Reklama

Polityka

Polacy chcą zmian

Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych było oczekiwane, ale jego rozmiar wielu zaskoczył. Sukces najlepiej ilustruje powyborcza mapa Polski. PiS zwyciężył w zdecydowanej większości województw

Niedziela Ogólnopolska 44/2015, str. 12-13

[ TEMATY ]

wybory

Artur Stelmasiak

Wieczór wyborczy, 25 października 2015 r. Radość zwycięskiej partii Prawo i Sprawiedliwość

Wieczór wyborczy, 25 października 2015 r. Radość zwycięskiej partii Prawo i Sprawiedliwość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Partia PiS – 37,7 proc. głosów; PO – 23,6; Kukiz’15 – 8,7; Nowoczesna – 7,7; Zjednoczona Lewica – 7,5; PSL – 5,2; KORWiN – 4,9; Razem – 3,9. PiS zdobyłby 232 miejsca w Sejmie, Platforma – 147, Kukiz’15 – 42, Nowoczesna – 30, a PSL – 18. Błąd w prognozie IPSOS z powyborczego poranka może wynosić najwyżej 1 punkt procentowy.

Wynik PiS oznacza także to, że rządzące dotychczas PO i PSL straciły zaufanie Polaków. Obie partie uzyskały niecałe 30 proc., podczas gdy ugrupowania prawicowe prawie 50 proc. Dobry wynik PiS oznacza też, że to ugrupowanie najpewniej będzie mogło rządzić samodzielnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszyscy wolą PiS

Zwycięstwo PiS jest tym bardziej wyraźne, gdy sięgniemy do szczegółowych danych. PiS wygrał wśród wszystkich grup wyborców, nawet tych tradycyjnie wybierających PO. Okazało się, że partia Jarosława Kaczyńskiego cieszy się najwyższym poparciem wśród Polaków we wszystkich grupach wiekowych.

Platforma przegrała nawet wśród młodych osób. Poniosła też porażkę wśród osób z lepszym wykształceniem i w największych miastach. 4 lata temu w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców partia ta osiągnęła ponad dwukrotną przewagę nad PiS. Teraz straciła tam niemal połowę wyborców. Oddała też miasta z 50-200 tys. mieszkańców. Na wsi – jak poprzednio – wygrał PiS.

PiS triumfował niezależnie od wykształcenia wyborców. Spory wzrost poparcia dla tej partii nastąpił wśród osób z wykształceniem zawodowym: z 39 proc. – przed 4 laty – do 53 proc. PO uzyskała największą liczbę głosów tylko w Pomorskiem i Opolskiem.

Drugi fenomen

Dlaczego zwyciężył PiS? Zdaniem Beaty Szydło, wiceprezes partii i kandydatki na premiera, kluczem do zwycięstwa była konsekwencja. – Byliśmy konsekwentni w podejmowaniu trudnych wyzwań. Nie oderwaliśmy się od rzeczywistości – mówiła tuż po ogłoszeniu przybliżonych wyników wyborów. Podkreśliła też rolę Polaków. – Nie udałoby nam się to, gdyby nie Polacy, którzy powiedzieli nam, czego oczekują, co jest dla nich najważniejsze. Zaufali nam i za to chcemy im podziękować.

Reklama

Beata Szydło podziękowała również działaczom i sympatykom PiS. – Nie udałoby się to, gdyby nie wasza praca i wasze zaangażowanie – mówiła. – Ale nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie decyzje Jarosława Kaczyńskiego i to jemu należą się brawa i podziękowania.

– Największym przegranym wyborów jest oczywiście PO. Dotychczas mówiliśmy o fenomenie tej partii, której po raz pierwszy udało się dwukrotnie wygrać wybory. Teraz tamten fenomen stworzył drugi fenomen, czyli samodzielne rządy PiS. Dziś takie zwycięstwo tej partii to wynik fatalnych rządów PO – ocenia politolog Wojciech Jabłoński.

Sejm bez lewicy

W czasie wieczoru wyborczego organizowanego przez PiS jego działacze i sympatycy nie kryli radości: po 8 latach w opozycji ugrupowanie znów sięga po władzę. Zupełnie inne nastroje panowały wśród polityków PO i Zjednoczonej Lewicy. Ci pierwsi starali się bagatelizować porażkę. – Nie straciliśmy tych 8 lat. Polska jest zdecydowanie piękniejsza niż 8 lat temu. Polska się rozwija – mówiła szefowa ustępującego rządu.

Tak jak słaby wynik PO nie był niespodzianką, była nią wyraźna porażka lewicy. Jeśli potwierdzą się prognozy IPSOS z powyborczego poranka, ani kandydaci Zjednoczonej Lewicy, ani lewackiego ugrupowania Razem nie znajdą się w Sejmie.

* * *

Mówi dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego:

Rewolucji nie będzie

Zwycięstwo PiS było spodziewane, ale potwierdziły je wyniki głosowania. Wstępne, przybliżone dane niosą ze sobą parę zagadek, a o ważnych sprawach mogło przesądzić parę procent głosów. To one mogły decydować o samodzielnych rządach PiS, a także o przeżyciu lewicy i PSL. Wyniki wyborów przesądzą też losy niektórych polityków. Wydaje się, że premier Ewa Kopacz nie jest w stanie obronić funkcji szefowej PO, radykalna zmiana czeka nas także wśród liderów SLD. Zagadką jest ruch Pawła Kukiza, który może znaleźć się w opozycji wobec PiS, może też ulec dezintegracji. Gdyby PiS mógł samodzielnie rządzić, miałby komfortową sytuację.

Ma przyjaznego prezydenta i przed sobą kilka lat bez ogólnopolskich wyborów. Ale z drugiej strony – nie będzie też mógł tłumaczyć się, że coś nie wychodzi, bo koalicjant na coś nie pozwolił. Tak czy inaczej, Polacy wyraźnie oczekują zmian. Rewolucji jednak nie należy się spodziewać, raczej zmiany akcentów, choć PiS zdaje się mieć idealną sytuację do przeprowadzenia reform. Może być łatwiej z dotrzymaniem obietnic wyborczych. Teraz wszystko jest w rękach polityków tej partii. I od nich zależy, co z tym zrobią.

(not. wd)

2015-10-28 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Vademecum wyborcze katolika – dokument Rady ds. Społecznych KEP

[ TEMATY ]

wybory

Adobe Stock

Opowiadanie się po stronie życia, zabieganie o ochronę praw rodziny i zaangażowanie na rzecz pokoju to niektóre z zasad zawartych w „Vademecum wyborczym katolika”. Dokument Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski został opublikowany 21 września, w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych.

Rada ds. Społecznych KEP, odnosząc się do nauki społecznej Kościoła, w specjalnym vademecum przypomina podstawowe zasady, jakimi powinien kierować się katolik. „Niniejszym dokumentem chcemy pomóc w podejściu do wyborów, które na różnych poziomach (samorządowym, krajowym, europejskim) będą odbywać się w najbliższych miesiącach” – czytamy w vademecum.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję