Reklama

Niedziela Małopolska

Że kolędy nie zginą…

Na grudniowe podsumowanie konkursów – szopek oraz grup kolędniczych do auli domu parafialnego przy bazylice Matki Bożej Bolesnej w Limanowej przybyło liczne grono osób. Duże, obszerne pomieszczenie wypełnił gwar i szum towarzyszący uczestnikom konkursowych zmagań, ich rodzicom oraz opiekunom

Niedziela małopolska 2/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

konkurs

Karol Sudor

Za najpiękniejszą szopkę, w kategorii dziecięcej, jury uznało pracę Emilii Wójtowicz, której prezentować dzieło pomagała jej mama

Za najpiękniejszą szopkę, w kategorii dziecięcej, jury uznało pracę
Emilii Wójtowicz, której prezentować dzieło pomagała jej mama

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już przed 7 rano, w przedświąteczną niedzielę, twórcy umieszczali swe szopki we wskazanych miejscach, z troską pochylając się nad dziełami, których wykonanie zajęło im wiele godzin i dni. A przygotowane szopki prezentowały się naprawdę okazale i przyciągały uwagę uczestników spotkania. Szczególne zainteresowanie wzbudzały wśród dzieci. Trzeba wręcz było pilnować, aby maluchy nie uszkodziły misternie wykonanych dzieł, a nieraz i arcydzieł, dotykając je i sprawdzając ich wytrzymałość.

Gorąca atmosfera

W tym czasie, gdy jedni zachwycali się szopkami, rodzice ubierali przedszkolaki w przygotowane na występ stroje. Mali artyści, w zdecydowanej większości pozbawieni tremy, świetnie się czuli, co można było stwierdzić po ich podskokach, okrzykach, a nawet wspólnych biegach. Ale nad tym pozornym chaosem czuwały nauczycielki i wychowawczynie. – Oszczędzajcie gardła na występ – przekonywała swą grupę jedna z opiekunek, gdy jej podopieczni nie słyszeli płynących ze sceny próśb o ciszę. I o dziwo, ten argument przyniósł efekt, bo maluchy na chwilę zamilkły...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W takiej gorącej atmosferze powitał zebranych proboszcz parafii, ks. Wiesław Piotrowski, który przyjął rolę konferansjera spotkania i świetnie się w niej odnajdywał, zapowiadając kolejnych artystów; najpierw twórców szopek, prezentujących przed zebraną publicznością, a nade wszystko przed jurorami swe prace, a następnie kolędników. Jury w składzie: Jolanta Szyler, Stanisław Strug i ks. Daniel Świątek całą swą uwagę skupiało na uczestnikach konkursów i efektach ich pracy. Co na pewno łatwe nie było, bo zarówno 19 szopek, zgłoszonych w kategoriach (dzieci oraz młodzież i dorośli) jak i 9 występów grup kolędniczych (ocenianych również w dwóch kategoriach wiekowych) mogło sprawić trudności. Plusem na pewno był fakt, że w tych konkursach wszyscy są nagradzani. Ale i tak emocje towarzyszyły uczestnikom, którzy na różne sposoby sobie z nimi radzili, starając się przekonać jury, że to efekty ich pracy zasługują na szczególne uznanie.

Reklama

W przypadku szopek jedni podkreślali, iż wszystko wykonywali ręcznie, z naturalnych produktów, inni nawiązywali do miejscowej architektury. Jeszcze inni wprowadzali w swych pracach elementy ruchome, a nawet muzyczne... Warto podkreślić, że najmłodsi uczestnicy uczciwie przyznawali, iż w wykonywaniu prac pomagali im rodzice. Ale była też sytuacja odwrotna: oto wśród szopek, ocenianych w kategorii młodzież i dorośli, znalazła się i taka, której autorami był starszy pan wraz ze swymi wnukami.

Szczere życzenia

Z kolei grupy kolędnicze postawiły na miejscowe zwyczaje. Niektórzy zaprezentowali typowe dla kolędników stroje. Zaśpiewali też znane wszystkim kolędy. Padały zapewnienia: „Przychodzimy do was z nowiną, że te kolędy nasze nie zginą. I będziemy kolędować, szczęścia zdrowia wam winszować...”. Ze sceny płynęły również i takie ludowe przyśpiewki: „Gdzie do domu turoń wchodzi, tam się piękne zboże rodzi. Przemienia się zło na dobre i nastają lata szczodre, hej nam kolęda!”. Wszyscy też składali życzenia, ale szczególne uznanie i radość wzbudziły słowa: „Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok, aby się wam darzyło gotowanie, a w sercach co by było samo miłowanie. Żebyście wy młodzi do szkoły chodzili i dobrze się uczyli. Żebyście mieli dobre noty i w głowie nie siedziały psoty i głupoty. Nauczycieli słuchojcie, głośno na lekcjach nie godojcie. Na przerwach nie brojcie i nic złego nie róbcie. Starszym życzę, abyście zdrowi byli i nom nie grozili. Abyście siły mieli i na nas nie wrzeszczeli...”.

Miło było patrzyć na maluchy w strojach Józefa i Maryi, czy przebrane za górali, albo na trochę większego króla Heroda krzykiem dodającego sobie odwagi… Szczególne poruszenie wywołał przedstawiciel rodziny Twarogów, odtwórca roli żydka, który nie miał łatwego zadania z niezależnym turoniem. Tu warto przywołać fragment, gdy, zgodnie ze zwyczajem kolędowania, żydek zwrócił się bezpośrednio do gospodarza miejsca, czyli do księdza proboszcza, oferując mu właśnie kupno turonia: – Gazdo, nie chciałbyś se kupić byczka? On cię nie pobodzie. Będziesz se go pasał na wiosnę w ogrodzie. Nie musisz mieć auta ani też roweru, będziesz se na byczku używał spaceru...”. Oferta wzbudziła radość i śmiech zebranych i zapewnienie ks. Wiesława, że przemyśli propozycję.

Reklama

Limanowska kolęda

Przedpołudniowe spotkanie wypełnione było śmiechem i gwarem. Zebrani mogli się też wzmocnić, pijąc kawę oraz herbatę oferowaną w bezpłatnym, tymczasowo zaaranżowanym przez Zdzisława Pucha bufecie oraz częstując się przygotowanymi smakołykami. Jak podkreślano, wielu lokalnych przedsiębiorców wsparło organizację cyklicznego wydarzenia, przekazując na ten cel konkretne fundusze.

Na zakończenie spotkania przedstawiająca efekty pracy komisji Jolanta Szyler podkreśliła, że uczestnicy wykazali się przywiązaniem do tradycji, co było głównym celem obydwóch konkursów. I pogratulowała wszystkim; tym wyróżnionym i nagrodzonym.

Wracając z Limanowej do Krakowa, rozpamiętując interesujące wydarzenie, po raz kolejny sobie uświadomiłam, jak ważną rolę w życiu lokalnym odgrywa parafia. W uszach wciąż brzmiały słowa przepięknej kolędy, zaśpiewanej po mistrzowsku przez ucznia z grupy Herody, reprezentującej Zespół Szkół Samorządowych nr 3 w Limanowej: „Królu na niebie i ziemi, nasz wiekuisty Panie!/Hej, przyszliśmy tu do Ciebie, hej, my limanowianie!/Serca nasze, zdrowie nasze składamy, i na kobzie, na fujarce zagramy!/Spojrzyj na naszą gromadę, na nasze twarde życie./Hej, jak żyć trzeba, daj radę i łaski zlej obficie...”.

2016-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odbyła się IV edycja Wojewódzkiego Konkursu Historyczno-Literackiego o Katyniu

[ TEMATY ]

Częstochowa

historia

konkurs

Bożena Sztajner

„Prawda i kłamstwo o Katyniu”, to tytuł konkursu historyczno-literackiego, którego uroczysta gala odbyła się 8 kwietnia w Sali Reprezentacyjnej Ratusza Miejskiego w Częstochowie. Gośćmi uroczystej gali byli: Janusz Wojciechowski poseł do Parlamentu Europejskiego, organizator wyjazdu do Brukseli dla laureaci pierwszych, drugich i trzecich miejsc w kategoriach szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, poseł na Sejm RP Jadwiga Wiśniewska, dr Andrzej Drogoń, dyrektor katowickiego Instytutu Pamięci Narodowej, ks. Mariusz Frukacz zastępca redaktora naczelnego „Niedzieli”, który reprezentował ks. inf. Ireneusza Skubisia redaktora naczelnego tygodnika katolickiego „Niedziela”.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję