydlały”. Zarówno jeden jak i drugi od dzieciństwa chcieli zostać kapłanami. Kiedy o tym czytałem, wydawali mi się bardzo bliscy w moich pragnieniach.

Decyzja pójścia za Chrystusem w Kościele jest ogromną próbą wiary, słyszy się przecież opinie, że nie wolno być byle kim. Jaką podpowiedź udzieliłby ks. Neoprezbiter tym młodym ludziom, którzy zastanawiają się nad własną droga powołania?

Reklama

Pan Jezus sam wybiera swoich uczniów. Jeśli ktoś słyszy głos powołania w sercu, to warto przyjrzeć mu się z bliska – do tego służy seminarium. Bóg powołuje nas takimi, jakimi jesteśmy i jest w stanie przemienić nas w takich jakich chce mieć.

Ma ks. Franciszek ciche marzenia, może ukryte pasje, które chciałby realizować oraz nimi się kierować, jako młody ksiądz?

Oczywiście mam marzenia. Ostatecznie jednak, zdaję się na wolę Bożą. Ten, który mnie powołał, wie najlepiej co będzie dla mnie dobre. Aktualnie cieszę się pierwszą parafią. Wszystko jest dla mnie nowe. Moim największym marzeniem dzisiaj jest rozpoczęcie posługi i odkrywanie charyzmatów do jej wypełniania. Wszystkich ludzi dobrej woli chciałbym prosić o modlitwę, aby moja posługa jak najlepiej przysłużyła się Kościołowi.

Oceń: +9 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy czwartek miesiąca - módlmy się za kapłanów

Pierwszy czwartek miesiąca jest dobrym momentem na to, by zastanowić się nad tym, czy… modlimy się za naszych księży? Czy modlisz się za tego księdza, który w niedzielę odprawia Mszę św., na którą przychodzisz? Czy modlisz się za swojego spowiednika? Za księdza proboszcza?

Księża ogarniają codzienną modlitwą swoich parafian. Jednak przecież oni sami bardzo potrzebują naszego duchowego wsparcia! Czyjejś modlitwy, która umocni, doda sił, pokaże kierunek, światło. Nasze słowa modlitewnego szturmu nie mogą zostać jedynie słowami wypowiedzianymi przy okazji imieninowych czy wielkoczwartkowych życzeń.
CZYTAJ DALEJ

Francja: wychowanie do „konsumpcji seksualnej”, czyli kontrowersyjny program edukacyjny

2025-09-11 10:19

[ TEMATY ]

Francja

rodzice

edukacja

edukacja seksualna

Adobe Stock

Wbrew zastrzeżeniom środowisk rodzinnych do francuskich szkół wprowadzony został kontrowersyjny program edukacji seksualnej. Pascale Morinière, przewodnicząca Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych potwierdza, że rodzice mają powody do obaw. Zachęca ich do rozmowy z własnymi dziećmi o tym, czego uczą się w szkole. Seksualność jest tam bowiem promowana jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, a nie spełnienia.

Morinière zauważa, że choć w programie są elementy pozytywne, to jednak ukazuje on uczniom ich seksualność nie jako drogę do spełnienia w małżeństwie, lecz jako przestrzeń wzajemnej konsumpcji, która musi być dobrowolna i zgodna z naszymi uczuciami. Zapomina się, że człowiek kieruje się również wolą i rozumem, a uczucia mogą być dobre lub złe i nie zawsze muszą służyć naszemu dobru. „Szkoła jest miejscem, które kształtuje inteligencję, „kartezjanizm” – przypomina Morinière. – Powinna wykraczać poza uczucia, a nie wykracza”.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: młodzi katolicy pomogli kilku tysiącom osób na misjach

2025-09-11 17:36

[ TEMATY ]

misje

Portugalia

młodzi katolicy

Adobe Stock

Młodzi Portugalczycy pomagają misjom. Zdjęcie ilustracyjne

Młodzi Portugalczycy pomagają misjom. Zdjęcie ilustracyjne

Powiązana ze Zgromadzeniem Ducha Świętego pod opieką Niepokalanego Serca Maryi, tzw. „duchaczami” portugalska organizacja młodych Jovens Sem Fronteiras (Młodzież Bez Granic) pomogła w ciągu ostatniego roku kilku tysiącom osób na misjach.

Jak poinformowała KAI należąca do tego młodzieżowego ruchu Ana Silva, w ostatnich miesiącach działania jego wolontariuszy koncentrowały się na akcjach ewangelizacyjnych oraz na walce z ubóstwem w Portugalii, w byłych afrykańskich koloniach tego kraju, głównie w Mozambiku i Gwinei Bissau, a także w Boliwii. Sprecyzowała, że działania te były podejmowane w ramach funkcjonującej przy ruchu organizacji społecznej Sol Sem Fronteiras (Słońce Bez Granic).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję