Reklama

Drogowskazy

Edytorial

Odbudować dumę z bycia Polakiem

Świętowana w tym roku 1050. rocznica Chrztu Polski dotyczy płaszczyzny zarówno religijnej, jak i narodowej. Chrzest Mieszka I w 966 r. to nie tylko początki Kościoła na ziemiach polskich, ale także początki naszej państwowości. W tym kontekście mówi się o wyzwalającej mocy chrześcijaństwa. Mamy prawo, a nawet obowiązek zadać dziś pytanie: Polsko, co uczyniłaś ze swoim chrztem?

Niedziela Ogólnopolska 6/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oczywiście, mając na uwadze i Kościół, i państwo. Z pewnością zobowiązujące są słowa premier Beaty Szydło, która wyraziła nadzieję, że razem zmienimy Polskę i uczynimy ją „czempionem Europy”. Przyszedł czas, aby odbudować dumę z bycia Polakiem. Temu dążeniu z pewnością służy plan zorganizowania w Polsce mediów narodowych i otoczenia większą troską dziedzictwa narodowego, zanurzonego w wodach chrzcielnych.



Różne są formy dotrzymania wierności chrześcijańskiemu dziedzictwu. Często wymaga to pracy od podstaw. Niedawne zachłyśnięcie się „nowoczesną” Europą doprowadziło bowiem do wzmożenia groźnego procesu odcinania się od korzeni. Z nastaniem nowej ekipy rządzącej pojawiło się wiele inicjatyw sprzyjających odrodzeniu naszej tożsamości narodowej. Ostatnio prezydent Andrzej Duda dał sygnał, że trzeba ratować kanon lektur prawdziwego Polaka, i zaproponował kolejne narodowe czytanie. Podał listę wybitnych dzieł polskiej literatury, z której przez głosowanie możemy wybrać książkę do wspólnego czytania. Ten, wydawałoby się, symboliczny gest na skalę państwową zachęca Polaków do pochylenia się nad wielką narodową literaturą. Ważny jest również historyczny aspekt naszej tożsamości. Aby budować wielką przyszłość Ojczyzny, należy znać jej prawdziwą przeszłość. To bardzo ważne wyzwanie. W te potrzeby wpisuje się kolejne wydarzenie z ostatnich dni, przybliżające oczekiwany moment otwarcia Muzeum Historii Polski. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego – wicepremier Piotr Gliński podpisał właśnie umowę kończącą 10-letnią walkę o lokalizację i fundusze na budowę siedziby Muzeum Historii Polski na terenie warszawskiej Cytadeli. Otwarcie muzeum planuje się na 11 listopada 2018 r., czyli w 100. rocznicę odzyskania niepodległości.

Polityka historyczna to dla Polski zadanie priorytetowe. Wciąż, niestety, słyszymy np. o „polskich obozach śmierci” z czasów II wojny światowej, a przecież oczywiste jest, że to Niemcy zbudowali obozy śmierci na naszym terytorium i mordowali tam miliony ludzi, również Polaków. Trzeba raz na zawsze nazwać te fakty zgodnie z prawdą historyczną. Tym bardziej że pojawia się niebezpieczeństwo wzmacniania niemieckiego nacjonalizmu. W styczniowym numerze miesięcznika kulturalnego „WPIS” w artykule Leszka Sosnowskiego z niepokojem czytam, że Niemcy „reaktywują” Adolfa Hitlera! „Czynią to poprzez legalne, nieprawdopodobnie nagłośnione wydanie, na najwyższym poziomie edytorskim, wielkiego manifestu nazistowskiego «Mein Kampf». Nie każdy wie, że jest to zarazem autobiografia Führera”. Książka cieszy się ogromnym powodzeniem. Przy użyciu wypróbowanych chwytów marketingowych już w pierwszym dniu sprzedał się cały nakład. Przewidziano, oczywiście, gigantyczny dodruk. Sosnowski ostrzega, że kraj, w którym „Mein Kampf” trafia pod strzechy, jest zagrożeniem nie tylko dla naszego kontynentu. To przecież podręcznikowy wykład nazizmu i nienawiści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-02-03 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Porażająca troska

Dziś wieczorem ze świątyń popłyną najpiękniejsze chyba tony, które zrodziła polska pobożność. Na nich, jak na kołyszącej się na fali łódce, wypłyną równie piękne słowa wezwań Litanii Loretańskiej. Ze wzruszeniem myślę o kapliczce stojącej przy serpentynach przed Birczą. Ile razy przejeżdżałem tamtędy w maju, zawsze napotykałem kilkanaście osób śpiewających litanię. W tym roku w sposób szczególny trzeba akcentować to wezwanie „Królowo Polski”, bo jak się okazuje i sami Polacy (aż strach pisać to słowo dużą literą, myśląc o ludziach, w których chorych od nienawiści umysłach zrodził się pomysł zbojkotowania obchodów 1050-lecia Chrztu Polski), pragną odebrać Jej ten tytuł, a „opiekunami” ojczyzny uczynić amerykańskich senatorów, niemiecką premier, wenecką komisję.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Bóg jest" historia Dr Romany

2025-09-26 08:27

[ TEMATY ]

rozważanie

ks. Marek Studenski

Znany myśliciel ze wschodu zwykł mawiać: Tygrys goni każdego z nas. Pytanie nie brzmi „czy”, ale „dokąd biegniesz?”. Ten odcinek podpowie drogę i kierunek. Spoiler: prowadzi przez dwa słowa - Bóg jest.

W tym odcinku zabieram Cię w niezwykłą podróż: od dramatycznego poszukiwania 3-letniej dziewczynki, którą ogrzał własnym ciałem wierny pies, po milczącą mądrość Ewangelii, gdzie Łazarz - „ten, któremu Bóg pomaga” - uczy nas, że miłosierdzie bywa bliżej niż sądzimy.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję