Reklama

Ludzie z pasją

Anielskie powołanie

Najbliższy tydzień – prawdziwie anielski! Najpierw, 29 września – Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała, a kilka dni później – 2 października – świętych Aniołów Stróżów. W tym roku zamiast pisać o tym, kim są skrzydlaci orędownicy i jakie mają role do odegrania w naszym życiu, przedstawiamy ich ziemską przedstawicielkę. Tym samym otwieramy nową rubrykę – ludzie z pasją – o tych, którzy mają odwagę na spełnienie swoich marzeń

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 50-51

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Archiwum s. Anny Nowakowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozmowa, jakich wiele w ciągu ostatnich lat. Tym razem w studiu radiowym, bo przed kilkoma tygodniami otrzymała krzyż misyjny. Przy tej okazji chcę wypytać ją nie tyle o misje, ile o drogę, jaką przeszła do tej pory.

To nie mój pomysł! To pomysł Pana Boga dla mnie.

To zdania, które wielokrotnie słyszałam od Ani. A właściwie – s. Anny Marii Faustyny Nowakowskiej ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów. Kiedy ją poznałam, zaczynała pracę w szkole jako katechetka. Była animatorką w Ruchu Światło-Życie, należała do Wspólnoty Bożego Ojcostwa. Miała raczej unormowane życie. Któregoś dnia poprosiła: Pomódl się za mnie, o rozeznanie woli Pana Boga... Kilka miesięcy później wszystko się wyjaśniło. Zakon. To jej droga. Zaskoczyła tym i rodzinę, i przyjaciół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A dlaczego Siostry od Aniołów? Bo tam mogła robić to, co robiła do tej pory – realizować swoją największą pasję, czyli towarzyszyć dzieciom. Służyć ludziom, pomagać kapłanom – wszystko jak do tej pory. – Okazało się, że mogę połączyć moje powołanie katechetyczne z powołaniem zakonnym – wspomina. – Bardzo mi to odpowiadało. Praca z dziećmi była całym moim życiem. Radości i satysfakcji, kiedy widzi się ich rozwój, to, jak wykorzystują swoje umiejętności, dary, zdolności, nic nie zastąpi. Cieszę się, że dzieci mi ufają i że mam z nimi dobry kontakt – opowiada dalej. – Wielokrotnie mogłam im służyć radą, być powierniczką ich trudności, zmartwień, pomóc w trudnej sytuacji rodzinnej czy społecznej.

Bądź tą pszczołą, która z każdego kwiatka coś wydobędzie.
Wydobywaj z każdej duszy coś dobrego. Pszczoła kwiatu nie niszczy.

Te słowa założyciela anielskiego zgromadzenia – ks. Wincentego Kluczyńskiego są niejako mottem życia i służby Sióstr od Aniołów. Mają być wszędzie. Bo siostra od Aniołów nie ma jednego, wąskiego zadania czy specjalizacji. – Nasz założyciel mówił: Idźcie, idźcie, idźcie – tłumaczy moja przyjaciółka. – Jest wiele takich miejsc, działań podejmowanych przez konkretną pracę, służbę ludziom w ramach pracy zawodowej czy przez dzieła apostolskie, że rzeczywiście możemy być wszędzie i jesteśmy posłane do wszystkich. To jest dla mnie piękne.

Reklama

I odnalazła się w tym szerokim powołaniu – kolejny raz zaskakując otoczenie. W przyszłym roku wyjeżdża do Afryki na misje. I znów pytanie: dlaczego misje? Bo fascynowały ją od początku bycia w zakonie. Przez poznanie sióstr misjonarek i ich służby na wzór aniołów w Afryce, pracę w Pallotyńskim Sekretariacie Misyjnym w Ząbkach, gdzie spotykała wielu misjonarzy, z którymi mogła rozmawiać godzinami, katechezy i wieczerniki misyjne dla dzieci Pan Bóg przygotował grunt do Ani „dzisiaj”. Bo to znów, jak przekonuje, wyłącznie Jego pomysł.

Żeby wyjechać na misje, potrzeba dużej wytrwałości.

Najpierw – oczekiwanie na decyzję zakonnych przełożonych, potem 9 miesięcy nauki w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie i kilkumiesięczne szkolenie języka we Francji i Belgii.

– Jak słyszę „centrum", to jest mi ciepło na sercu – rozmarza się siostra od Aniołów. – To myślę: dom. Dom ciepły, otwarty, wspaniali ludzie, rodzinna atmosfera. To niesamowity czas bycia z tymi, którzy chcą tego samego, którzy czują tego samego misyjnego bakcyla.

Warto zaznaczyć, że CFM to jedyna taka instytucja na świecie. Przez 9 miesięcy ludzie wszystkich stanów przygotowują się do wyjazdu na misje. Mieszkają pod jednym dachem, razem się modlą, przygotowują posiłki, świętują, wreszcie razem intensywnie się uczą. A uczą się nie tylko tego, co ściśle związane z misjami, języka czy manewrów podczas jazdy samochodem, ale i tak zupełnie po ludzku – bycia razem ze swoją indywidualnością, z ustalaniem reguł życia w 30-osobowej grupie, w której każdy to inna historia, inne oczekiwania, inna natura. A więc – kompromisy, pójście komuś na rękę, rezygnacja ze swoich planów dla dobra wspólnoty. Ale i czas doświadczania wielkiej modlitwy za siebie nawzajem, co pomagało razem być i razem budować.

Czeka mnie dużo niespodzianek, ale jestem otwarta na to, co przyniesie czas.

To odpowiedź na moje pytanie o to, co czuje na myśl o wyjeździe do Afryki. A zaraz potem uzupełnienie: radość, wdzięczność Panu Bogu i przełożonym, że mogę realizować moje powołanie w powołaniu, ciekawość, jak to będzie, ale i trochę lęku, niepewności, bo inna kultura, obyczaje, język. A język szkoli w tej chwili we Francji w szkole dla misjonarzy.

Reklama

Co ze sobą zabiera? – Bliskich, przyjaciół, którzy mi towarzyszą w moim powołaniu, dużo optymizmu, radości i nadziei. I jeden gruby zeszyt – dar od przyjaciółki – by zapisywać to, co dobry Ojciec czyni w sercu Afryki. Jadę tam razem z Chrystusem, a właściwie to On już tam na mnie czeka w moich kongijskich braciach i siostrach.

* * *

Siostry od Aniołów

Bezhabitowe siostry, które w świecie mają być jak anioły – bezszelestnie służyć Bogu i człowiekowi. Pracują we wszystkich niemal profesjach – są pielęgniarkami, lekarzami, psychologami, wychowawczyniami, nauczycielkami. Brak habitu pozwala im być „łącznikiem” między światem a Kościołem. Wzorem jest dla nich Jezus świadczący wszystkim dobro, szkołą życia ukrytego – Nazaret.

Są obecne w Polsce, na Litwie, Białorusi, Ukrainie, Rosji, Czechach, a także w 3 krajach afrykańskich: Rwandzie, Kongo i Kamerunie.

Powołanie taktują jako dar, który jest wpisany w konkretnego człowieka od samego początku, bogactwo będące prezentem od Boga, który zaprasza, by odpowiedzieć na Jego miłość całym swoim życiem.

Zgromadzenie Sióstr od Aniołów powstało w 1889 r. w Wilnie w warunkach prześladowania Kościoła. Jego główna idea to formowanie światłych niewiast, które bez zwracania na siebie uwagi, będą pomagać kapłanom w ewangelizacji.

Więcej na: www.siostryodaniolow.pl.

2015-09-22 11:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komercja czy odpowiedzialność?

We wspomnienie św. Walentego - 14 lutego - można obchodzić tzw. walentynki, zwane dniem zakochanych, dniem miłości. Czy zakochanie, miłość, to sprawa tylko jakiegoś dnia, akcji niepoprzedzonej głębszą refleksją? Od ponad 40 lat jestem obrońcą węzła małżeńskiego przy Sądzie Metropolitalnym w Częstochowie i widzę, jak niefrasobliwie ludzie młodzi podchodzą nieraz do miłości, do czasu narzeczeństwa i rzeczywistości małżeńskiej. Oczywiście, w Kościele rozwodów nie ma, czasem jednak sąd kościelny orzeka tzw. nieważność małżeństwa. Jakże wiele w miłości zależy od odpowiedzialności.

CZYTAJ DALEJ

Projekt zmian kodeksu karnego: zakazana dyskryminacja m.in. ze względu na tożsamość płciową i orientację seksualną

2024-03-27 20:19

[ TEMATY ]

prawo

Adobe Stock

Na stronach RCL opublikowano projekt ministerstwa sprawiedliwości nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada rozszerzenia katalogu przesłanek zakazanej dyskryminacji o kwestie płci, tożsamości płciowej, wieku, niepełnosprawności oraz orientacji seksualnej.

Na stronach rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny, który - jak zapowiada ministerstwo sprawiedliwości - ma wzmocnić ochronę przed przestępczymi zachowaniami motywowanymi przesłankami dyskryminacyjnymi ze względu na niepełnosprawność, wiek, płeć, orientację seksualną i tożsamość płciową.

CZYTAJ DALEJ

Widowisko „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” w Kalwarii Zebrzydowskiej

2024-03-28 21:51

[ TEMATY ]

koncert pasyjny

Artur Brocki/Mat.prasowy/Pasja

Już 29.03.2024r. na antenie głównej Polsatu o godzinie 20:00 będzie miała miejsce emisja wyjątkowego widowiska. „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” to program muzyczny, na który składa się rejestracja 12 pieśni pasyjnych w wykonaniu znanych polskich artystów m.in. Roksany Węgiel, dla której udział w tym wydarzeniu będzie osobistym przeżyciem.

Ilustracją dla występujących artystów będą fragmenty Misterium Męki Pańskiej odegrane w przepięknej scenerii Dróżek Kalwaryjskich przez braci z klasztoru Ojców Bernardynów i wiernych, którzy zwyczajowo biorą udział w tych corocznych celebracjach na Dróżkach Kalwarii Zebrzydowskiej. Misterium opisuje pojmanie, osądzenie, drogę krzyżową i ukrzyżowanie Jezusa i jest co roku odgrywane w Wielkim Tygodniu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a jego tradycja sięga początków XVII wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję