Na dach świątyni dostali się po drabinie, następnie w poszycie kopuły wbijali kotwy, które umożliwiały wspięcie się na drugą, mniejszą kopułę, na której był krzyż.
Spłoszył ich alarm, który zadziałał, jednak już po odcięciu krzyża, którego elementy zostały rozrzucone wokół cerkwi. Wartość materialna krzyża jest znikoma, jednak szkody wyrządzone są ogromne, ale najgorsza jest świadomość, że sprofanowany został znak krzyża. Jak podkreśla proboszcz ks. Mirosław Drapała stało się to w przeddzień uroczystości Podniesienia Krzyża Świętego, którą obchodzimy w niedzielę 14 września.
Dziś wieczorem o g. 18 w cerkwi odprawione zostały nieszpory ekspiacyjne, w których uczestniczyli zwierzchnicy Kościoła greckokatolickiego: abp Światosław Szewczuk, arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego oraz bp Włodzimierz Juszczak, Ordynariusz Eparchii Wrocławsko-Koszalińskiej. Obecny był także biskup legnicki Andrzej Siemieniewski.
Biskupi podkreślili, że ten czyn powinien wzbudzić w nas wszystkich jeszcze większą miłość i szacunek dla chrystusowego krzyża, który jest dla nas znakiem zwycięstwa prawdy nad kłamstwem, miłości nad nienawiścią, zmartwychwstania nad śmiercią. Krzyż jest jeden - chrystusowy, on jednoczy nas wszystkich. Biskupi greckokatoliccy podziękowali za wspólną modlitwę, która stała się także znakiem solidarności i jedności, podziękowali też za solidarność Polaków i Ukraińców.
Pomóż w rozwoju naszego portalu