Reklama

Niedziela w Warszawie

Kilka pytań do…

Oczekujemy szacunku dla najsłabszych

Rozmowa z Kają Godek z zarządu Fundacji „Pro-Prawo do Życia”

Niedziela warszawska 33/2015, str. 3

[ TEMATY ]

życie

Archiwum KG

Kaja Godek

Kaja Godek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANDRZEJ TARWID: – W ostatnim dniu urzędowania Bronisława Komorowskiego Fundacja „Pro-Prawo do Życia” zorganizowała demonstrację przed kancelarią Prezydenta. Dlaczego?

KAJA GODEK: – Chcieliśmy przypomnieć, że prezydent Bronisław Komorowski, choć mógł realnie wpłynąć na los dzieci poczętych w Polsce, to nigdy tego nie zrobił. Za jego kadencji życie straciło 4 tys. dzieci, tymczasem on obecną ustawę aborcyjną nazywał „dobrym kompromisem”.
Demonstracją na Krakowskim Przedmieściu chcieliśmy więc pokazać, że prezydentura Bronisława Komorowskiego nie była dla wszystkich Polaków, lecz jedynie dla tych zdrowych i silnych. Ustępujący Prezydent akceptował natomiast dyskryminację wobec dzieci słabych i chorych.

– Od 6 sierpnia w pałacu na Krakowskim Przedmieściu jest nowy gospodarz. Jakie są oczekiwania środowisk pro-life wobec Andrzeja Dudy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Liczymy na to, że Andrzej Duda będzie podchodził z szacunkiem do tego, czego oczekują zwykli ludzie. Mamy nadzieję, że – inaczej niż poprzednik – będzie on życzliwie patrzył na inicjatywy obywatelskie. Oczekujemy również tego, że z pomocą Prezydenta w przyszłej kadencji uda się zmienić szkodliwe prawo, które w ostatnich miesiącach zostało przyjęte. Mam tu na myśli m.in. ustawę antyprzemocową oraz in vitro.

Reklama

– Czy zamierzacie w najbliższym czasie wystąpić z jakąś inicjatywą obywatelską?

– W tej chwili priorytetem dla nas jest projekt, jaki złożyliśmy na początku lipca, a który podpisało 400 tys. osób. Przypomnę, że zmienia on tzw. ustawę aborcyjną, w taki sposób, aby chronić życie ludzkie od jego poczęcia. Jednocześnie projekt ten dobrze zabezpiecza kobiety, bo pozwala ratować je w sytuacjach, kiedy ich życie jest zagrożone, nawet jeśli jako skutek uboczny tych działań zginie dziecko. Dostaliśmy informację z Sejmu, że pierwsze czytanie naszego projektu odbędzie się jeszcze we wrześniu.

– A więc w środku kampanii do parlamentu. To dobry czas?

– Wybory są 25 października, to nam daje minimum miesiąc na przeprowadzenie kampanii informacyjnej w stosunku do posłów, którzy się temu projektowi sprzeciwią. Oczywiście liczymy, że ich będzie jak najmniej. Ale z doświadczenia wiemy, że są parlamentarzyści, którzy w regionie prezentują siebie jako „dobrzy katolicy”, a po przyjeździe do Warszawy zmieniają swoje poglądy o 180 stopni. Poinformujemy więc o tym ich wyborców. Wiemy, że nasze kampanie mają wpływ na decyzje ludzi przy urnach.

2015-08-13 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak pomóc naszym dzieciom odnajdywać sens życia?

Sztuka to niełatwa, ale możliwa. Potrzeba naszego wsparcia, cierpliwości i dobrego przykładu.

Nie pytaj, jaki sens ma życie – to życie pyta ciebie. Odpowiedź możesz dać tylko, biorąc odpowiedzialność za własne życie”. Viktor E. Frankl.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

2025-05-05 22:32

[ TEMATY ]

konklawe

PAP

„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.

Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję