Reklama

Człowiek, który z Bogiem chodził

Niedziela przemyska 7/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kim jest dla nas ks. Franciszek Blachnicki, jeśli nie człowiekiem opatrznościowym dla Kościoła w Polsce? Bp Paweł Socha powiedział o nim: "Był to człowiek, który chodził z Bogiem, dlatego mógł tak wiele dokonać, bo Bóg przez niego działał. Był to kapłan zakochany w Chrystusie, który chciał na sposób Chrystusowy służyć wszystkim". Odczytał on w swoim życiu, jaka jest jego droga, jakie jest jego powołanie, czego Bóg od niego pragnie i odważnie podążył tą drogą.
Znał sytuację religijną i moralną społeczeństwa, sytuację polskich rodzin i parafii, wiedział, jakie są ich potrzeby i oczekiwania. Widział, że stan ducha Polaków jest bardzo słaby, że potrzeba wiele pracy, żeby go naprawić i wzmocnić.
Ponieważ mała aktywność duszpasterzy i wiernych na pewno temu nie pomaga, lecz jest pierwszym krokiem do zobojętnienia i zaprzestania praktyk, dlatego jako środek zaradczy proponował uaktywnić życie parafialne przez aktywną pracę apostolską i zaangażowanie się wiernych w życie Kościoła lokalnego. Dlatego więc zaraz po święceniach gorliwie zaangażował się w pracę duszpasterską przez organizowanie grup ministranckich, scholi, legionów Maryjnych, Rycerstwa Niepokalanej, Krucjaty Wstrzemięźliwości, Oazy Dzieci Bożych i pracę w tajnych strukturach diecezji, gdy biskupi katowiccy zostali wygnani poza granice diecezji, utrzymując z nimi kontakt.
W celu przybliżenia ludziom reform soborowych podjął studia na KUL-u, gdzie zdobył tytuł profesora liturgiki, gdyż bardzo zależało mu, aby żyli liturgią w pełni i by stanowiła ona centrum ich życia. W sprawach liturgicznych stał na czele awangardy odnowy soborowej. W powstałym Instytucie Teologii Pastoralnej KUL-u wykładał i podejmował wiele inicjatyw w celu przełożenia nauki soborowej na język duszpasterski.
Owocem jego życia i zwieńczeniem pragnień stał się Ruch Światło-Życie, który jest zarówno ruchem apostolskim, ewangelizacyjnym i liturgicznym. Dzięki rekolekcjom na Kopiej Górce ożywiła się wiara, zwłaszcza młodych, wzrosło zaangażowanie w liturgię, pogłębiło się życie modlitwy. Ks. Franciszek Blachnicki przedstawił cztery etapy odrodzenia człowieka: Światło-Życie, Nowy Człowiek, Nowa Kultura, wszystko nowe, zgodne ze słowami Jezusa, który mówił, że wejść do Królestwa Niebieskiego może tylko ten, kto się na nowo narodzi. Ruch ten stał się znakiem na miarę czasu i przyczynił się do odnowy w Kościele, czego sami obecnie jesteśmy świadkami.
Na zakończenie pragnę życzyć nam wszystkim, abyśmy potrafili tak podążać za głosem Boga i wydać takie owoce jak ks. Franciszek Blachnicki, który był zawsze zaangażowany w wiele prac, nie szczędził sił ani zdrowia, a całkowicie oddany Matce Najświętszej był zawsze pogodny i uśmiechnięty. Był człowiekiem-światłem, człowiekiem czynu, pełnym miłości i otwartym na każdego.
Ks. Franciszek był po prostu charyzmatykiem, który potrafił umiłowaną ideę wprowadzić w czyn i porwać dla niej setki tysięcy młodych i nie tylko młodych ludzi w całej Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczynamy nowennę w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję