Reklama

Niedziela Przemyska

Miłosierni jak ojciec (3)

Spragnionych napoić

Niedziela przemyska 51/2015, str. 8

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Rembrandt Harmenszoon van Rijn, „Powrót syna marnotrawnego” – fragment (XVII wiek)

Rembrandt Harmenszoon van Rijn, „Powrót syna marnotrawnego” – fragment (XVII wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W naszym kręgu klimatycznym wydaje się, że ten uczynek miłosierdzia funkcjonuje tylko teoretycznie. W praktyce sprowadza się to, zwłaszcza w ostatnich miesiącach i latach, do apeli i ewentualnie materialnej aktywności w zbiórce środków pieniężnych na budowę studni w misyjnych krajach Afryki. Długo myślałem, czym podzielić się z Czytelnikami na kanwie medytacji tego drugiego uczynku miłosierdzia względem ciała. Dziś rano, siedząc „przy studni świętych obcowania”, zrozumiałem, że spragnionych jest wśród nas wielu. Codziennie rano w czasie modlitw medytuję o życiu tych, którzy już odeszli, a którzy byli mi bliscy. Wyobrażam sobie, że być może są spragnieni wody mojej modlitwy, aby ulżyć ich spieczonym wargom tęsknoty za ostatecznym spotkaniem z Bogiem po tamtej stronie życia. Dziś moje spotkanie z nimi zdominowała wiadomość, że na jednym z przemyskich osiedli zmarła trzydziestoparoletnia kobieta. Podobno z powodu nadmiernej ilości wypitego alkoholu. Kilka dni wcześniej opowiadano mi o tej kobiecie, otoczona watahą mężczyzn bez serca, szła popychana, bita i wyzywana. Przypuszczam, że ten obraz powtarzał się w krajobrazie naszego miasta. Pewnie widziało go skoro osób. Może i przedstawiciele policji czy straży miejskiej. Jakoś nikt nie wzruszył się tym wołaniem spragnionej kobiety. Nikt nie interweniował, aby powstrzymać zezwierzęcenie watahy. Może po kolejnym takim upokorzeniu zamknęła się w swych czterech ścianach i zdecydowała tak, jak zdecydowała. Dowiedziałem się, że była mężatką i miała dziecko. Nie, nikogo nie oceniam, nie obwiniam. Ale tak siedziałem, myślałem o dniu jej ślubu, o ich miłości, o atmosferze, która towarzyszyła narodzinom tego, mam nadzieję, z miłości poczętego dziecka. I nagle gdzieś zabrakło wody. I nikt nie zareagował. Potem było już tylko gorzej. Pustynia poszerzała swój zasięg. Pewnie coraz mniej było wokół niej ludzi, coraz więcej hien.

Studnia – to słowo klucz w Biblii, zwłaszcza w księgach Starego Testamentu. Kiedy ona się pojawia, zwiastuje zaręczyny, jakieś szczególne spotkanie ludzi. Tak było np. z Jakubem. Uciekając po ukradzionym Ezawowi błogosławieństwie, dotarł do studni. Wokół siedzieli mężczyźni, gromadziły się kobiety. Kiedy już zgromadziły się wszystkie, mężczyźni odsuwali ciężki przykrycie studni i rozpoczynało się pojenie zwierząt. Jakub wśród oczekujących kobiet zobaczył Rachelę. Coś zaiskrzyło. Nie bacząc na ciężar wieka, odsunął je sam, a Rachela, razem ze swoją siostrą Leą, napoiły zwierzęta i zadowolone poszły do domu. Za nimi poszedł Jakub. Zdziwiony Laban, ojciec kobiet, zapytał, dlaczego wróciły tak wcześnie. Opowiedziały historię przy studni. Gdzieś tam z tyłu stał Jakub, którego Laban zaprosił do stołu. Ten gest kosztował Jakuba 20 lat ciężkiej pracy. Wszystko to, aby otrzymać rękę Racheli. Laban nie był dobrym człowiekiem, ale Jakub miał miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po wielu wiekach przy tej samej studni usiadł Jezus. W samo południe przyszła do niej Samarytanka. Była kobietą spragnioną miłości, której nie dali jej mężczyźni. Jezus wchodzi w miłosierną relację z kobietą, która wstydziła i bała się wszystkich i zapewnia jej wodę, która gasi pragnienie na zawsze, a którą jest On sam.

Reklama

Takich spragnionych jest nieprzeliczona ilość. I my mamy im dać pić. Myślę, że pierwszym krokiem jest postawa szacunku wobec każdego człowieka. Drugą kroplą wody jest nasza modlitwa za tych, których pragnienie widać, ale i za tych, którzy wydają się nasyceni, a jednak to tylko pozór, bo w środku trawi ich ogromne pragnienie. Pozbyć się awersji do drugiego człowieka, spojrzeć na niego – nawet jeśli nam się bardzo nie podoba, jeśli wiemy o jego wielu złych stronach – z darem wody modlitwy.

Przytaczany już na łamach naszej edycji kard. Luis Antonio Gokim Tagle opisuje pewną historię ze swojego pasterzowania. Brał udział w pertraktacjach pomiędzy robotnikami i dyrekcją fabryki. Była to zażarta walka. Obie strony kierowały pod swym adresem najróżniejsze oskarżenia. Był zniesmaczony zachowaniem jednego z prawników. Przedstawiciele dyrekcji zaprosili go na obiad. Bardzo chciał odmówić. Jak opowiada: „Moje serce i żołądek buntowały się na myśl, że mógłbym jeść razem «z nimi». Przypadło mi miejsce obok owego prawnika”. Gdy przyniesiono zupę, ten mężczyzna spytał go nagle, jak powinien przygotować się na śmierć. Miał raka i bardzo chciał pojednać się z Bogiem. „Opowiedział mi o swym nieudanym małżeństwie, o dzieciach, które go zostawiły, o nowym związku, dla którego oczekiwał akceptacji ze strony Kościoła. W bezwzględnym prawniku kryła się dusza ludzka szukająca pokoju, podobna do mojej własnej. Wcale nie był «innym», nie był kimś zupełnie różnym ode mnie”.

Takich spragnionych jest wśród nas i wokoło nas wielu. Takiego pragnienia doświadczamy my sami. Odsuńmy, jak Jakub, ciężkie wieko studni naszego egoizmu i zaczerpnijmy wody, która, rozdawana w duchu Chrystusowym, jest wodą na życie wieczne.

2015-12-16 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie prowadzi ku przemianie

Z bp. Janem Piotrowskim – ordynariuszem kieleckim o owocach dobiegającego końca Roku Miłosierdzia rozmawia Agnieszka Dziarmaga

AGNIESZKA DZIARMAGA: – Jakie, zdaniem Księdza Biskupa, w diecezji kieleckiej były najważniejsze przejawy zaangażowania w ten Rok?
CZYTAJ DALEJ

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

[ TEMATY ]

archaniołowie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.
CZYTAJ DALEJ

Wspomagaj nas w walce

2025-09-29 06:56

[ TEMATY ]

Jemielnica

Łukasz Krzysztofka

Sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy

Sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy

Już dziś w diecezjalnym sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy w diecezji opolskiej odbędzie się czuwanie modlitewne ze św. Michałem Archaniołem.

W programie czuwania, które poprowadzi ks. Kazimierz Szydło, michalita z parafii Matki Bożej Królowej Aniołów na warszawskim Bemowie, znajdzie się m.in. możliwość przyjęcia szkaplerza św. Michała Archanioła i błogosławieństwo jego olejem. Uczestnikom modlitwy towarzyszyć będzie figura św. Michała Archanioła, pod którą będzie można składać intencje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję